Pomidorowa z makaronem czy z ryżem? Z tym dodatkiem lepiej służy zdrowiu i szczupłej sylwetce
Jeżeli uznamy, całkiem z resztą słusznie, że pomidorowa to najbardziej popularna w Polsce zupa, to największym kulinarnym sporem w naszym kraju okaże się ten między zwolennikami makaronu i ryżu w roli dodatku do niej. Postanowiliśmy dzisiaj raz na zawsze rozprawić się z tym dylematem. Ale nie śmiemy decydować, z czym jest smaczniejsza - w końcu z gustami się nie dyskutuje. Ale z którym jest zdrowsza? Co jest lepsze dla naszej sylwetki? Okazuje się, że jeden z dodatków wydobywa z pomidorowej to, co najlepsze, a drugi sprawia, że może zaszkodzić, zwłaszcza niektórym z nas.

Pomidorowa z rosołu - poniedziałkowy klasyk i odwieczny spór
Nie ma bardziej klasycznej i bardziej lubianej zupy niż pomidorowa. Chociaż czasem umniejszamy jej wartość, bo wydaje się nam tylko sposobem na "recykling" niedzielnego rosołu, to mimo wszystko stanowi kawał kulinarnej historii. I z pewnością nikt nie przechodzi obok niej obojętnie, zwłaszcza wtedy, gdy musi wybrać: ryż czy makaron?
Spór o lepszy dodatek do pomidorowej nie ustaje, a dzisiaj spróbujemy go rozstrzygnąć. A jeżeli nie, to przynajmniej dać mocny argument jednej ze stron. Kuchennego konfliktu zaś nie będziemy rozsądzać sercem, ale... jelitami. Jak makaron i ryż wpływają wartość zdrowotną pomidorowej, trawienie, poziom cukru we krwi i który sprzyja zachowaniu szczupłej sylwetki?
Pomidorowa z makaronem. Jak działa na organizm?
Dodatek makaronu to popularnej zupy, to absolutny klasyk. Jedni wolą cienkie nitki, inni świderki lub kokardki... Ale chociaż smak klusek idealnie komponuje się z kwaśno-słodką pomidorową, od strony zdrowotnej nie jest już tak pięknie.
Makaron, produkowany z białej mąki pszennej, ma wysoki indeks glikemiczny (IG), a to znaczy, że bardzo szybko podnosi poziom cukru we krwi. W konsekwencji po talerzu pomidorowej z makaronem szybko odczujemy głód. Wysokie IG sprawia też, że gorzej przyswajamy cenny dla zdrowia likopen, którego w zupie jest całkiem sporo.
Pomidory zaś mają kwaśny odczyn, a to może spowolnić trawienie makaronu. W efekcie posiłek wywołuje uczucie ciężkości, wzdęcia lub senność. Gdy poniedziałkowy przysmak przygotowujemy na tłustym rosole i zabielamy śmietaną, powstaje wyjątkowo ciężkostrawny zestaw: tłuszcz, kwasy i dużo skrobi.
- Kto nie powinien jeść pomidorowej z makaronem: osoby z insulinoopornością, cukrzycą, refluksem i wrażliwym żołądkiem. A także wszyscy ci, którzy woleliby uniknąć poobiedniej drzemki.
Zobacz też: Cenny składnik diety w okresie menopauzy. Łagodzi uderzenia gorąca i zapobiega osteoporozie
Pomidorowa z ryżem. Wartości zdrowotne
Tak jak makaron ubóstwiamy, tak ryżu często niedoceniamy. Jawi się jako skromniejszy towarzysz pomidorowej, ale ma kilka zalet.
Ryż jest łatwiejszy do strawienia, niż makaron, szczególnie w przypadku wrażliwego układu pokarmowego. Nie zawiera glutenu, co przydaje się nie tylko przy celiakii, ale także lekkiej nietolerancji. Nie zaburza też wchłaniania likopenu, składników odżywczych z bulionu i lepiej wspiera nasz mikrobiom.
Ryż występuje w wielu gatunkach, a basmati (długoziarnisty biały) i brązowy mają dużo niższy w porównaniu z makaronem indeks glikemiczny, o wiele więcej błonnika, magnezu i witamin z grupy B. Poza tym ryż nie wchodzi w reakcję z kwaśnymi pomidorami czy tłuszczem tak, jak robi to makaron.
- Kto powinien jeść pomidorową z ryżem: osoby z problemami trawiennymi, zaparciami czy wzdęciami. Powinna być też pierwszym wyborem w przypadku cukrzycy i insulinooporności. Jest lepsza dla sportowców, osób, które walczą z nadprogramowymi kilogramami lub pilnują lekkostrawnej diety.
Najlepszy dodatek do pomidorowej. Będzie zdrowsza i mniej tucząca
Pod względem zdrowotnym nie ma już więc wątpliwości - pomidorowa z ryżem wygrywa z tą z makaronem. A w trosce o zdrowie układu pokarmowego i szczupłą sylwetkę najlepiej wybrać ziarna odmiany basmati (ryż brązowy jest zdrowszy, ale nie każdy pokocha jego smak), bo nie obciąża żołądka, lepiej się trawi, nie powoduje tak gwałtownych skoków cukru i ma więcej błonnika, ważnego dla pracy jelit i w trakcie diety odchudzającej.
A jeżeli mimo wszystko nie wyobrażasz sobie zupy bez makaronu, ale chcesz zadbać o swoje zdrowie, zrezygnuj ze śmietany i przygotowuj ją na lekkim bulionie warzywnym.