Słodko-słona tarta Jurka Sobieniaka. Z gruszką, miodem i... halibutem
Tarta Jurka Sobieniaka opiera się na zestawieniu składników, które rzadko pojawiają się w jednej formie – gruszki i miód tworzą tu podstawę znaną z deserowych wypieków, podczas gdy wędzony halibut wprowadza wyraźny, słony kontrapunkt, nadający całości kierunek bardziej wytrawny. W efekcie otrzymujemy danie, które korzysta z klasycznej konstrukcji tarty, ale dzięki temu połączeniu zyskuje charakter odchodzący od prostych kulinarnych podziałów, pozostając jednocześnie czytelne i nieskomplikowane w przygotowaniu.

Tarta z gruszkami i wędzonym halibutem
Składniki:
- 3 płaty ciasta francuskiego
- 8 gruszek
- 2 dzwonka wędzonego halibuta
- 4 jajka
- 3 żółtka
- 400 gramów kwaśnej śmietany o 18-procentowej zawartości tłuszczu
- 2 łyżki mąki ziemniaczanej
- 1 cebula cukrowa
- 2 łyżki miodu
- 1 łyżeczka suszonego tymianku
- 12 gramów soli
- 1/2 łyżeczki mielonego czarnego pieprzu
Sposób przygotowania:
Gruszki obrać, przekroić na pół, usunąć gniazda nasienne i pokroić w plastry; cebulę zeszklić na patelni do miękkości i lekko ostudzić. W misce dokładnie wymieszać jajka, żółtka, śmietanę, mąkę ziemniaczaną, tymianek, sól i pieprz do uzyskania gładkiej masy.
Formę o średnicy 26 centymetrów wyłożyć ciastem francuskim, nadmiar ciasta przyciąć, spód nakłuć widelcem, rozłożyć równomiernie cebulę, ułożyć gruszki kolistymi rzędami od brzegu ku środkowi i zalać całość masą jajeczno-śmietanową, po czym piec w piekarniku nagrzanym do 180°C przez 45-50 minut, aż masa całkowicie się zetnie.
Po upieczeniu tartę odstawić na minimum 15 minut, następnie wierzch udekorować porwanym wędzonym halibutem i cienko skropić miodem.






