Wypalenie przedświąteczne - eksperci radzą, jak odzyskać równowagę i cieszyć się odpoczynkiem
Święta potrafią być piękne, ale też bardzo męczące - zwłaszcza dla kobiet, które próbują pogodzić pracę, dbanie o dom i perfekcyjne przygotowania. Presja, by wszystko było idealne, może prowadzić do przedświątecznego wypalenia. W dzisiejszym "halo tu polsat" Joanna Przetakiewicz, Tomasz Kalko i Judyta Kruk rozmawiali o tym, jak radzić sobie w tym wyjątkowym czasie z prezentową gonitwą, stresem i nadmiarem obowiązków.

Gośćmi dzisiejszego wydania "halo tu polsat" byli Joanna Przetakiewicz - projektantka, aktywistka, Tomasz Kalko - trener motywacyjny, oraz Judyta Kruk - mama szóstki pociech. Rozmowa w studiu rozpoczęła się od wypalenia zawodowego, które, jak podkreślili prowadzący, dotyka aż 78% aktywnych zawodowo Polaków i stanowi poważny problem społeczny i gospodarczy. Z czasem temat przeszedł w stronę przedświątecznego zmęczenia, które dotyka wiele kobiet próbujących pogodzić pracę, obowiązki domowe i przygotowania do świąt. Eksperci podpowiadali, jak radzić sobie z presją perfekcji, stresem i nadmiarem obowiązków, by w święta znaleźć czas na prawdziwą radość i odpoczynek.
Wypalenie to nie tylko zmęczenie. Jak rozpoznać, kiedy organizm potrzebuje odpoczynku
Eksperci w "halo tu polsat" zwrócili uwagę, że wypalenie zawodowe często bywa mylone ze zwykłym przemęczeniem. Jak tłumaczył Tomasz Kalko, kluczowa jest zdolność do regeneracji i umiejętność zauważenia sygnałów wysyłanych przez organizm. Jeśli nawet po weekendzie czy urlopie nie czujemy się wypoczęci, a pojawiają się objawy fizyczne, strach lub głęboki smutek, może to oznaczać, że problem jest poważniejszy i warto przyjrzeć się mu bliżej.
"Różnica jest bardzo prosta. Jeżeli mamy wakacje, weekend i odpoczywamy, czyli jesteśmy w stanie odpocząć, to znaczy, że jesteśmy przemęczeni - po prostu za dużo pracujemy, może za dużo bodźców, za dużo stresu. Ale jeżeli po okresie odpoczynku nie czujemy się wypoczęci, czyli mamy iść do pracy i zaczynamy mieć jakieś symptomy fizyczne, czujemy strach, głęboki smutek, czyli najprościej mówiąc - nie odpoczywamy. To jeżeli w niedzielę wieczorem jest naprawdę źle, to znaczy, że powinniśmy porozmawiać z kimś, może ze specjalistą, bo coś jest nie tak w takim razie".
Ekspert podkreślił, że wczesna reakcja i rozmowa z bliskimi lub specjalistą mogą być ważnym krokiem w stronę odzyskania równowagi.
Wypalenie nie dotyczy jednak wyłącznie sfery zawodowej - bardzo często pojawia się również w życiu prywatnym. Judyta Kruk, mama szóstki pociech, przyznała, że sama doświadczyła momentów wypalenia, które stały się dla niej ważną lekcją.
"Ja myślę, że miałam takie doświadczenia, że też mówi się czasem o wypaleniu rodzicielskim. Można mieć wypalenie naprawdę w różnych obszarach. Ja po prostu przechodziłam przez takie kryzysy, które były głębsze, niż bym chciała, żeby były. I mnie to bardzo wiele nauczyło. Nauczyło mnie to tego, żeby myśleć o sobie właśnie jako człowieku przede wszystkim. A to pomaga i w życiu zawodowym, i w życiu rodzinnym, i w relacjach. Bo bez otoczenia, bez wsparcia, bez bliskości, bez osób towarzyszących - ta samodzielność jest taka przewrotna. Ja w pewne rzeczy oczywiście mam sama na głowie, ale bez wsparcia bliskich absolutnie bym sobie nie poradziła. I dzisiaj jakoś mi się to wydaje takie uwalniające".
Przedświąteczne wypalenie - praca, dom i "trzeci etat" świąteczny
Końcówka roku bywa szczególnie wymagająca, zwłaszcza dla kobiet, które próbują jednocześnie godzić pracę zawodową, codzienne obowiązki domowe i intensywne przygotowania do świąt. W studiu "halo tu polsat" zwrócono uwagę, że ten czas często oznacza funkcjonowanie na tzw. "trzech etatach" - zawodowym, domowym i świątecznym.
"To wcale nie jest tak, że odpuszczenie oznacza, że wszystko się rozpadnie. Nie, czasem wystarczy odpuścić kilka rzeczy. Nie wiem, może nie umyć tych okien, przełożyć to mądrze na Wielkanoc. Albo niekoniecznie te 12 potraw, albo tylko część potraw zrobić. Sałatkę kupić gdzieś w markecie, dorzucić własnej kukurydzy, ciociarki. Może się okazać, że będzie super", wyjaśnił Tomasz Kalko
Joanna Przetakiewicz o wypaleniu i trudności z odpoczynkiem wśród Polaków
Joanna Przetakiewicz zwróciła uwagę, że wypalenie bardzo często dotyka osób ambitnych, pracowitych i wymagających wobec siebie. Podkreślała, że Polacy w ostatnich dekadach osiągnęli ogromny sukces gospodarczy i społeczny, jednak ceną za to bywa duża presja oraz trudność w znalezieniu czasu na odpoczynek.
"My jako Polacy w ogóle jesteśmy wyposażeni w genialne cechy. Super ambicje, super inteligencję, pracowitość. I to, co zrobiliśmy przez ostatnie 36 lat - to, że dziś jesteśmy fenomenem gospodarczym... (...) i to, że wszyscy o nas piszą jako o zjawisku, fenomenie, to znaczy, że my naprawdę mamy powód do tego, żeby być teraz bardzo dumnym i się z tego cieszyć", mówiła.
Przetakiewicz zauważyła jednak, że wciąż silne jest przekonanie, iż przemęczenie jest czymś normalnym, a potrzeby własne schodzą na dalszy plan. Jak podkreśliła, "Nie umiemy odpoczywać, nie umiemy się wyłączyć".
Tymczasem długotrwałe funkcjonowanie w trybie perfekcjonizmu i ciągłego napięcia może prowadzić do wyraźnego spadku energii i równowagi. Dlatego kluczowe jest budowanie relacji, życzliwości wobec siebie oraz uczenie się odpuszczania. To właśnie one pozwalają odzyskać balans i sprawiają, że święta - zamiast kolejnym obowiązkiem mogą stać się czasem prawdziwego relaksu.

Zobacz też:






