Pokazała w studiu prawdziwe cudeńka. Hanna Bulczyńska ręcznie robi niezwykłe kapelusze i fascynatory
W dość ponury, deszczowy i chłodny poranek w "halo tu polsat" zrobiło się bajecznie kolorowo i wesoło - a wszystko za sprawą Hanny Bulczyńskiej, naszej gościni, która do studia przywiozła swoje dzieła - kilkanaście pięknych, fantazyjnych i niepowtarzalnych fascynatorów.

Hanna Bulczyńska wyznała, że przygodę z tworzeniem oryginalnych nakryć głowy zaczęła dość nieoczekiwanie: "Zdenerwował mnie ówczesny partner. I tak się wydarzyło, że postanowiłam, iż będę robić coś, czego nie robi w Polsce nikt" - wyznała artystka, która - jak się okazało - z wykształcenia jest nauczycielką języka angielskiego.
Hanna Bulczyńska robi fasynatory. Trudnej sztuki uczyła się w Nowym Jorku
Aby nauczyć się trudnej sztuki robienia skomplikowanych fascynatorów, nasza gościni wybrała się aż za ocean. Tam, podczas intensywnego kursu, który trwał 3 tygodnie, zgłębiała tajniki warsztatu.
"Zrobienie kapeluszy filcowych, to jest prosta rzecz i tego można się nauczyć w Polsce, ale te techniki, którymi ja robię, czyli kapelusze pokryte tkaninami, takie już bardziej skomplikowane, no to poleciałam do Nowego Jorku, tam się nauczyłam, przyleciałam i oto jestem. To były trzy tygodnie, intensywna nauka z panią, która była bardzo wymagająca. Więc dzisiaj w środku nocy nawet to mi się śni" - wspominała Bulczyńska.
Nasz gościni wszystkie kapelusze i fascynatory robi sama, na specjalne zamówienie klientki. Tworzenie kapelusza trwa nawet 3 tygodnie: "To wszystko ręcznie wycinane, haftowane, koraliczki przyszywane" - tłumaczyła artystka.
Nasza gościni dodała, że na razie tworzy fascynatory wyłącznie dla kobiet, bo "tak odważnych mężczyzn jeszcze nie mamy" - zauważyła.
Nietypowe fascynatory na różne okazje
Na fascynatorach, które artystka przywiozła do studia, zagościły różne piękne detale - były motyle, kwiaty a nawet całe konstrukcje z klocków Lego!
"Klocki Lego powstały na otwarcie domu, dlatego domek, a że pan domu Duńczyk, a Lego duńskie, to wszystko się zgadza" - wyjaśniała autorka projektów.
Hanna Bulczyńska wybrała też specjalne nakrycie głowy dla Pauliny Sykut-Jeżyny. Wkrótce na głowie naszej prowadzącej wylądowała... korona! I trzeba przyznać, że idealnie pasowała do naszej gwiazdy, która prezentowała się w niej nadzwyczaj dostojnie.
Mniej zainteresowany mierzeniem fasynatorów był Tomek Wolny. Ale gdy Paulina w koronie "rozkazała" mu wystąpienie w kapeluszu, Tomek zgodził się. Po chwili, nieco skonfundowany, paradował w studiu w wielkim kapeluszu z ogromnym rondem.
Prowadzący byli jeszcze ciekawi, na jakie okazje klientki pani Hanny zamawiają tak oryginalne nakrycia głowy.
"Na śluby, wiadomo. Na Ascot też, kiedy jadą tam, no to wymagany jest kapelusz na głowę, więc na szczęście, mam to szczęście, że mogę je robić" - mówiła nasza gościni.
A wszystkie fascynatory zrobione przez naszą gościnię możecie obejrzeć w materiale wideo, który znajdziecie w zakładce WIDEO naszego serwisu.
Zobacz też: