"Tu nie chodzi o to, czy wolimy macchiato czy espresso, to jest poważny teatr". Andrzej Seweryn o nowej roli
Beata Maj
10 października w Teatrze Polskim odbyła się premiera „Historii Henryka IV” Szekspira z Andrzejem Sewerynem w roli głównej. W studio “halo tu polsat” gościliśmy aktora, który opowiedział o spektaklu i jego przyjęciu przez widzów.
Andrzej Seweryn o roli Henryka IV w spektaklu na deskach Teatru Polskiego
W Teatrze Polskim w Warszawie można już oglądać spektakl w reżyserii Ivana Alexandre’a "Historia Henryka IV". Główną rolę w inscenizacji sztuki Williama Szekspira reżyser powierzył Andrzejowi Sewerynowi. Aktor zdradził, że czuje się bardzo dobrze, wcielając w tę rolę.
"Granie Szekspira to zawsze prawdziwy test, egzamin dla aktora, wielkie wyzwanie, dlatego, że tego się nie da grać na pół gwiazdka, (...) trzeba się mierzyć z tym, co najważniejsze w życiu - z wojną, ze śmiercią, z narodzinami, z prawdziwą miłością, z całym światem. To jest walka o świat, tu nie chodzi o to, czy kupujemy papierosy takie czy takie, czy wolimy macchiato czy espresso, to jest poważny teatr To jest też piękny teatr. Język Szekspira jest cudowny, język wielu postaci jest współczesny, uniwersalny" - powiedział Seweryn.
Zdaniem aktora, to, jak sztuka została przyjęta przez publiczność, może umocnić aktorów i twórców w ich pracy. Widownia reaguje na to, co dzieje się na scenie, w sposób wzorcowy:
"Najważniejsze jest to, jak przedstawienie jest przyjmowane. Ja mogę powiedzieć, że cisza w momentach dramatycznych i śmiechy w momentach tego, które tego wymagają, potwierdzają, że to jest nasze zwycięstwo".
W rozmowie z Kasią Cichopek i Maćkiem Kurzajewskim Seweryn podkreślił uniwersalność dzieł Szekspira, którego sam jest wielbicielem. Dodał, że każdy może na swój sposób odczytywać i interpretować dzieła klasyka dramaturgii, które do dziś nie straciły aktualności.
"Jeśli chodzi o to, co może znaczyć dla dzisiejszego widza w kwestii na przykład wojny to przedstawienie - to jest poza nami, każdy z widzów tworzy to przedstawienie. Ono powstaje wtedy, gdy pan, pani patrzycie na to przedstawienie i je odczuwacie" - podsumował.
Andrzej Seweryn komentuje przegraną Polski w meczu z Portugalią
W rozmowie z aktorem pojawił się też poboczny wątek - jako że Andrzej Seweryn jest kibicem futbolu, Maciej zapytał gościa o jego reakcję na wieść o przegranej polskiej drużyny w meczu z Portugalią.
"Jeśli chodzi o mecz, nie mogłem go oglądać, wiem, jakim wynikiem się skończył. Jest mi bardzo przykro, tym bardziej, że bardzo długo wracałem do domu, bo wszystkie ulice były zablokowane wczoraj" - zauważył Seweryn.
Mistrz dodał, że nie ma zamiaru oceniać ani punktować kadry:
"Od lat dostrzegam zjawisko bardzo interesujące w naszym społeczeństwie, że wszyscy znamy się na piłce nożnej tak, jak selekcjonerzy, więc chcę powiedzieć, że nie mam prawa w sposób poważny oceniać pracy tych wspaniałych ludzi" - podsumował.
Zobacz też: