Najlepsze powidła śliwkowe. Będą smakować przez całą zimę
Sezon na śliwki w pełni, na straganach i w sklepach kuszą kuliste renklody, drobne i słodkie węgierki, śliwki odmiany rana i rozpływająca się w ustach dąbrowicka. Te i wiele innych odmian jemy na surowo, często też przygotowujemy z nich przetwory - najczęściej są to oczywiście powidła. O nich właśnie dziś w "halo tu polsat" opowiadała Natalia Maszkowska, instagramerka kulinarna.

Śliwki najlepsze na powidła
"Jeżeli chodzi o Polskę, śliwek mamy naprawdę ogrom, bo jest aż 30 odmian - zaczęła Natalia, zaznaczając, że najczęściej kupowane i wykorzystywane do przetworów są węgierki i renklody. Następnie ekspertka przeszła do kwestii wyboru śliwek na powidła - te muszą być dojrzałe, ale nie przejrzałe, z matową skórką. Takie śliwki mają najwięcej pektyn, dzięki którym powidła zyskają odpowiednią konsystencję. Zdaniem Natalii, do powideł najbardziej nadają się węgierki.
"Szybko się rozpiekają i mają zwarty miąższ, który idealnie się podsmaża. Dzięki temu powidła będą aksamitne i będą mieć odpowiednią konsystencję" - mówiła nasza gościni.

Krzysztof Ibisz dopytywał, ile cukru powinno się dodawać do śliwek, by uzyskać idealne powidła.
"Tak naprawdę nie musimy w ogóle mieć żadnego cukru" - zauważyła Natalia Maszkowska. "Natomiast najlepsza konsystencja jest wtedy, kiedy mamy mniej więcej 30% cukru, co oznacza 30 dag cukru na kilogram śliwek".
Natalia dodała, że w powidłach, do których nie dodajemy cukru lub dajemy go bardzo mało, istotne jest odpowiednio długie gotowanie - około 3 godzin.
Jakie przyprawy pasują do powideł śliwkowych?
Do śliwek można też dodawać przyprawy, które nadadzą powidłom korzenny aromat: "Ja uważam, że kuchnia to nie jest matematyka i tutaj warto eksperymentować, więc możemy dodać troszeczkę pieprzu, żeby te powidła były takie z charakterem, chili, możemy dać kardamon, możemy dać na przykład troszeczkę goździków, kora cynamonu i wszystko gotujemy" - mówiła Natalia.
Nasza gościni zdradziła też sposób na ciekawy aromat powideł: "Możemy rozkroić śliwkę, zostawić pestkę, która nam da taki migdałowy smak i dopiero, jak to wszystko się rozgotuje, pestkę wyciągamy i mamy dodatkowy aromat" - mówiła Natalia.
Zapytana o to, jakie przetwory zrobiłaby z renklody, Natalia odparła: "Renkloda ma delikatną strukturę, więc powidła będą delikatniejsze, natomiast najlepsze są z niej kompoty, nalewki rozgrzewające i ona jest idealna na surowo, bo jest soczysta".
A co zrobić z mirabelki? "Mirabelka jest dobra do delikatnych musów, soków owocowych, no i kompotów. Te są właśnie najlepsze" - podsumowała Natalia Maszkowska.
A o tym, jak odpowiednio zawekować, czyli zapasteryzować przetwory, przeczytacie tutaj.
Zobacz też:
