Pięć rzek, jedna z najstarszych restauracji w Europie i budowla z 600 oknami. Dla tych miejsc warto odwiedzić Wrocław
W mikołajkowy wieczór widzowie Polsatu będą mogli na żywo połączyć się z Wrocławiem, gdzie w świątecznej atmosferze odbędzie się wyjątkowy koncert "Christmas Party - świąteczna lista przebojów". Zanim jednak przeniesiemy się do pięknego miasta nad Odrą, w "halo tu polsat" obejrzeliśmy reportaż Karoliny Ciesielskiej, w którym mieszkańcy Wrocławia i jego ambasadorzy opowiadali o najciekawszych miejscach na mapie miasta.

Wrocław, który w sobotę 6 grudnia zamieni się w najbardziej rozśpiewane miasto w Polsce, to miejsce niezwykłe - z imponującą historią, klimatem i punktami, które trzeba koniecznie zobaczyć. O kilku najciekawszych miejscach na mapie Wrocławia opowiedzieli bohaterowie reportażu Karoliny Ciesielskiej wyemitowanego w "halo tu polsat".
Tysiąc lat historii
"Wrocław to miasto niezwykłe, które łączy w sobie ponad tysiąc lat historii. Ciężko go porównać z innymi dużymi polskimi miastami, takimi jak Warszawa czy Kraków, dlatego że historia tego miasta jest absolutnie niezwykła - Wrocław należał do Polski, Niemiec, Czech. Były tu Węgry, była tu Austria. W ciągu tysiąca lat historii miasta to się zmieniało wielokrotnie" - mówił Arkadiusz Ferster, przewodnik po Wrocławiu.
Jedną z najbardziej znanych i charakterystycznych dla Wrocławia części miasta jest Ostrów Tumski: "My, mieszkańcy Wrocławia, często żartujemy, że mamy tu taki >>mały Watykan<<, dlatego, że Ostrów Tumski, najstarsza część Wrocławia, to było takie niezależne miasto, które rządziło się swoimi prawami" - opowiadał Arkadiusz Ferster. - "Jest to miejsce przesycone architekturą średniowieczną - jest tu mnóstwo gotyckich kościołów, ale z drugiej strony wystarczy, że pójdziemy wzdłuż rzeki Odry, a tam, kawałek dalej, czeka na nas Hala Stulecia" - mówił, pokazując przepiękną budowlę.

Światowe Dziedzictwo we Wrocławiu
Więcej o tym charakterystycznym dla Wrocławia miejscu opowiedział Tomasz Myszki-Wolski, rzecznik Hali Stulecia, który zaprosił kamerę "halo tu polsat" do środka: "To słynna kopuła Hali Stulecia, za sprawą której została wpisana na listę Światowego Dziedzictwa UNESCO. To rzeczywiście wyjątkowy obiekt - od 112 lat zachwyca, przyciąga tłumy i organizatorów wydarzeń, i ich uczestników, turystów. Nie trzeba być specjalistą od architektury, żeby zachwycić się tym obiektem - wystarczy tutaj wejść, rozejrzeć się, zobaczyć te 600 okien, które nas otaczają i niesamowite ciepłe światło, które towarzyszy nam niezależnie od pogody. A to wszystko za sprawą Maxa Berga, architekta tego obiektu, który skonstruował absolutnie wyjątkową w skali świata przestrzeń eventową" - mówił gospodarz hali, zapraszając od razu do przepięknej, przyciągającej nie tylko Wrocławian, ale i tłumy turystów, pergoli:
"Tuż obok Hali Stulecia znajduje się pergola z fontanną multimedialną, absolutnie innowacyjna rzecz z gigantycznym ekranem wodnym, na którym wyświetlamy pokazy specjalne, przyciągające każdego każdego sezonu tłumy turystów oraz mieszkańców Wrocławia" - opowiadał.

Jedna z najstarszych restauracji w Europie
Podczas wędrówki po mieście kamera "halo tu polsat" dotarła też do najstarszego w mieście lokalu gastronomicznego: "Jak w każdym wielkim mieście, tak i we Wrocławiu, poza architekturą ważna jest też kuchnia" - zauważył nasz przewodnik, Arkadiusz Ferster, pokazując i zapraszając do środka Piwnicy Świdnickiej: "Stoimy w tej chwili przed wejściem do jednej z najstarszych, nieustannie czynnych restauracji w Europie. Zobaczcie Państwo datę, 1273" - pokazywał przewodnik.
A o wrocławskiej kuchni i tamtejszych specjałach opowiedział już Gniewko Drewnicki: "Witajcie w miejscu, które jest prababcią całej polskiej gastronomii, we wrocławskiej Piwnicy Świdnickiej. Goście przychodzą tutaj napełnić żołądki i zaspokoić pragnienie od ponad siedmiu wieków. Znajdujemy się w podziemiach wrocławskiego ratusza, w miejscu, które odwiedzali królowie, artyści, ludzie nauki" - mówił.
Gospodarz Piwnicy zauważył, że wrocławska kuchnia na przestrzeni wieków była odbiciem gustów kulinarnych mieszkańców tej części kontynentu: "Czym jest w zasadzie wrocławska kuchnia? Co tutaj ludzie jadali? To jest esencja środkowej Europy. Śledzie, wieprzowina, ziemniaki, kapusta, treściwie i sycąco" - mówił Gniewko Drewnicki, po czym, w towarzystwie szefowej kuchni, przedstawił charakterystyczne dla Wrocławia danie - gzika ze śledziem.
"Niewiele osób zdaje sobie sprawę, jak kluczową rzeczą były śledzie przez wieki w kuchni. Ludzie tego jedli naprawdę mnóstwo i śledzie do Wrocławia przyjeżdżały zasolone w beczkach z Gdańska, z portów Morza Bałtyckiego" - opowiadał.
Miasto nad wodą
Tymczasem nasz przewodnik mówił o niecodziennym położeniu Wrocławia, które wyróżnia go na tle innych miast: "Wrocław to miasto położone nad pięcioma rzekami. Przez miasto przepływają kanały powodziowe, żeglugowe, jest fosa miejska, która otaczała średniowieczny Wrocław. Łącznie przez miasto przepływa 42 kilometry wody, więc tej wody jest tu mnóstwo" - mówił Ferster, pokazując widzom "halo tu polsat" wnętrze dawnego zbiornika, w którym gromadzono czystą wodę, następnie doprowadzaną do wodociągów miejskich. Kilka lat temu w tym miejscu, które zasilało miasto pitną wodą, powstało Hydropolis. O jego specyfice opowiedział Przemysła Gałecki, wiceprezes MPWiK we Wrocławiu.
"Hydropolis to jedyne takie centrum edukacji ekologicznej. Znajdujemy się w XIX-wiecznym, dawnym zbiorniku wody czystej.[...] 10 lat temu właśnie w tym miejscu uruchomiliśmy centrum edukacji ekologicznej. To takie niezwykłe muzeum wody, muzeum, w którym uczymy o tym, jak szanować wodę, jak szanować Ziemię. Nie mamy planety B. Matka Ziemia jest naszą planetą, dlatego tak bardzo nam zależy, żeby szczególnie najmłodsi zwiedzający wiedzieli, jak dbać o naszą planetę" - opowiadał.

Ostatnim punktem wycieczki po Wrocławiu był najstarszy w Polsce ogród zoologiczny, cieszący się ogromną popularnością wśród zwiedzających. O dwóch mieszkankach ogrodu, które ostatnio zawitały w placówce, mówiła Weronika Łysek. Rzeczniczka ZOO przedstawiła widzom "halo tu polsat" Goldi i Kasparlinę, dwie alpaki, które do Wrocławia przyjechały z berlińskiego ogrodu.
Na koniec wędrówki po mieście przewodnik zaznaczył, że na Wrocław warto spojrzeć również z góry - nowa perspektywa pozwala zobaczyć to miasto na nowo: "Kiedy chodzimy wąskimi uliczkami po starym mieście, jest pięknie, ale kiedy zobaczymy je z góry, wtedy ta perspektywa totalnie się zmienia. To jest kolejny walor tego miasta, że tych punktów widokowych, w tym kolejka, która nas właśnie mija, jest przynajmniej kilka" - mówił Arkadiusz Ferster, wskazując na sunące po linach wagoniki kolejki.
"Christmas Party - świąteczna lista przebojów" - świąteczny koncert w Polsacie
Przypomnijmy, że już dziś, 6 grudnia, we Wrocławiu odbędzie się koncert "Christmas Party - świąteczna lista przebojów". Będzie to impreza, która wprowadzi widzów Polsatu w magiczny czas oczekiwania na święta. Plac Wolności zamieni się tego wieczoru w muzyczną krainę pełną światła, emocji i najpiękniejszych grudniowych melodii. Koncert poprowadzą Paulina Sykut-Jeżyna i Piotr Gąsowski - duet zadba o ciepłą atmosferę i świąteczny nastrój. Na scenie pojawią się największe gwiazdy, które wykonają zarówno klasyczne, jak i współczesne hity bożonarodzeniowe. Symfoniczne brzmienia Stokłosa Collective Orchestra dodadzą wydarzeniu elegancji i wyjątkowej oprawy.
Publiczność usłyszy m.in. Dodę, Kayah, Majkę Jeżowską, Roxie Węgiel, Sławka Uniatowskiego i Piotra Cugowskiego. Nie zabraknie także zespołu Kwiat Jabłoni, duetu Kuba & Kuba oraz chóru Mam Musical, którzy wniosą na scenę sporo ciepła i emocji.
To wieczór, który - jak podkreśla prezydent Wrocławia - ma przypominać o bliskości, życzliwości i sile wspólnego świętowania. Wrocław po raz kolejny pokaże się jako miasto spotkań, łączące różne tradycje, pokolenia i wrażliwości w jedną piękną opowieść. Transmisję tego wyjątkowego koncertu będzie można oglądać na żywo w Polsacie od godziny 19:55.
Zobacz też:






