Małe białka, wielki efekt. Nowe badania pokazują, że peptydy redukują zmarszczki z zaskakującą skutecznością
Zmarszczki mniejsze o połowę i to już w 30 dni. Brzmi jak mało wiarygodne hasło z reklamy, ale nim nie jest. Takie wyniki dał test przeprowadzony przez naukowców z Narodowego Uniwersytetu Singapurskiego. Okazuje się, że niepozorne fragmenty białek, które w kremach przeciwzmarszczkowych pojawiają się od dawna, mają większą moc, niż ktokolwiek przypuszczał. I to właśnie ich powinniśmy poszukiwać w składzie, jeżeli marzy nam się gładka skóra.

Peptydy od jakiegoś czasu pojawiają się w kosmetykach przeciwstarzeniowych, obok kwasu hialuronowego, retinolu czy witaminy C. Do tej pory jednak nie zwracaliśmy na nie szczególnej uwagi, ale to się zmieni. Najnowsze badania mówią, że te białka są niezwykle skuteczne, zmarszczki redukują jednocześnie na kilka sposobów i to tak intensywnie, że już po miesiącu można zauważyć spektakularne rezultaty.
Najnowsze badania. Peptydy redukują zmarszczki o połowę już w 30 dni
Magazyn "Hola!" zacytował wyniki badań przeprowadzonych przez Narodowy Uniwersytet Singapurski, a opublikowanych w czasopiśmie "Scientific Reports". Naukowcy odkryli, że po czterech tygodniach miejscowego stosowania kompleksu peptydowego, zmarszczki zmniejszyły się nawet o 48 proc. Imponujące, prawda?
Badania wyjaśniła dyrektor ds. dermokosmetyków w jednej z większych firm hiszpańskich, Mireia Fernández: "Wyniki wskazują, że peptydy nie tylko napinają skórę, ale także generują składniki bioaktywne, które dają komórkom sygnał do regeneracji i syntez kluczowych białek, takich jak kolagen". Brzmi dobrze, ale skomplikowanie, przetłumaczmy więc "na nasze".

Co to są peptydy i jak działają na zmarszczki?
Peptydy to krótkie łańcuchy aminokwasów, czyli małe fragmenty białek. W skórze działają jak przekaźniki - wysyłąją komórkom sygnały pobudzając je, m.in. do produkcji kolagenu, kluczowego dla młodego wyglądu. Peptydy trochę "udają" naturalne komunikaty skóry, dlatego mogą uruchamiać procesy, które z wiekiem w naszej cerze zaczęły słabnąć.
W kosmetykach do cery dojrzałej stosuje się:
- peptydy sygnałowe - pobudzają do produkcji kolagenu,
- hamujące skurcze mięśni - jak alternatywa botoksu
- transportujące - ujatwiają przenikanie innych składników aktywnych w głąb skóry
- enzymatyczne - zmniejszają stany zapalne, poprawiają strukturę kolagenu.
Najpopularniejsze są te pierwsze i to one właśnie dają najwięcej możliwości w odmładzaniu, bo ujędrniają skórę, zmniejszają widoczność zmarszczek mimicznych, wzmacniają barierę ochronną, dbają o odpowiednie nawodnienie i zwalczają stany zapalne, przez co redukują niedoskonałości.
Najlepsze kosmetyki z peptydami
Peptydy w skłądzie to jeszcze nie gwarancja efektów, ważna jest forma kosmetyku, ilość owego składnika i jego towarzystwo.
Najlepszy wybór na zmarszczki to serum lub booster z peptydami - ma lżejszą konsystencję, wyższe stężenie i lepszą wchłanialność. Jako uzupełnienie warto stosować krem z peptydami, szczególnie na dzień - jako dodatkowa bariera ochronna. Najbardziej skoncentrowane są zaś peptydy w ampułkach - najlepsze dla cery kobiet po 50. roku życia.
Redukują zmarszczki nawet o połowę. Tego szukaj w kosmetykach
Na koniec wyjaśnijmy jeszcze jak znaleźć peptydy w samym składzie kosmetyków. Najczęjściej pojawiają się pod nazwą: palmitoyl, acetyl, oligopeptide, tripeptide, hexapeptide oraz GHK-Cu. W najlepszych kosmetykach peptydom będą towarzyszyć składniki wzmacniające ich działanie, czyli kwas hialuronowy, ceramidy, lipidy i antyoksydanty (m.in. Wit. C)