Karolina Gilon kontra Krzysztof Ibisz na torze wyścigowym. O wyniku zadecydowały ułamki sekundy
W hitowym filmie "Gran Turismo" gracz komputerowy bierze udział w konkursie, wygrywa, zostaje kierowcą wyścigowym i spełnia swoje marzenia, przeżywając prawdziwe emocje, na prawdziwym torze. Tę niesamowitą historię w telewizji Polsat zobaczymy już w poniedziałek, ale zanim to się stanie, dwoje śmiałków, na co dzień niezwiązanych z wyścigami samochodowymi, siada za kierownicą i staje w szranki na torze "Jastrząb". Karolina Gilon kontra Krzysztof Ibisz - to trzeba zobaczyć.

"Gran Turismo" to seria gier komputerowych, która ma miliony fanów na całym świecie. Jednym z takich pasjonatów był Jann Mardenborough, którego w megahicie gra Arhie Madekwe. Chłopak z robotniczej rodziny dostaje niesamowitą szansę w konkursie zainspirowanym przez specjalistę od marketingu - w tej roli Orlando Bloom. Wygrywa, zmienia swoje życie, ściga się z najlepszymi i komputerowa pasja staje się jego życiem. Czy da się napisać lepszą historię? Może tylko wtedy, gdy na torze stają obok siebie takie osobistości jak Karolina Gilon i Krzysztof Ibisz.
Karolina Gilon kontra Krzysztof Ibisz na torze wyścigowym
Karolina Gilon miała minimalną przewagę nad Krzysztofem Ibiszem, bo jak przyznała, zdarzyło jej się kilka razy ścigać na torze samochodowym. A nasz prowadzący mówił, że trochę się stresuje, bo jeszcze nigdy czegoś takiego nie robił. Poza tym ona lubi szybką jazdę, a on woli się nie spieszyć i rozkoszować krajobrazem. Mimo swojego doświadczenia z szybką jazdą Karolina nie widziała większych nadziei na swoje zwycięstwo:
"Wygrać z Krzysiem Ibiszem w czymkolwiek graniczy z cudem. Ten tron króla trzeba mu pozostawić. Ale tutaj na torze... Krzysiu, ty sobie nie myśl, że dam ci fory!".
Rzeczywiście, wygrać z Krzysztofem Ibiszem to trudne zadanie. Ale Karolinie Gilon to się udało! Co prawda na torze "Jastrząb" była szybsza zaledwie o kilka tysięcznych sekundy, ale zwycięstwo, to zwycięstwo!
"Petarda! Krzysiu, dziękuję, to była czysta przyjemność. Ale jaram się na maksa, że mogłam udowodnić, że kobiety za kierownicą dają radę".
"Przegrać z Karoliną to nie wstyd!", powiedział Krzysztof, któremu tor wyścigowy ewidentnie się spodobał i na pewno kiedyś na niego wróci. A zwyciężczyni wyścigu rzuciła wyzwanie innym gwiazdom Polsatu. Czy ktoś odważy się z nią zmierzyć?
Zobacz też: