Michał Englert o filmie "Kobieta z..." i współpracy z byłą żoną. "Kłócimy się na maksa"

Beata Łajca

Beata Łajca

Mówi, że wychował się w rodzinie bardziej teatralnej niż filmowej, ale teatr wydawał się do niego nie pasować. Dużo lepiej w jego temperament wpisywała się jednak fotografia, a później także film. Dzisiaj jego dzieło, "Kobieta z...", ubiega się o nagrodę Polskiej Akademii Filmowej. W "halo tu polsat" gościliśmy Michała Englerta.

Michał Englert
Michał EnglertGałązkaAKPA

To nazwisko znają wszyscy - Michał Englert pochodzi z absolutnie wyjątkowej rodziny. Jego ojciec Maciej jest znakomitym reżyserem teatralnym i aktorem, a matka Marta Lipińska może się poszczycić ponad setką cudownych ról w polskich filmach i serialach. Nie sposób nie wspomnieć też o wujku, Janie Englercie - jednym z najważniejszych aktorów ostatnich dekad i prawdziwym filmowym amancie, oraz kuzynce Helenie Englert - wschodzącej gwieździe młodego pokolenia.

Michał Englert o filmie "Kobieta z...", który walczy nagrodę Polskiej Akademii Filmowej

Trwa 27. Festiwal Orłów, podczas którego przyznawane są nagrody Polskiej Akademii Filmowej. Wśród nich pojawiła się "Kobieta z..." w reżyserii Michała Englerta i Małgorzaty Szumowskiej. Akcja filmu rozgrywa się na tle polskiej transformacji ustrojowej i opowiada o 45 latach życia Anieli Wesoły, transpłciowej kobiety.

Michał Englert ma już na swoim koncie wspaniałe i doceniane dzieła. W 2012 pracował z Juliette Binoche na planie "Sponsoringu". Odpowiadał za zdjęcia w międzynarodowej produkcji "Maria Skłodowska-Curie" z Karoliną Gruszką w roli głównej. W 2018 współpracował przy filmie "Żniwa", a w 2022 z "Infinite Storm" w reżyserii Małgorzaty Szumowskiej i Michała Englerta zagrała sama Naomi Watts. A to tylko kilka przykładów.

Z Małgorzatą Szumowską łączyło go kiedyś dużo więcej niż praca. Poznali się w szkole filmowej, a w 2001 roku wzięli ślub. Małżeństwo trwało zaledwie kilka lat, ale mimo to Małgorzata i Michał współpracowali i współpracują nadal przy kolejnych projektach. Świetnie się dogadują, chociaż jak mówił Michał, nie obywa się bez wyjątkowo zażartych dyskusji. Ale po kolei.

"Kobieta z..." to film m.in. o tranzycji. Skąd pomysł na tak delikatny temat?

Agnieszka Hyży zauważyła, że Englert i Szumowska podjęli się tematu, który ciągle w Polsce nosi znamiona tabu. Skąd taka decyzja?

"Nasze wybory zawsze są wynikiem tego, co w ogóle nas w życiu porusza. [...] Temat transpłciowości, to jest temat, z którym ja się zetknąłem dobre 20 lat temu, przy okazji pracy nad filmem dokumentalnym, gdzie byłem operatorem. [...] I wtedy to zaczęło gdzieś tam kiełkować, ale wiadomo, my też dojrzewamy, poznajemy ludzi wokół siebie, pewne terminy przestają być już tylko terminami, ale stają się naszymi przyjaciółmi", wyjaśnił Michał Englert.

Jak wspomniał Maciek Rock, "Kobieta z..." opowiada o dwóch przemianach: na pierwszym planie jest tranzycja głównej bohaterki, a w tle zmiana ustroju w Polsce, co oczywiście nie jest przypadkowe. Nasz gość przyznał, że wybór czasów akcji wynika po części z tego w jakim wieku jest on i Małgorzata Szumowska, z którą współpracował. Podczas przygotowań do pracy nad filmem przeprowadzali też wiele rozmów z ludźmi, którzy dziś mają czterdzieści lub nieco więcej lat.

"To był ten czas, kiedy w Polsce naprawdę niewiele się na ten temat wiedziało. Osoby, które szukały możliwości bycia tym, kim się czują, miały taki bardzo ograniczone pole wyeksponowania siebie. No i często taka droga potrafiła zając całe życie, ponad kilka dekad", tłumaczył i dodał, że to porównanie stworzyło pewną paralelę właśnie z epoką zmian polskiego ustroju, która również była długa i wyboista.

Agnieszka Hyży przypomniała, że całkiem niedawno w studio "halo tu polsat" pojawił się Konrad Braciak, który opowiadał o swojej drodze do bycia sobą. Mówił, m.in. o konieczności pozwania własnych rodziców. Jego ojciec, Jacek Braciak gra jedną z ról w obrazie Michała Englerta. Jak wspomniał nasz gość, gdy aktor dostał propozycję pojawienia się w "Kobiecie z...", nie miał cienia wątpliwości.

"Wysłaliśmy Jackowi scenariusz z zapytaniem, czy miałby ochotę, bo przecież znamy jego historię. I on odpisał bardzo krótko: «Nie mogę w tym nie wystąpić»", zdradził Michał Englert.

Michał Englert o współpracy z Małgorzatą Szumowską

Maciek Rock był ciekaw, jak Michałowi współpracuje się na planie filmowym z byłą żoną, Małgorzatą Szumowską.

"Już się chyba nieźle przetarliśmy przez te dwadzieścia parę lat, bo zaczynaliśmy w czasach studenckich. [...] Oczywiście kłócimy się na maksa!", przyznał nasz gość i przytoczył anegdotę z planu "Kobiety z...", gdzie wraz z Małgorzatą dorobili się miana mamy i taty, bo ekipa, z którą pracowali, z niecierpliwością wypatrywała w jakich nastrojach wyjdą z przyczepy, która służyła im za biuro - czy znowu się pokłócili, czy tym razem będzie spokojnie.

"Jesteśmy oczywiście różni, ale też potrafimy się dobrze uzupełniać", dodał jednak na koniec, a my domyślamy się, że skoro stal wykuwa się w ogniu, to dzieła filmowe mogą powstawać w towarzystwie równie żarliwych kłótni.

halo tu polsat
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas