Anne Hathaway i Adam Shulman. Miłość jak z filmu z Szekspirem w tle
Ona jest jedną z najpopularniejszych aktorek w Hollywood, a jego media nazywają… niepozornym mężem. Anne Hathaway zakochała się od pierwszego wejrzenia - choć, jak sama przyznawała, w najgorszym z możliwych momentów. Adam Shulman dał jej coś, czego wcześniej nigdy nie zaznała. Od 17 lat z własnej woli pozostaje w cieniu, by to ona mogła błyszczeć. A ich historia ma jeszcze jeden, zaskakujący wątek - z Williamem Szekspirem w tle.

Anne Hathaway znalazła miłość życia w najmniej spodziewanym momencie
W 2008 roku Anne Hathaway miała złamane serce. Cztery lata wcześniej zakochała się w Raffaello Follierim, włoskim biznesmenie. To była jej pierwsza wielka miłość - 22-letnia aktorka rozpływała się nad swoim chłopakiem w kolejnych wywiadach, podobno rozmawiali nawet o ślubie. W końcu jednak rozstali się w burzliwych okolicznościach.
Gdy się poznali, miała złamane serce
Anne Hathaway swojego przyszłego męża poznała na festiwalu w Palm Springs w styczniu 2008 roku. W wywiadzie dla "Vogue" wspominała: "Od razu przypadliśmy sobie do gustu, ale minęło sporo czasu, zanim się spotkaliśmy. On myślał, że mam chłopaka, a ja, że on ma dziewczynę, więc uznałam, że lepiej będzie trzymać się od niego z daleka".
Zbliżyli się do siebie 10 miesięcy później, w programie "Saturday Night Live", a o tym jak wielkie emocje towarzyszyły tym pierwszym spotkaniom, świadczy to, jak wiele aktorka mówiła o nich w różnych wywiadach. W jednym z magazynów wspomniała: "Kiedy go zobaczyłam, pomyślałam: ten człowiek kiedyś będzie moim mężem". A na łamach "Harper's Bazaar" w listopadzie 2014 roku zdobyła się na wyjątkowo szczere wyznanie:
"Od pierwszej sekundy, gdy go poznałam, wiedziałam, że będzie miłością mojego życia. Ale wiedziałam też, że nie mogłam go spotkać w gorszym momencie. Ale spróbowałam. Powiedziałam mu: wierzę ci, bo nie mam innego wyjścia. Muszę wierzyć, że dobre rzeczy mogą mi się przytrafić".

Gwiazda wzięła sekretny ślub, ale na same kwiaty wydała... 100 tys. dolarów
Na pierwszym oficjalnym wydarzeniu zauważono ich w kwietniu 2009 roku, w grudniu byli razem na pierwszej premierze. W 2010 polecieli na paryski Fashion Week, a ich zdjęcia pełne miłosnych spojrzeń i czułych gestów obiegły cały świat. Adam Shulman oświadczył się Anne Hathaway pod koniec 2011 roku, a 29 września 2012 wzięli sekretny ślub.
Chociaż ceremonia była bardzo prywatna i do ostatniego momentu trzymana w tajemnicy, w telewizji ABC News pojawił się krótki reportaż z ich wyjątkowego dnia. Ślub odbył się w prywatnej posiadłości w Big Sur w Kalifornii. Około 150 gości - tylko przyjaciół i członków rodziny bawiło się w wielkim białym namiocie. Anne miała na sobie szytą na zamówienie suknię od Valentino z piękną opaską w stylu lat 20. i długim welonem. Na uroczystości serwowano tylko wegańskie dania i jak donosiła stacja, budżet na same kwiaty wyniósł aż 100 tys. dolarów.
Anne dostała wyjątkowy pierścionek zaręczynowy. Adam zaprojektował go osobiście, we współpracy z marką Kwiat Heritage, bo właśnie biżuteria jest jego największą pasją.
Nazywają go najbardziej niepozornym mężem w Hollywood. Kim jest Adam Shulman?
Adam Shulman kiedyś próbował swoich sił w aktorstwie, ale bez sukcesów. Od lat zawodowo zajmuje się zaś projektowaniem biżuterii. Jest założycielem marki James Banks Designes, która wytwarza ozdoby z materiałów pochodzących z recyklingu. Ale jego najsłynniejszy projekt to nie kolczyki, czy naszyjnik ale... plecak i to nie byle jaki. Słynny czerwony plecak w kształcie motyla pojawił się w serialu "Emily w Paryżu" i zyskał wówczas ogromną popularność.
Mąż Anne Hathaway zaangażował się też w produkcję filmów i razem z żoną w 2014 roku współpracował przy "Sile muzyki". Ale poza takimi epizodami nikt nie ma wątpliwości, kto jest gwiazdą w tej parze. Adam Shulman słynie z tego, że trzyma się z dala od blasku fleszy. Owszem, pojawia się z Hathaway na wielu wydarzeniach, ale jest tylko jej wspaniałym tłem.
Adam dał Anne dokładnie to, czego potrzebowała - szczerą miłość, wsparcie w rozwijaniu kariery, spokój i poczucie bezpieczeństwa. Sam usunął się w cień, ale zrobił to z własnej woli. Prywatność jest dla nich bardzo ważna, a legendarna historia z Szekspirem sprawia, że związek jest jeszcze bardziej romantyczny.
Anne Hathaway jest szczęśliwa u boku męża. A ich historia ma coś z Szekspira...
Anne Hathaway i Adam Shulman doczekali się dwóch synów. Jonathan Rosebanks przyszedł na świat w 2016 roku, a Jack trzy lata później. Rodzice robią wszystko, aby zachować ich prywatność. Wychowywali się z dala od mediów, otoczeni miłością i troską. We wszystkich późniejszych wywiadach Anne Hathaway pytana o relacje z mężem, serwuje kolejne wzruszające opowieści, zupełnie tak, jakby żyła w komedii romantycznej, a przecież to jej ulubiony gatunek filmowy.
Niedługo po 11 rocznicy ślubu pojawiła się w programie Setha Meyersa i opowiadała jak spędziła wyjątkowy dzień ze swoim ukochanym. Padał deszcz, oni siedzieli w piżamach, oglądali filmy i przytulali się do siebie. Gwiazda mówiła, że właśnie w takiej chwili czuje się najszczęśliwsza.
Dodatkowych rumieńców tej i tak wyjątkowo pięknej historii miłosnej dodaje pewien nieoczywisty fakt. Adam Shulman był wiele razy porównywany do Williama Szekspira, bo fizycznie jest do niego zaskakująco podobny. A żona słynnego pisarza nazywała się... Anne Hathaway. Czy to tylko zbieg okoliczności? Miłośnicy historii romantycznych z pewnością zobaczą tutaj coś więcej, niż tylko przypadek.
