80-letnia Helen Mirren zdradziła swój urodowy tip. Wcale nie chodzi o drogie zabiegi czy kremy
W lipcu 2025 roku Helen Mirren skończyła 80 lat. I mogłaby śmiało "wrzucić na luz", zwolnić i odpocząć. Jednak czterokrotnie nominowana do Oscara gwiazda ani myśli zwalniać. Nadal bierze udział w nowych projektach, promuje je, udziela wywiadów, a ostatnio nawet maszerowała po modowym wybiegu. W ostatniej rozmowie z redaktorką "Marie Claire" Mirren zdradziła, jak od lat dba o urodę i co robi, by czuć się piękną. Jej sekret urody można sobie wziąć do serca.

Helen Mirren jest nie tylko niesamowitą aktorką, ale i wspaniałą kobietą, która emanuje energią i pozytywnym podejściem do życia. Taki wizerunek gwiazdy jawi się też z jej ostatniego wywiadu, jakiego udzieliła magazynowi "Marie Claire".
Helen Mirren zaczyna dzień krótką sesją jogi: "Uspokaja i pomaga się skoncentrować"
Zapytana o to, jaka jest jej poranna rutyna, która dodaje siły i pozwala dobrze zacząć dzień, Helen odparła: "Nie jestem typem osoby, która marudzi o poranku. Zazwyczaj jestem pozytywna i cieszę się z nowego dnia. Ale dzień potrafi człowieka przytłoczyć, więc dla mnie dobrą rzeczą jest odrobina jogi. Lubię poświęcić około 15 minut na jogę każdego ranka - to naprawdę uspokaja, wycisza i pomaga się skoncentrować na dobry początek dnia" - zdradziła.
Helen Mirren mówi, jak dba o urodę. Gwiazda robi makijaż w... osiem minut
Redaktorka była też ciekawa, w jaki sposób aktorka osiąga "uwodzicielski" wygląd. Helen była szczera i odpowiedziała prosto z mostu: "Nie wiem, czy >>uwodzicielski<< wygląd to to, do czego dążę. Po prostu lubię wyglądać w miarę przyzwoicie" - stwierdziła i rozwinęła wątek: "Nigdy nie trzymam się żadnej rutyny. Nie mam stałej pielęgnacji urody, poza tym, że zawsze oczyszczam twarz wieczorem" - wyznała gwiazda i dodała: "Zawsze nakładam krem nawilżający, a rano znów myję twarz i nakładam... krem nawilżający. To mogą być różne produkty - czasem używam serum, innym razem kremu. Lubię trochę to urozmaicać" - stwierdziła.
80-letnia gwiazda nie spędza zbyt wiele czasu przed lustrem, a makijaż robi w mgnieniu oka: "Podobnie z makijażem, zawsze robię coś odrobinę innego. Nie powtarzam tego samego za każdym razem, ale potrafię zrobić makijaż w około osiem minut, jeśli w ogóle tyle na niego poświęcę" - zdradziła aktorka.
Gwiazda stwierdziła też, że jeśli chodzi o włosy, ostatnio stawia na totalną wygodę: "Włosy są dziwne, bo bardzo reagują na to, co dzieje się wewnątrz naszego ciała. Czasami masz takie dni, że włosy układają się idealnie, a innym razem — po prostu nie chcą współpracować" - zauważyła. - "Ostatnio lubię mieć fryzurę, której nie muszę nawet suszyć, może wyschnąć sama. Mam bardzo cienkie włosy, więc staram się nie używać zbyt dużo ciepła. Po prostu pozwalam im wyschnąć naturalnie. Ale znowu, to zależy od dnia. Czasem po prostu chce się je związać gumką... A opaski to świetna sprawa, uwielbiam opaski!" - dodała z zapałem.
Rzeczywiście - na wielu zdjęciach, szczególnie tych robionych aktorce na co dzień, możemy oglądać wygodną fryzurę Helen w opaskach dopasowanych do jej stylówek.
Zobacz też: Helen Mirren zachwyciła w nowej fryzurze. Jej shaggy bob to idealne cięcie przy siwych włosach

Helen Mirren ma swój sposób na to, by czuć się pięknie i kobieco. Chodzi o bieliznę
Helen ma też swój sprawdzony sposób na to, by czuć się pięknie i kobieco. I nie chodzi o żadne kosmetyki czy fryzury. Jak więc brzmi tip aktorki na czucie się piękną?
"Potrzebujesz dobrej bielizny. Znajdź biustonosze i majtki, które naprawdę, naprawdę dobrze na ciebie pasują, a wtedy możesz zrobić ze swoją sylwetką, co tylko chcesz" - radzi Helen Mirren.
Wydaje się, że jest jeszcze jeden klucz do tego, by czuć się dobrze, pięknie i młodo w dojrzałym wieku. Chodzi o ciekawość i otwarcie na świat, które z pewnością nie są obce Mirren. Aktorka zapytana o to, czego najbardziej wyczekuje w miarę upływu lat, odparła: "Nowych technologii. Myślę, że mam szczęście, bo doświadczyłam świata bez technologii w bardzo głęboki sposób. Pierwsze trzydzieści lat mojego życia, jeśli nie więcej, upłynęło bez technologii. Bez telefonów komórkowych, bez komputerów, niczego z tych rzeczy. Byłam świadkiem i uczestniczką nadejścia tej niesamowitej zmiany (...), a teraz jesteśmy u progu sztucznej inteligencji i tego, dokąd może nas zaprowadzić. To mnie przeraża, ale jednocześnie ogromnie ekscytuje. Uwielbiam to, że każdego dnia pojawia się coś niesamowitego technologicznie, czym można się zachwycić" - stwierdziła gwiazda.
A więcej informacji ze świata show-biznesu i ciekawych wywiadów z gwiazdami czeka na was w programie "halo tu polsat" od piątku do niedzieli, już od godz. 8.00. Bądźcie z nami!