Wprowadź do kuchni trochę orientu. Skuś się na chrupiące skrzydełka z kurczaka teriyaki
Karolina Szydłak
Dziś w ''halo tu polsat'' zapachniało aromatycznymi skrzydełkami. Przygotował je Paweł Loroch według swojego autorskiego przepisu. Powiedzieć, że to tylko chrupiące i soczyste danie, to jak nie powiedzieć nic. To prawdziwe ''niebo w gębie''! Złociste skrzydełka Pawła mają wyjątkową marynatę, która z pewnością przypadnie do gustu miłośnikom azjatyckiej kuchni i z łatwością przekona tych, którzy orientu jeszcze się boją.
Chrupiące skrzydełka to zarówno idealna propozycja na rodzinny obiad jak i smaczną przekąskę np. na imprezę lub do oglądania meczu. Dziś kucharz Paweł Loroch przygotował w ''halo tu polsat'' bardzo smaczny i prosty w przygotowaniu przepis. Kluczowe znaczenie ma tutaj dobra marynata z oryginalnych japońskich składników oraz świeże mięso.
W sklepach można kupić gotowy sos teriyaki, który świetnie nadaje się do marynowania mięsa. Paweł Loroch zachęca jednak do unikania gotowej marynaty i skomponowanie własnoręcznie, takiego teriyaki, które będzie nam najbardziej smakował. Bo ten słynny azjatycki sos składa się zaledwie z trzech składników.
Skrzydełka teriyaki od Pawła Lorocha
Składniki:
- skrzydełka z kurczaka
- sos sojowy
- mirin (słodki napój z ryżu)
- miód
- szczypiorek / opcjonalnie seler naciowy
Sposób przygotowania:
Na początek potnij skrzydełka z kurczaka na trzy części. Odrzuć bezmięsne lotki, a resztę wrzuć do miski. Potem przygotuj własną marynatę teriyaki, łącząc sos sojowy, mirin i miód, w proporcjach takich, jakie smakują ci najbardziej. Marynuj skrzydełka w teriyaki przez kilka godzin, a najlepiej zostaw je tak na noc.
Piecz drób przez 80 minut w 185 stopniach Celsjusza, w połowie pieczenia przekręć skrzydełka i posmaruj je pędzelkiem umoczonym w misce z pozostałą marynatą. Przed podaniem, lśniące i soczyste skrzydełka udekoruj posiekanym szczypiorkiem, jedz bez dodatków albo jeśli kochasz dźwięk chrupania - przegryzaj je selerem naciowym. Smacznego!
Zobacz też: