Listopadowy obiad idealny, czyli zapiekanki, które zrobisz w 10 minut
Beata Łajca
Zapiekanki są idealne na listopadowe obiady. W chłodne, czasem deszczowe lub wietrzne dni, ciepłe i sycące danie z piekarnika z ziemniakami albo makaronem, z mięsem lub wegetariańskie, staje się prawdziwym comfort food. Te zapiekanki zrobisz w 10 minut i możemy Ci obiecać, że na jednym razie się nie skończy. Tym bardziej, że niektóre są idealnym przykładem ekologicznej i ekonomicznej kuchni zero waste, a gorący piekarnik po przygotowaniu obiadu, przyda się także do zrobienia deseru.
Oczywiście da się zrobić zapiekankę w wersji fit, ale najlepsze są te z dodatkiem sera, sosu beszamel lub śmietany. To właśnie te składniki są sekretem smaku i estetycznego wyglądu - scalają składniki, zapobiegają rozsypywaniu się zapiekanki na talerzu i pozwalają wykroić z brytfanki estetyczne kostki. Jesienią możemy sobie pozwolić na nieco więcej kalorii, bo chociaż nie szykujemy się do zimowego snu, nasz organizm przed zimą instynktownie wybiera te bardziej energetyczne potrawy. Gdy złotą polską jesień zastąpi już szara polska plucha, zachęcamy do rozpieszczania się tymi bardziej kalorycznymi zapiekankami. Ale w naszym zestawieniu najszybszych zapiekanek świata znajdzie się także coś dla tych, którzy stronią od bomb kalorycznych.
Zapiekanka makaronowa w 10 minut? To możliwe!
Gdy mówimy zapiekanka, myślimy - makaron lub ziemniaki. Nie sposób ująć ich razem, zacznijmy więc od tego pierwszego składnika. Być może trudno uwierzyć, że da się zrobić w 10 minut danie z produktu, który do gotowania zazwyczaj potrzebuje co najmniej kilkunastu (tak jak penne czy świderki, które są idealne do zapiekania). Ale całym sekretem dobrej zapiekanki makaronowej jest to, aby wspomniany już składnik pozostał al dente.
Aby to uzyskać, nie wolno gotować makaronu tak długo, jak sugeruje to przepis na opakowaniu. Zapiekane pióra czy kolanka będą miały wystarczająco dużo czasu, aby zmięknąć, dlatego przed wrzuceniem ich do naczynia żaroodpornego, wystarczy je gotować połowę czasu zasugerowanego przez producenta.
Zapiekany makaron lubi towarzystwo mięsa mielonego, kurczaka, pomidorów świeżych lub passaty, oliwek, papryki, cukinii, dyni... i właściwie wszystkiego, co można znaleźć w lodówce. Nie trzeba też trzymać się określonych gramatur, ale ważne jest to, aby makaron nie stanowił więcej niż 50% całego dania.
Jak przygotować zapiekankę makaronową w 10 minut?
Zacznij od nagrzania piekarnika do temperatury 200 stopni. Od razu wstaw wodę do gotowania makaronu. Rozgrzej też patelnię, na której podsmażysz warzywa i mięso. Zacznij od pokrojenia cebulki i czosnku, jeżeli go używasz. Po minucie na patelnię możesz już dorzucać mieloną wieprzowinę albo kurczaka w drobnej kostce. Jeżeli używasz papryki, pamiętaj, że jest dość twarda i potrzebuje dłuższej obróbki cieplnej.
Wszystkie składniki możesz wymieszać w garnku, albo nakładać do naczynia żaroodpornego warstwami. Na koniec zalej zapiekankę sosem pomidorowym, albo beszamelem lub śmietaną i zapiekaj przez 15-30 minut (im większe naczynie, tym więcej czasu potrzebuje). Na górze powinna się znaleźć chrupiąca pierzynka z sera (mozzarelli, goudy lub ostrzejszego chedara). Żeby uzyskać taki efekt, dobrze zdjąć pokrywkę brytfanki na 5 minut przed końcem zapiekania.
Co zrobić z wczorajszych ziemniaków? Szybką i wykwitną zapiekankę
Pora wziąć na tapet drugi najpopularniejszy składnik zapiekanek obiadowych, czyli ziemniaki. To warzywo jesienią smakuje wyjątkowo dobrze, jest tanie i zawsze dostępne. Wielu z nas ma też tendencję do gotowania za dużej ilości ziemniaków na obiad, w którym stanowią towarzystwo do kotleta. To dlatego w co drugim polskim domu w poniedziałek przychodzi pora na rozstrzygnięcie dylematu, co zrobić z wczorajszymi ziemniakami.
A gdy znudzą się już kopytka na milion sposobów, przychodzi pora na zapiekankę. Oczywiście, żeby ją zrobić, potrzebne są ziemniaki w całości, nie utłuczone. Tę wykwitną zapiekankę w 10 minut można też przygotować ze świeżo ugotowanych ziemniaków, pamiętając, że aby je pokroić, potrzebują kilku minut na ostygnięcie.
Najlepszym spoiwem zapiekanki ziemniaczanej będzie sos beszamelowy, koniecznie z odrobiną gałki muszkatołowej. Aby go przygotować, wystarczy podgrzać w rondelku 1/4 kostki masła, dodać 2 czubate łyżki mąki, wymieszać i chwilę podgrzać, a na koniec wąskim stumieniem wlać dwie szklanki mleka. Po chwili mieszania sos zgęstnieje. Beszamel musi wylądować w naczyniu żaroodpornym na samym końcu.
Najpierw włącz piekarnik i ustaw na 180-200 stopni. Potem nagrzej paletnię z odrobiną tłuszczu. Na patelnię możesz wrzucić pokrojony w kostkę boczek lub dobrą kiełbasę, a tuż po chwili pokrojony w plastry por - ziemniaki uwielbiają towarzystwo właśnie tego warzywa. Podobnie jak rozmarynu, którym warto doprawić danie. Aby dodać mu ciekawszego smaku, na patelnię wlej odrobinę białego wina i zaczekaj aż odparuje. Potem układaj w naczyniu warstwami ziemniaki i farsz, a na koniec zalej wszystko beszamelem. Zapiekaj około 15-25 minut.
Zapiekanka w wersji fit w 10 minut. Mało kalorii i całe mnóstwo smaku
Chociaż chrupiąca serowa kołderka jest znakiem rozpoznawczym porządnej obiadowej zapiekanki, to czasem lepiej postawić na coś lżejszego. Niskokaloroczyną zapiekanką także da się zrobic w 10 minut - również w wersji wegetariańskiej i dla osób z alergią na białka mleka krowiego.
We wszystkich wcześniejszych przepisach elementem łączącym w całość składniki casserole był kaloryczny ser, śmietana albo sos beszamel. Na szczęście o dobra formę (własną i zapiekanki) można zadbać przy pomocy jajek. Wystarczy roztrzepać 2,3 lub 4 jajka, w zależności od ilości warzyw, i zalać nimi brytfankę tuż przed włożeniem jej do piekarnika. Będzie to też solidna porcja białka, co nie jest bez znaczenia, gdy dbamy o linię.
Dietetyczna zapiekanka w 10 minut składa się przede wszystkim z warzyw. Pamiętaj, że jarzyny najlepiej smakują w wersji al dente. Dobrym wyborem o tej porze roku są brokuły, które przed wrzuceniem do piekarnika trzeba podgotować chwilę (nie dłużej niż 5 minut) w lekko osolonej wodzie. Świetnie sprawdzi się papryka, która w piekarniku nabierze smaku, ale pozostanie lekko chrupiąca. Nada się też por, marchewka w plastrach, seler naciowy, a nawet kalarepa. Na wierzch można też wrzucić pomidorki koktajlowe, nawet w całości.
Warzywną zapiekankę wystarczy piec w temperaturze 180 stopni przez 15-20 minut. Warto kontrolować stan warzyw, aby ich nie przeciągnąć. Jeżeli masz ochotę na dodatek cebulki i czosnku (o który aż się proszą nasze brokuły) możesz je najpierw zeszklić na patelni.
Deser z piekarnika w 10 minut, czyli zapiekanka na słodko
To jest jeden z najlepszych patentów kuchennych - szybki deser to zrobienia w piekarniku nagrzanym po wcześniej przygotowywanym obiedzie. Ponieważ serwuje się go na ciepło, warto podszykować sobie składniki, jeszcze zanim zasiądziecie do stołu.
Listopad to najlepszy czas na serwowanie zapiekanki na słodko, czyli owoców pod kruszonką. Można wykorzystać praktycznie wszystkie dary jesieni - od śliwek po jabłka czy gruszki. Nie trzeba specjalnie się przejmować czasem pieczenia, bo owoce będą świetne zarówno mięciutkie, jak i lekko chrupiące.
Idealna kruszonka to ta z proporcjami 2:1:1, czyli 2 miarki mąki, na 1 miarkę masła i cukru (np. 200 g mąki, 100 g masła i 100 g cukru). Kruszonkę można zrobić ekspresowo mieszając dłońmi składniki w misce, do czasu, aż zrobią się z nich ładne grudki. Brytfankę do zapiekanych owoców dobrze przesmarować masłem, aby nic nie przykeliło się do dna.
Pokrojone owoce rozłóż na dnie naczynia i zasyp kruszonką. Możesz dodać siekane orzechy i cynamon. Włóż do piekarnika tuż po tym, gdy wyciągniesz obiadowa zapiekankę. Deser będzie się piekł około 20-30 minut (ponownie zależy to od objętości naczynia), czyli mniej więcej tyle, ile potrwa zjedzenie obiadu. Podawaj go na ciepło, a jeżeli masz ochotę, dodaj waniliowe lody. Szybciej i smaczniej się nie da!
Zobacz też: