Marianna Schreiber zadebiutowała w TV z córką. Zdradziła, czy czuje się samotną, czy samodzielną mamą

Beata Maj

Beata Maj

Marianna Schreiber popularność zyskała jako żona polityka, Łukasza Schreibera. Z czasem z partnerki polityka zamieniła się w aktywistkę, a jej drogi z mężem rozeszły się. Dziś w studio opowiedziała, jak radzi sobie w roli mamy 9-letniej córeczki, Patrycji.

Marianna Schreiber
Marianna SchreiberAKPA

Telewizyjny debiut Marianna Schreiber z córką Patrycją

Marianna Schreiber jest aktywistką społeczną i influencerką - popularność zdobywała kilka lat temu jako żona polityka. Z czasem drogi jej i męża zaczęły się rozchodzić, kilka miesięcy temu para rozstała się i jest na etapie finalizowania rozwodu. W studio "halo tu polsat" Marianna zdradziła, jak po rozstaniu radzi sobie z wychowaniem córki i jaką ma relację z 9-letnią Patrycją.

Na pytanie, czy myśli o sobie, że jesteś samotną, czy samodzielną mamą, Schreiber odparła, że towarzyszy jej specyficzne uczucie:

"Myślę, że jedno i drugie, ale tutaj bym wybrała taki człon z tego wszystkiego, czyli >>dzielną mamą<<, bo wszystkie trudy dnia codziennego, szczególnie od niedawna, które mi towarzyszą, wydaje mi się, że dzielnie dźwigam. Staram się [robić to - przyp. red.] z uśmiechem na ustach, bo wychodzę z założenia, że szczęśliwa mama to szczęśliwe dziecko i staram się przekazywać Patrycji same pozytywne emocje, choć nie jest lekko pod wieloma względami" - zaznaczyła Schreiber.

Marianna podkreśliła, że odkąd jej córka przyszła na świat, gros obowiązków związanych z opieką nad dzieckiem spoczywało na jej barkach:

"Trudów jest bardzo dużo, ale chciałabym zaznaczyć, że ja praktycznie sama się na córce skupiałam od jej urodzenia, męża bardzo dużo nie było w domu, więc praktycznie same spędzałyśmy całe dnie i tak zostało do dzisiaj. Tyle tylko, że w tej sytuacji [jest trudniej - przyp. red.] pod względem finansowym i organizacyjnym - odwożenia do szkoły, odbierania..." - wyliczała Schreiber.

Marianna Schreiber przyznaje, że zdarza się jej rozpieszczać córkę

Marianna dodała też, że ostatnio zmieniła nieco podejście do metod wychowania córki.

"Kiedyś mi się wydawało, że bardzo ważne jest utrzymać taką dyscyplinę w domu, że dzieci się lepiej chowają. Kiedy wprowadzałam tę dyscyplinę, to zauważyłam, że to działa odwrotnie. To tak, jak z zabieraniem słodyczy dziecku - nie jestem zwolenniczką tego, żeby chować po szafkach i krzyczeć na dziecko. Jak pójdzie do kolegów, koleżanek i tak się naje. Ja jestem zwolenniczką tego, żeby leżało na wierzchu, dziecko zna zasady i wie, że trzeba zapytać. I tak jest u nas w domu - naszą główną zasadą jest to, że rozmawiamy ze sobą. Dzięki temu staramy się szybko rozwiązywać problemy, mamy dużo miłości" - podkreśliła mama Patrycji.

Marianna nie ukrywa, że jej pociecha może liczyć na dużo dobrego od mamy:

"Ona jest jedna, więc chciałabym jej dać wszystko, czego ja nie miałam, gdy byłam dzieckiem. A że wychowywałam się w dość trudnych warunkach, więc nie ukrywam - jest rozpieszczona trochę" - podsumowała Marianna.

Gościni "halo tu polsat" dodała, że w codziennej opiece nad 9-latką, szczególnie wtedy, gdy ona sama chce realizować swoje zadania, pomaga jej mama.

"Dużo pomagała od czasu narodzin Patrysi i tak zostało" - powiedziała Schreiber.

A na pytanie, czego im życzyć w nowym roku, Marianna odpowiedziała: "Dużo siły, wytrwałości", a Patrycja uzupełniła: "Miłości, szczęścia i >>zdrowości<<".

halo tu polsat
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas