TYLKO U NAS: Jacek Olszewski, wdowiec po Agacie Mróz, z córką i żoną. O budowaniu nowego życia i planach na przyszłość
Tą historią żyła cała Polska, a jej echa nie milkną do dziś. Bo Agata Mróz była absolutnym fenomenem, kobietą walczącą do końca, nie tylko na siatkarskim boisku, ale także w życiu. Zwłaszcza wtedy, gdy niespodziewana radosna nowina zmieniła wszystkie jej plany, także te, które miały ratować jej życie. Gdy Agata zmarła, w dwa miesiące po urodzeniu córki, przed jej mężem stanęło zadanie, którego wagę trudno sobie wyobrazić. Ale dzisiaj już wiemy, jak wspaniale sobie poradził nie tylko z wychowywaniem dziecka. O tym, że po ogromnej stracie można na nowo zbudować życie pełne miłości, szacunku i ciepła, w "halo tu polsat" opowiedział wdowiec po Agacie Mróz, Jacek Olszewski, z córką Lilianą i swoją żoną Anetą Olszewską.

4 czerwca przypada 17. rocznica śmierci Agaty Mróz. W przededniu tego momentu, w studio "halo tu polsat" Jacek Olszewski z córką i żoną opowiedzieli o tym, jak udało im się odnaleźć w nowej rzeczywistości, czy i jak przeszłość wpływa na ich codzienność, jaką rolę odgrywa dzisiaj w ich życiu niegasnąca pamięć o słynnej siatkarce, a także o swoich planach na przyszłość. Jacek Olszewski 17 sierpnia 2024 wziął drugi ślub i stworzył tym samym nową rodzinę, wraz z Anetą Olszewską i jej synami. Ta rozmowa to opowieść o sile rodziny, miłości, poszukiwaniu i odnajdywaniu szczęścia, a także o pasjach i radości życia.
Tylko u nas: Jacek Olszewski z żoną Anetą i córką Lilianą
"Zawsze mówiłem, że dla mnie przede wszystkim Lilka jest takim wizerunkiem [Agaty - przyp. red], zwłaszcza że jej ruchy, mimika, jej twarz są dosyć podobne. Myślę, że tak będzie do końca naszego życia. A teraz stworzyliśmy na tyle fajny nowy związek, że staramy się już nie wracać do przeszłości, tylko przede wszystkim myślimy o przyszłości", mówił w naszym studio Jacek Olszewski.

Jego doświadczenia są nam znane, ale do tego związku obydwie strony wniosły swój bagaż. Aneta Olszewska ma dwóch nastoletnich synów i można się domyślić, że połączenie takich dwóch światów, którymi z pewnością można nazwać dwie rodziny, jest wielkim wyzwaniem.
"Złotej recepty nie ma, a to się po prostu zadziało samo. Tak naprawdę ja tego nie planowałam, nie wiem, czy Jacek, ale faktycznie było tak, że po dwóch naszych stronach było takie czyste zaufanie i chyba dlatego to wszystko tak popłynęło. Oczywiście nie było idealnie, bo każdy z nas ma swoje historie, więc one też warunkują to, w jaki sposób się wchodzi w nowy związek", dopowiedziała Aneta Olszewska i podkreśliła, że w budowaniu wspólnej rzeczywistości ogromną rolę odegrała otwartość i uważność, którą siebie obdarzyli.
"Aneta mi zawsze powtarza, że my nie powinniśmy być razem, bo wszyscy jej odradzali bycie ze mną. Więc albo ja musiałem być mocno zdeterminowany, albo ona zdesperowana", śmiał się Jacek i dodał: "Ale jakoś wyszło. Jesteśmy razem ponad pięć lat".
Córka Agaty Mróz ma świetną relację z żoną swojego ojca
Na naszej kanapie mogliśmy zauważyć, że Aneta świetnie się dogaduje z Lilianą, córką Jacka. Ale łatwo sobie wyobrazić, że pojawienie się partnerki czy partnera rodzica, który długo był sam, właściwie wyłącznie dla swojego dziecka czy dzieci, jest dla tych ostatnich wielką życiową rewolucją. Jak zareagowała Liliana na wieść o tym, że po tylu latach jej tata się zakochał?

