Jak działa kawowa drzemka? To najlepszy sposób na popołudniowy spadek energii
Wybija 14:00, nagle tracisz całą energię i najchętniej położyłbyś się spać. Brzmi znajomo? Popołudniowy spadek energii jest powszechny i najczęściej radzimy sobie z nim na dwa sposoby: pijemy kolejną kawę, albo, jeżeli należymy do grona szczęśliwców, którzy mogą sobie na to pozwolić, ucinamy sobie krótką drzemkę. A gdyby tak połączyć te dwa patenty? Okazuje się, że to najskuteczniejszy sposób, żeby nabrać sił. Ale kolejność czynności jest zupełnie inna, niż można by się spodziewać.

O tym kiedy i jak najlepiej pić kawę, aby w pełni wykorzystać jej energetyczny potencjał, pisano już wiele. Sporo słyszeliśmy też o zbawiennym działaniu krótkich popołudniowych drzemek. Okazuje się, że najskuteczniejsza w przywracaniu sił jest drzemka tuż po kawie. Brzmi niedorzecznie, ale działa.
Co to jest kawowa drzemka?
Ten sposób zyskuje coraz większą popularność i jego zwolennicy przyznają, że nic nie daje im takiego "kopa" w ciągu dnia. "Drzemka kawowa, czyli krótka drzemka tuż po wypiciu kawy, może być skuteczniejsza niż sama kawa lub sama drzemka", powiedziała w rozmowie z "The Post" dietetyczka Nichola Ludlam-Raine. Jak to możliwe?
Gdy jesteśmy zmęczeni, w mózgu gromadzi się adenozyna - związek chemiczny, który spowalnia działanie neuronów i wywołuje uczucie senności, a krótka drzemka skutecznie obniża jego poziom.
Aby zacząć działać w naszym organizmie, kofeina potrzebuje około 20 minut. Zasypianie tuż po wypiciu kawy nie jest więc trudniejsze. A jeżeli obudzimy się dokładnie po rzeczonym czasie dostajemy podwójną dawkę energii - z kawy i krótkiego snu jednocześnie.
Ludlam-Raine mówiła, że obniżenie poziomu adenozyny wskutek drzemki połączone z działaniem kofeiny już po przebudzeniu sprawia, że jesteśmy nie tylko mniej zmęczeni, ale też bardziej skupieni, czujni i mamy szybszy czas reakcji - czyli osiągamy stan idealny do podjęcia się dalszych wyzwań w dnia (czy to w pracy, czy w domu).
Aby móc w pełni wykorzystać potencjał kawowej drzemki, trzeba się na nią udać od razu po wypiciu napoju, a drzemka nie może być za długa. Maksymalny czas to 20 minut, w przeciwnym razie zapadniemy w głębszy sen i po przebudzeniu możemy mieć trudność z dojściem do siebie.
Zobacz też: Prawie połowa Polaków ma problemy z zasypianiem. Co mają do tego skarpetki? Naukowcy mówią wprost
Kiedy najlepiej pić kawę? Kiedy warto sobie uciąć drzemkę?
Dietetyczka Nichola Ludlam-Raine w tej samej rozmowie zdradziła też kilka cennych informacji dotyczących picia kawy. Nie będą zadowoleni ci, którzy zaczynają swój dzień od parującej filiżanki.
- Nie pij kawy od razu po przebudzeniu - to zaburza naturalny poziom kortyzolu w organizmie. Najlepiej zaczekaj przynajmniej 60-90 minut, wtedy kofeina zadziała lepiej.
Drzemki w ciągu dnia były z kolei tematem rozmowy "The Post" z doktorem Thomasem Michaelem Kilkenny z Instytutu Medycyny Snu w Szpitalu Uniwersyteckim Northwell Staten Island. Specjalista nie miał wątpliwości, że sen w ciągu dnia działa tylko pod dwoma warunkami.
- Idealna drzemka w trwa od 10 do 30 minut. Dłuższy sen powoduje spadek koncentracji i uczucie ospałości po przebudzeniu.
- Najlepszy czas na drzemkę przypada między 13:00 a 15:00, zgodnie z naturalnym dobowym rytmem naszego ciała.
Może więc pora przekonać pracodawców, aby w firmach instalowali nie tylko automaty do kawy, ale także zadbali o miejsce na krótką drzemkę? Zyski generowane przez tak wypoczętych pracowników mogłyby się okazać niebagatelne.