W rodzinnym odcinku TzG zatańczy z synem. "Jestem wzruszona od tygodni"
Beata Łajca
Dzisiejszy odcinek "Tańca z gwiazdami" dostarczy nam wyjątkowych emocji. Bo tego wieczoru uczestnicy show zatańczą ze swoimi najbliższymi. Jednym z najbardziej wzruszających momentów może być występ Majki Jeżowskiej, która zatańczy ze swoim synem, Wojciechem.
Majka Jeżowska z synem w "Tańcu z Gwiazdami"
Odcinek rodzinny wszedł już na stałe do repertuaru "Tańca z Gwiazdami" i w każdej edycji daje okazję do wspomnień i wzruszeń. W piątek o 19:55 uczestnicy zatańczą z rodzicami, babciami, partnerami... A Majka Jeżowska po raz pierwszy w życiu zatańczy ze swoim synem. Opowiedziała o tym w "halo tu polsat", gdzie pojawiła się jako niespodzianka dla zespołu tanecznego New Dance Family.
"Ja tańczę, słuchajcie, po raz pierwszy w życiu z moim synem, jedynakiem. I ten taniec dedykuję jego córeczce, a mojej wnuczce, Róży. Ona przyszła na trening i była w szoku, co my robimy z tatusiem jej. [...] To będzie bardzo wzruszający taniec, chociaż bardzo energetyczny. Ja jestem w ogóle wzruszona od kilku tygodni non stop", mówiła gwiazda.
"Chciałam przeżyć tylko dwa odcinki, dosłownie"
Majka Jeżowska jest najstarszą uczestniczką "TzG" w historii programu, a widzowie są pod ogromnym wrażeniem jej pracy na treningach, mimo kontuzji. Dla wielu pań w dojrzałym wieku staje się inspiracją, co podkreślił w rozmowie Maciej Kurzajewski.
"Wiem, wiem i za to dziękuję, że to dostrzegacie. Taki był zamysł w ogóle. Ci, którzy pamiętają, jak pierwszych wywiadów udzielałam na ramówce Polsatu, to mówiłam, że ja chcę przeżyć tylko dwa pierwsze odcinki. I to nie emocjonalnie, tylko dosłownie. Że mi nic nie odpadnie, że niczego nie złamię", odpowiedziała.
Ostatnio dzieliła się też z fanami wiadomościami na temat zmagań z kontuzją. Ale w "halo tu polsat" wyjaśniła, że nie miało to wiele wspólnego z samym tańcem. Po prostu się potknęła, a to może przydarzyć się każdemu. Rana powoli się goi, a ona trenuje dalej i nie może się doczekać dzisiejszego tańca z synem.
To dla niego napisała "A ja wolę moją mamę"
Chociaż najpierw Majka Jeżowska zakładała, że nie wytrwa w "TzG" dłużej niż dwa odcinki, to teraz ma już apetyt na więcej. A odcinek rodzinny jest dla niej wyjątkowo ważny.
"Chciałam dotrwać do piątego odcinka, żeby zatańczyć z synem, który zresztą występuje w moim pierwszym teledysku dla dzieci "A ja wolę moją mamę" jako taki blondasek. Biegnie w zwolnionym tempie, ja go biorę na ręce", wspominała w studio "halo tu polsat".
Majka i Wojciech mają dzisiaj wspaniałą relację. Piosenkarka świetnie się czuje także w roli babci Róży, z którą spędza tyle czasu, że nie nadąża nagrywać kolejnych piosenek. W jednym z jej nowszych teledysków wystąpiła nawet przez chwilę żona Wojciecha, Zofia. Ale nie zawsze mogłabyć blisko swojego jedynaka, a przez to przez długi czas sama siebie uważała za złą matkę.
Majka Jeżowska zostawiła synka i wyjechała do Stanów, żeby zarobić na lepsze życie
Wojciech Jeżowski urodził się w 1981 roku. W tym czasie Majka Jeżowska stawała się coraz bardziej popularna i występowała także w Stanach Zjednoczonych. Ale decyzja o tym, żeby zostawić malutkiego syna i wyjechać do USA na dłużej, nie była podytkowana chęcią rozwoju kariery. W kilku wywiadach wspominała o tym, że zrobiła to, bo nie miałą innego wyjścia, bo jej rodzina znalazła się w złej sytuacji finansowej.
Rozstanie z Wojtkiem bardzo przeżywała, miewała nawet koszmary z tym związane. Dużo czasu zajęło jej wybaczenie sobie samej. I chociaż te 11 lat, podczas któych jak mówi "jedną nogą była w USA, a drugą w Polsce" musiało mieć wpływ na jej relację z synem, to teraz są dla siebie bardzo ważni. A dowodem ich miłości będzie występ w "Tańcu z Gwiazdami".
Wojciech Jeżowski jest reżyserem i montażystą. Specjalizuje się w którkich filmach produktowych, współpracuje też z platformami steamingowymi i wieloma zagranicznymi markami. W 2020 roku wziął ślub i niedługo później został ojcem. A o jego córeczce, Róży, Majka Jeżowska mówi, że już teraz byłaby świetną influencerką.
Zobacz też: