Sycąca zupa rodem z bieszczadzkiej hali. Tradycyjną ciurkę zrobisz w 15 minut

Beata Łajca

Beata Łajca

Dzisiaj moglibyśmy nazwać ją minimalistyczną, ale Łemkowie doceniali przede wszystkim to, że syciła na długo i dało się ją ugotować z najprostszych składników, dostępnych nawet w biednych gospodarstwach. Zupa o wdzięcznej nazwie ciurka to przysmak kuchni łemkowskiej, dzisiaj prawie już zapomniany. A jednak warto sobie o nim przypomnieć, bo smak ten trudno porównać z czymkolwiek innym.

Ciurka - tradycyjna łemkowska zupa
Ciurka - tradycyjna łemkowska zupa123RF/PICSEL

Zapomniany przysmak Łemków. Zupa zwana ciurką

A może by tak rzucić wszystko, ale zamiast jechać w Bieszczady uraczyć się iście bieszczadzką zupą? Sycącą, gęstą i prostą, tak samo jak proste było menu łemkowskich pasterzy, którzy właśnie ciurką zwykli się zajadać. Łemkowie, jedna z grup wschodniosłowiańskich górali, zamieszkiwali niegdyś głównie Bieszczady i Beskid Niski, a wśród okolicznej ludności wyróżniali się językiem, kulturą, tradycjami i kuchnią, jakżeby inaczej.

Kuchnia Łemków opierała się na mące żytniej i owsianej, kaszy gryczanej, siemieniu i oleju lnianym, warzywach strączkowych, cebuli, ziemniakach i kapuście. Jadano też sezonowe owoce i leśne grzyby, a nabiał, ważny składnik ciurki, serwowano tylko w zamożniejszych domach. Tak naprawdę jej podstawowa wersja była pozbawiona twarogu i najczęściej warzona na zwykłej wodzie, dzisiaj jednak pochylimy się nad ciurką na bogato, bo perspektywa wołowego bulionu z białym serem, w towarzystwie listków pokrzywy i melisy wydaje się nader interesująca.

Warto jeszcze wspomnieć skąd wzięła się nazwa tego regionalnego przysmaku. Najprawdopodobniej nawiązuje on do sposobu zabielania zupy. Śmietanę hartuje się bulionem, po czym wąskim strumieniem, "ciurką", wlewa do zupy. Ot i cała tajemnica. A kiedy trudno o melisę i pokrzywę, tak jak teraz, można śmiało zastąpić je inną zieleniną, chociażby natką pietruszki czy koperku.

Ciurka na bogato z przepisu Ewy Wachowicz

Okazuje się, że królowa kuchni "halo tu polsat" Ewa Wachowicz poznała się na walorach ciurki, bo już jakiś czas temu opublikowała przepis na to łemowskie danie. Jej ciurka ma i śmietanę i twaróg i wołowy bulion, jest więc niezwykle sycąca.

Składniki:

  • 1½ l  wywaru wołowego
  • 3 cebule
  • 1 łyżka masła
  • 1 łyżka mąki
  • 100 g sera białego
  • 150 ml śmietany
  • ½ bułki razowej
  • kilka listków pokrzywy
  • kilka listków melisy
  • sól
  • pieprz

Przygotowanie:

Wywar wołowy wlej do garnka i zacznij podgrzewać. Cebulę obierz, pokrój w drobną kostkę, zeszklij na maślę, po czym oprócz mąką i zaczekaj chwilę, aż lekko się zarumieni. Wylej łyżkę wywaru na patelnię, wymieszaj i wlej całość do garnka.
Twaróg wymieszaj ze śmietaną, po czym zahartuj odrobiną gorącego bulionu i powoli wlej do garnka z zupą, cały czas mieszając. Potem dorzuć poszarpaną na kawałki bułkę. Na koniec dopraw ciurkę solą i pieprzem, dodaj posiekaną pokrzywę i melisę, zagotuj.
Smacznego!