Wystarczy garść, żeby przedłużyć młodość. To najlepsze źródła lecytyny

Beata Łajca

Beata Łajca

Poszukiwania eliksiru młodości dzisiaj kojarzą nam się raczej z baśniami, bo wiedza, jaką posiadamy, sprawia, że nikt już nie wierzy w cudowną substancję, która mogłaby wyeliminować starzenie z naszego życia. Ale jest jeden składnik, który, chociaż nazwać go wprost eliksirem nie możemy, to zdecydowanie mógłby pretendować do tego zacnego tytułu. I chociaż kojarzy się głównie z pamięcią i występuje w wielu popularnych suplementach, to jego działanie "odmładzające" jest bardziej kompleksowe, a dostarczyć go sobie możemy przy pomocy diety. I to kompletnie niewymagającej.

Słonecznik zawiera bardzo dużo lecytyny
Słonecznik zawiera bardzo dużo lecytyny123RF/PICSEL

Lecytyna (prawie) jak eliksir młodości

"Lecytyna na pamięć i koncentrację" - to taki slogan, który słyszeliśmy wielokrotnie w reklamach produktów dla osób w podeszłym wieku. I chociaż tego typu sformułowania, zwłaszcza w kontekście suplementów diety, bywają stosowane na wyrost, jako dobry chwyt marketingowy, to w przypadku lecytyny, to sama prawda. Tyle że nie pełna, bo lecytyna robi dużo więcej dobrego.

Lecytyna poprawia pamięć i koncentrację, ponieważ zawiera cholinę, z której nasz organizm produkuje acetylocholinę, czyli neuroprzekaźnik. Co ważne, lecytyna w efekcie opóźnia starzenie się mózgu, co jest niezwykle istotne w profilaktyce demencji i Alzheimera.

Co jeszcze zbliża ją do tytułu eliksiru młodości?

- wspiera serce,
- uelastycznia naczynia krwionośne (tętnice osób starszych mają tendencję do sztywnienia),
- pomaga regulować poziom cholesterolu - obniża ten "zły" i podnosi "dobry",
- zmniejsza ryzyko miażdżycy,
- jest składnikiem błon komórkowych, dlatego poprawia kondycję skóry - wspomaga proces regeneracji, nawilża i uelastycznia,
- chroni wątrobę przed stłuszczeniem, bo pomaga w usuwaniu tłuszczów z tego organu,
- pomaga w trawieniu tłuszczów w ogóle, a dzięki temu przyczynia się też do lepszego przyswajania składników odżywczych,
- neutralizuje wolne rodniki, które są jednym z powodów starzenia się organizmu.

Mówiąc w skrócie - lecytyna dba o wszystko to, co z biegiem lat zaczyna nam szwankować. Warto dostarczać ją sobie zarówno profilaktycznie, jak i wtedy, gdy w dojrzałym wieku zaczynamy już zauważać pewne problemy wynikające z procesów starzenia.

Przyda się zwłaszcza przy:

- problemach z pamięcią i osłabioną koncentracją, 
- słabszym krążeniu 
- podwyższonym cholesterolu 
- problemach z wątrobą 
- gorszym trawieniu tłuszczów, 
- suchej skórze z widocznymi oznakami starzenia.

I nie zawsze trzeba sięgać w tym celu po suplementy, bo lecytyna znajduje się w produktach, które większość z nas ma w swojej kuchni.

Najlepsze źródła lecytyny znajdziesz w swojej kuchni

Najbardziej dostępnym i być może najbardziej znanym źródłem lecytyny są żółtka jaj. W jednym średnim jajku jest około 0,15 - 0,2 g lecytyny, a to znaczy, że przy pozostałych produktach w naszym zestawieniu wypadają dość blado.

Najwięcej tego dobroczynnego składnika jest w soi - 100 g nasion zawiera nawet 2-3 g lecytyny. Podobnie wysokie stężenie występuje w produktach sojowych, takich jak tofu, mleko sojowe czy tempeh.

Na drugim miejscu lecytynowych bomb znajdują się ziarna słonecznika. W 100 g znajdziemy nawet 1,5 - 2 g lecytyny. Nieco mniej, bo około 0,5 - 1 g jest w 100 g orzechów włoskich.

Wśród źródeł zwierzęcych króluje wątróbka wołowa i drobiowa, w której znajduje się około 2 g lecytyny na 100 g mięsa. A najbardziej bogatym w lecytynę olejem jest słonecznikowy i rzepakowy (około 0,5 - 1 g lecytyny na 100 g). Sporo cennego składnika znajdziemy też w pełnoziarnistym pieczywie - do 0,5 g w 100 g.

Suplementy z lecytyną zawierają, zazwyczaj, między 1,2 a 2 g substancji (na opakowaniu wartości podaje się zwykle w miligramach, czyli 1200 - 2000 mg).

1,2 g lecytyny dostarczysz sobie, zjadając, np:

- 60 g soi, 
- 80 g słonecznika, 
- 60 g wątróbki, 
- 200 g orzechów włoskich.

To niewielkie ilości, ale ich znaczenie dla zdrowia może być ogromne.

Oczywiście nie zawsze da się zastąpić suplementy samą dietą, na przyswajanie składników odżywczych wpływa wiele czynników i zwłaszcza w podeszłym wieku, bywa ono utrudnione. Jeżeli są wskazania do stosowania leków z lecytyną, nie wolno z tego rezygnować na własną rękę.

Ale po 30., czy 40. roku życia, aby przedłużyć sobie młodość - zarówno tą wewnętrzną, jak i zewnętrzną, warto dorzucić do posiłku garść słonecznika, orzechów czy zadbać o soję w codziennej diecie. Nasz organizm nam za to podziękuje.

Zobacz też:

halo tu polsat
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?