"Ja się bardzo cieszyłam, bo zawsze chciałam, żeby mój tata sobie kogoś znalazł. Tyle lat był samotny. I fajnie jest też mieć nową osobę w domu, która wnosi inne, kobiece poglądy. Cieszę się bardzo", przyznała Lilianna.
Córka Agaty Mróz zyskała nie tylko nową kobietę w swoim życiu, ale także dwóch dorastających mężczyzn, w postaci synów Anety. Wszyscy troje są w podobnym wieku, co może ułatwiać, ale może też utrudniać budowanie relacji. Jak było w ich przypadku? Zaczęło się dość nietypowo, bo podczas pierwszego spotkania okazało się, że synowie Anety nie wiedzą, że ich mama jest w związku. Przekonali się o tym w momencie, gdy "kolega" pocałował ją na powitanie.
"Nasze pierwsze spotkanie było troszkę dziwne, ale tak się przetarły już te wszystkie niedogodności i jest dobrze", dodała Liliana.
Zobacz też: O władzy reżyserskiej pomnożonej przez ojcowską, czyli Jerzy Stuhr we wspomnieniach syna, Macieja Stuhra
Jak Jacek Olszewski poznał żonę? To było bardzo nietypowe spotkanie
Absolutnie niezwykłe było też pierwsze spotkanie Jacka i Anety. Bo mało kto na pierwszej randce (chociaż Aneta tak tego spotkania nie nazywa) wyskakuje z ubrań i... wskakuje do lodowatej wody. Zakochanych połączyło bowiem morsowanie, którego pasjonatem Jacek był od dawna i z którym zapoznał swoją przyszłą żonę.
"W grudniu ją zabrałem nad Jeziorko Czerniakowskie. [...] Wspólnie morsowaliśmy i od tamtej pory bardzo jej się to spodobało", mówił Jacek Olszewski. I jak to w dzisiejszych czasach bywa znaczącą rolę w ich poznaniu odegrał też internet.
"Ja zawsze ciepłolubna, nagle zaczęłam się interesować morsowaniem. Obserwowałam grupę, która morsuje nad Jeziorkiem Czerniakowskim. Pojawiło się tam piękne zdjęcie wschodu słońca, ja je polubiłam i wtedy Jacek do mnie napisał", wyjaśniła Aneta.
Od tamtej pory regularnie morsują, a wschody słońca stały się ich ulubioną porą dnia. W tym momencie Maciej Kurzajewski sprytnie przekierował rozmowę na nieco inne tory, zauważając, że krioterapia, której formą jest morsowanie, jest przydatna wszystkim sportowcom. Bo sport, przynajmniej na razie, zajmuje najważniejsze miejsce w życiu Liliany Olszewskiej, córki Agaty Mróz.
Czy córka Agaty Mróz pójdzie w ślady mamy? Ma już na koncie mistrzostwo Polski
Liliana Olszewska wraz z drużyną Enea Energetyk Poznań zdobyła mistrzostwo polski w siatkówce. "Powoli się rozwijam w tym temacie, mam plany na przyszłość związane z [siatkówką - przyp. redakcji], ale jak będzie, zobaczymy. Nic sobie nie planuje, ale jeżeli pójdziemy w tę stronę, byłoby super", odpowiedziała Liliana na pytanie, czy planuje pójść w ślady mamy i zająć się sportem profesjonalnie.
Jacek Olszewski wziął ślub w 2024 roku. Uroczystość była spontaniczna i bardzo rodzinna
Kasia Cichopek skorzystała jeszcze z okazji, że Jacek i Aneta byli w naszym studio i zapytała ich o ślub - o to, czy trudno było im się na niego zdecydować i czy mogli liczyć na wsparcie swoich dzieci.
"Pierścionek dostałam dość szybko, bo po roku, ale faktycznie sam ślub wzięliśmy rok temu i on był, nie chcę powiedzieć, że spontaniczny, ale trochę tak. W bardzo krótkim czasie, nie było żadnych wielkich przygotowań ani planów. Chcieliśmy, aby to był nasz wieczór, w bardzo bliskim gronie naszej rodziny, na łonie natury. Tak było po naszemu", opowiedziała Aneta Olszewska.
Wśród wielu planów na przyszłość Jacka, Anety i Liliany, jednym z najbliższych jest przeprowadzka do nowego domu, który jest jeszcze w budowie. Jak mówił Jacek Olszewski, w tym przedsięwzięciu od początku sprzyja im szczęście i być może już w grudniu tego roku uda im się zamieszkać w wymarzonym miejscu. I zorganizować wspólną wigilię.
Całej rodzinie życzymy więc, aby święta mogli spędzić w nowym domu i aby zawsze darzyli siebie taką miłością i zaufaniem, jakie pokazali dzisiaj w "halo tu polsat".