Królowa świąt obchodzi 30-lecie swojego największego hitu. Ikoniczny utwór pobił wszelkie rekordy

Beata Łajca

Beata Łajca

Ten tytuł trudno jest po prostu przeczytać, od razu się go śpiewa. Z okazji 30 rocznicy wydania hitu "All I Want For Christmas Is You" Mariah Carey rozpieszcza swoich fanów muzycznymi prezentami. A my z tej samej okazji, w Boże Narodzenie, które dla milionów ludzi na całym świecie brzmi właśnie tą melodią, przybliżamy historię najlepiej sprzedającej się piosenki kobiecej w historii.

Mariah Carey
Mariah CareyStarmaxAKPA

Mariah Carey urodziła się 27 marca 1969 roku w Huntington w stanie Nowy Jork, a muzyka towarzyszyła jej dosłownie od poczęcia. Matka piosenkarki, Patricia, była śpiewaczką operową, a wraz z mężem Alfredem, imię dla córki wybrała inspirując się utworem "They Call the Wind Maria" z musicalu "Paint Your Wagon" wystawianego na Broadway’u. Pierwsze wiersze i melodie Mariah zaczęła pisać jeszcze w szkole podstawowej. W szkole średniej w piwnicy sklepu, należącego do ojca Gavina Christophera (również sławnego muzyka), powoli zaczęło powstawać demo Mariah. Próbkę swoich umiejętności rozsyłała, gdzie się da, ale bezskutecznie. Aż wreszcie, jak to zwykle bywa, zrządzeniem losu demo trafiło w ręce Tommy’ego Mottoli, szefa Columbia Records, który od niechcenia puścił je sobie w drodze do domu. Od tego momentu, chociaż 2 tygodnie zajęło mu odnalezienie genialnej dziewczyny, jej kariera nabrała szaleńczego tempa. Od pierwszej płyty wydanej w 1990 do dzisiaj stworzyła tyle hitów, że można by o nich pisać tygodniami, ale jeden z nich, szczególnie dzisiaj, w Boże Narodzenie, warty jest największej uwagi.

"All I Want For Christmas Is You" ma już 30 lat

Z okazji 30 rocznicy wydania płyty, z której pochodzi kultowy hit, Mariah Carey przygotowała reedycję albumu, także na płytach winylowych i kasecie magnetofonowej. Z kolei na platformach streamingowych pojawiła się odświeżona edycja płyty ze zremasterowanym koncertem z 1994 w Katedrze Świętego Jana w Nowym Jorku.

Piosenka "All I Want For Christmas is You" znalazła się na czwartej studyjnej płycie artystki, noszącej tytuł "Merry Christmas Mariah Carey" wydanej 28 października 1994 roku. Covery świątecznych szlagierów (m.in. "Silent Night" czy "Santa Claus Is Coming To Town) oraz oryginalne utwory w klimacie pop, r&b i gospel, tak jak ten najsłynniejszy, powstały we współpracy z Walterem Afanasieffem. Przebój "All I Want For Christmas is You" jest największym międzynarodowym hitem piosenkarki, a w 2021 roku przyniósł jej wręcz historyczny sukces - Mariah Carey dostała diamentowy certyfikat za przebicie pułapu 10 milionów sprzedanych egzemplarzy i streamów. Singiel pokrył się szesnastokrotną platyną, stając się tym samym, najlepiej sprzedającą się piosenką kobiecą w historii. Aż trudno uwierzyć, jak krótko trwała praca nad tym ikonicznym utworem.

Mariah Carey w 1991 roku
Mariah Carey w 1991 rokuAgencja FORUM

Świąteczny hit z rekordem Guinessa na koncie powstał w zaledwie 15 minut i to... latem

Ani Mariah, ani Walter, ani nikt z pracujących przy płycie muzyków nie przypuszczał, że "All I Want For Christmas Is You" zrobi taką karierę. Mało tego. Carey długo wahała się, czy w ogóle wydawać świąteczny album na tak wczesnym etapie kariery. Obawiała się, że zostanie zaszufladkowana i zahamuje to jej karierę. I chociaż, rzeczywiście, artystka wpadła do szuflady z napisem "świąteczne hity", to w żaden sposób jej to nie zaszkodziło, wręcz przeciwnie.

Pierwszy zarys utworu, linia melodyczna i tekst powstały dosłownie w kwadrans. I chociaż w jednym z wywiadów dla BBC gwiazda mówiła, że "chciała stworzyć coś ponadczasowego", to inspirowała się głównie tym, z czym kojarzyły jej się Święta Bożego Narodzenia, które kochała od dziecka. Może właśnie to pragnienie oddania najpiękniejszego ducha świąt stało się kluczem do sukcesu. A zadanie było o tyle trudne, że nagrania utworu i sławny teledysk powstawały... w środku lata.

Utwór "All I Want for Christmas Is You", poza wszystkimi wspomnianymi wyżej wyróżnieniami, uzyskał jednocześnie trzy rekordy w księdze Guinessa, w tym jeden za najczęściej słuchany utwór świąteczny na Spotify jednego dnia. A stało się to w Wigilię 2023 roku, gdy licznik pokazał - uwaga - 23,7 milionów odtworzeń. Co tu dużo mówić, Mariah Carey jest muzyczną królową świąt i zdaje sobie sprawę ze swoich królewskich obowiązków.

Mariah Carey co roku przypomina całemu światu, że jest królową Świąt Bożego Narodzenia

Każdego roku, zaraz po Halloween, artystka zaczyna zamieszczać w mediach społecznościowych filmy i zdjęcia, na których ubrana w świąteczny strój, bardzo często wiernie naśladujący ten, w którym widnieje na okładce płyty "Marry Christmas", przygotowuje się do najważniejszego momentu w roku. Mariah Carey świetnie wykorzystuje popularność swojej piosenki i widać, że ma do siebie ogromny dystans.

W tym roku również nie zawiodła swoich fanów i już 3 tygodnie temu opublikowała przezabawne wideo na którym siedzi pod kocykiem i popija kakao, a za nią wyrasta ogromnych rozmiarów nadmuchiwana dekoracja ogrodowa. Konkretnie - sanie z reniferami i nią samą w roli Świętej Mikołajki. Film opatrzyła podpisem:

"If you think I’m a diva, you should see my lawn inflatable", co możemy przetłumaczyć: "Jeżeli myślisz, że jestem divą, powinieneś zobaczyć moją dmuchaną dekorację". Rzeczywiście - imponująca! Prawie tak samo, jak skala popularności świątecznej piosenki napisanej w 15 minut.

halo tu polsat
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas