To on napisał muzykę do "Odpływają kawiarenki". Syn Stanisław oraz przyjaciele wspominają zmarłego Wojciecha Trzcińskiego

Beata Łajca

Beata Łajca

Jego piosenki śpiewali między innymi Krzysztof Krawczyk, Zbigniew Wodecki, Izabela Trojanowska i Halina Frąckowiak. Wojciech Trzciński skomponował ponad 300 piosenek, był też autorem musicalu i oratorium "Kolęda Nocka". Był nie tylko kompozytorem, ale także aranżerem, pianistą, gitarzystą, dyrygentem i producentem muzycznym, współtwórcą nagrody Fryderyk. Wojciech Trzciński zmarł na początku lutego. Dziś w studio "halo tu polsat" tę wyjątkową postać wspominali syn artysty, Stanisław Trzciński, a także Andrzej Rybiński i Adam Sztaba.

Stanisław Trzciński, Andrzej Rybiński i Adam Sztaba
Stanisław Trzciński, Andrzej Rybiński i Adam SztabaPiętka MieszkoAKPA

Znamy mnóstwo jego piosenek, a wiele z nich wciąż brzmi nam w uszach. To Wojciechowi Trzcińskiemu zawdzięczamy muzykę do tak pięknych utworów, jak "Pamiętam ciebie z tamtych lat", "Do końca świata", "W cieniu dobrego drzewa", "Odpływają kawiarenki" czy "Staruszek świat". Zmarł 1 lutego 2025 roku w wieku 75 lat, po długich zmaganiach z chorobą, a tę smutną wiadomość przekazał jego syn, który gościł dzisiaj w naszym studio. Zanim Agnieszka Hyży i Maciej Rock porozmawiali z nim oraz z Andrzejem Rybińskim i Adamem Sztabą, mogliśmy zobaczyć wzruszający materiał Małgorzaty Ruszkiewicz.

Wojciech Trzciński we wspomnieniach największych gwiazd polskiej sceny muzycznej

"Wojtek, tak do niego mówiliśmy. Był człowiekiem naprawdę bardzo wielu talentów, ale myślę, że jakby jego zapytać, kim on jest, to on jednak by powiedział, że jest kompozytorem", mówiła naszej reporterce Maria Szabłowska. W reportażu wypowiada się wiele najważniejszych dla polskiej muzyki osobistości. Wśród nich m.in. autor tekstów Bogdan Olewicz, który wspominał tworzenie dla Krzysztofa Krawczyka. Wspomniana już Szabłowska jest przekonana, że muzyka Wojciecha Trzcińskiego miała ogromny wpływ na jego karierę: "Gdyby nie Wojtek, nie sądzę, by Krzysztof Krawczyk osiągnął taki sukces".

Kilka słów przekazała też Halina Frąckowiak, dla której Trzciński stworzył m.in. wielki przebój "Dancing queen". Krystyna Prońko wspominała, jak zamieszkała na chwilę w domu państwa Trzcińskich w Warszawie. Stanisław Trzciński pokazał kilka pamiątek po ojcu, m.in. zapis nutowy "Kolędy Nocki", rękopis piosenki "Małe tęsknoty", nagrody i instrumenty, które, jak wspominał, zawsze znajdowały się w pracowni ojca. I chociaż Wojciech zawsze zamykał ją na klucz, Staszek i jego siostra, zawsze znajdowali sposób, aby się do niej zakraść. "Bał się, że coś popsujemy", mówił.

Wojciech Trzciński we wspomnieniach syna i przyjaciół. Kompozytor odszedł 1 lutegohalo tu polsat

Wanda Kwietniewska przyznała, że to sam Trzciński zaproponował napisanie dla niej utworów: "Założył się ze Zbigniewem Hołdysem, że on potrafi napisać rockowy numer". Zakład oczywiście wygrał, bo powstał wielki hit "Nie będę Julią", a potem "Hi-Fi".

Wojciech Gąsowski, Wanda Kwietniewska, Stanisław Trzciński i Wojciech Trzciński
Wojciech Gąsowski, Wanda Kwietniewska, Stanisław Trzciński i Wojciech TrzcińskiAgencja FORUM

Edyta Geppert wróciła do czasów, gdy festiwal w Sopocie odmienił jej karierę, a to wszystko za sprawą zaproszenia, jakie dostała od Wojciecha Trzcińskiego. "Bardzo mu jestem za to wdzięczna", mówiła.

Syn kompozytora wyznał, że ostatnie 1,5 roku było dla niego bardzo trudnym czasem, który jednak bardzo zbliżył go do ojca. "Niezwykle kosmiczny, magiczny i piękny na swój sposób, a jakże smutny", mówił Staszek.

Wojciech Trzciński zmarł 1 lutego 2025 roku w wieku 75 lat
Wojciech Trzciński zmarł 1 lutego 2025 roku w wieku 75 latWikipedia/Ida StrzelczykWikimedia

Wojciech Trzciński we wspomnieniach syna Stanisława, Andrzeja Rybińskiego i Adama Sztaby

Na początku rozmowy Stanisław Trzciński przyznał, że cała rodzina mocno przeżywa odejście jego ojca. Powiedział też, że 5 kwietnia Wojciechowi Trzcińskiemu zostanie pośmiertnie przyznany Złoty Fryderyk, a nagrodę odbiorą jego wnuki.

Maciej Rock zwrócił się do Adama Sztaby z pytaniem o "Kolędę Nockę", która połączyła go z kompozytorem w 2011 roku, gdy sięgnęli po nią po 30 latach od premiery. Wcześniej w materiale Małgorzaty Ruszkiewicz widzieliśmy Wandę Kwietniewską, która wyznała, że nie jest w stanie usunąć numeru Wojciecha ze swojego telefonu. Nasz gość również zajrzał do swojego urządzenia po śmierci Trzcińskiego i przekonał się, jak wielką rolę odegrał on w jego życiu.

"Okazało się, że Wojtek towarzyszył mi we wszystkich ważniejszych koncertach, zdarzeniach, które gdzieś zaobserwował w mediach. [...] Były zawsze gratulacje, nie takie suche, zwyczajowe, tylko była opinia: świetne smyczki w tym utworze, tu wspaniale chór... To były tak piękne, długie elaboraty czasami, zdałem sobie sprawę, że miałem do czynienia z niezwykle wyjątkowym człowiekiem".

Adam Sztaba zaledwie wczoraj słuchając jednej z audycji Wojciecha, przekonał się, jak wiele ich łączy, a właściwie łączyło. W programie radiowym Trzciński mówił o swoich muzycznych inspiracjach, które okazały się w ogromnej mierze pokrywać z tym, czego słucha nasz gość. Co jest o tyle istotne, że dzieliły ich, przecież całe pokolenia. O tym jak uniwersalna była muzyka Trzcińskiego, mogliśmy się przekonać także dzisiaj na Lotnisku Chopina, na którym Mateusz Ziółko zagrał "Psalm stojących w kolejce".

"Artyści odchodzą, zostaje twórczość", mówił Adam Sztaba.

Andrzej Rybiński, nasz kolejny gość, cieszył się wyjątkowo długą znajomością z Wojciechem Trzcińskim. "Przyjechałem do Warszawy w 1970 roku i wszyscy, Boguś Olewicz, Marek Dudkiewicz i Wojtek i Zbyszek Hołdys, wszyscy byliśmy naprawdę razem", wspominał i wyznał, że kompozytor jest też częściowo odpowiedzialny za wielki sukces jego piosenki "Nie liczę godzin i lat": "Wojtek mnie namówił do tego, żeby pojechać do Opola i zaśpiewać tę piosenkę". Trzciński tworzył też dla Andrzeja Rybińskiego. Napisał m.in. "Za każdą cenę", "Idzie na deszcz". "Dwie cudowne piosenki, które cały czas istnieją w moim życiu", mówił.

Stanisław Trzciński, Andrzej Rybiński i Adam Sztaba wspominają Wojciecha Trzcińskiego
Stanisław Trzciński, Andrzej Rybiński i Adam Sztaba wspominają Wojciecha TrzcińskiegoPiętka MieszkoAKPA

Syn Stanisław o relacji z ojcem

Dużo zdążyliśmy już usłyszeć dzisiaj o Wojciechu Trzcińskim jako artyście i przyjacielu. Nasi prowadzący zwrócili się więc do obecnego w studio syna kompozytora, Stanisława, aby powiedział, jakim był ojcem.

"Mój tata miał 22 lata, gdy się urodziłem i po prostu nie był obecny, taka jest prawda. Później moi rodzice się rozwiedli, więc jeszcze go było mniej. Ale gdzieś, jak miałem dwadzieścia kilka lat, zaczęliśmy na nowo odbudowywać tę relację. Dużo było takiej współpracy i działań artystycznych, przy okazji Centrum Artystycznego Fabryka Trzciny, gdzie tata odniósł wielki sukces okupiony wielką pracą i ryzykiem, a na samym końcu raczej problemami niż sukcesami. Natomiast tata wtedy dał się poznać, jako taki właściwie przyjaciel też tego młodego pokolenia artystów, co jest ciekawe", odpowiedział Stanisław Trzciński.

Nasz gość wspomniał też, że brał udział w pracach nad "Kolędą Nocką" w 2011 roku, ale wyjątkową więź nawiązał ze swoim ojcem w czasie jego choroby:

"W ostatnim czasie faktycznie się bardzo do siebie zbliżyliśmy, na innym poziomie, takim bardziej duchowym. Był takim tatą, jakim potrafił i niewątpliwie nadrabiał ten czas później".

Jak trafnie zauważyła Agnieszka Hyży, gdy ktoś odchodzi, zawsze zostają niedokończone sprawy i niedopowiedziane słowa. Czy podobne odczucia ma syn Wojciecha Trzcińskiego po jego śmierci?

"Po tej ostatniej operacji już nie mieliśmy takiej rozmowy, a przydałaby się. Wydaje mi się, że mieliśmy już przerobione wszystkie nasze tematy, a niewątpliwie pozostanie na twórczość po tacie i o to będziemy dbali całą rodziną", mówił Stanisław i dodał, że będą jeszcze się ukazywać albumy z muzyką kompozytora.

Małą cegiełkę do uczczenia pamięci Wojciecha Trzcińskiego dołożył także program "halo tu polsat" oraz Mateusz Ziółko grający jego utwór na warszawskim lotnisku.

Mateusz Ziółko z utworem Wojciecha Trzcińskiego na Lotnisku Chopinahalo tu polsat

Cały materiał o Wojciechu Trzcińskim, wraz z pozostałymi odcinkami porannego programu telewizji Polsat, możesz zobaczyć na platformie Polsat Box Go.

halo tu polsat
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?