Indyjskie kuzynki pierogów w odchudzonej wersji, czyli pieczone samose według Jurka Sobieniaka
Choć pod pewnymi względami przypominają rodzime pierogi, samose (bo, o ile przyjąć zasady hindi, tak też brzmieć powinna liczba mnoga słowa "samosa") mogą pochwalić się prawdziwie indyjską duszą – mimo że do Indii przywędrowały dopiero w średniowieczu (najprawdopodobniej z Bliskiego Wschodu). I choć na ogół kojarzą się głębokim tłuszczem, Jurek Sobieniak pokazuje, że można inaczej. Jego samose, zamiast skwierczeć na oleju, trafiają więc do piekarnika, zachowując chrupkość i charakter. Całość jest zaś swego rodzaju syntezą rozmaitych wersji z serca subkontynentu z delikatnym skrętem w stronę Zachodu.

Warzywne samose z sosem jogurtowo-miętowym
Składniki:
- 240 gramów mąki pszennej
- 4 łyżeczki soli
- 105 gramów oleju rzepakowego
- około 150 mililitrów zimnej wody
- 1 łyżeczka papryki słodkiej
- 1/2 łyżeczki papryki chilli
- 1/2 łyżeczki ziaren kolendry
- 1 biała cebula
- 5 ząbków czosnku
- 3 duże ugotowane ziemniaki
- 1/2 główki kalafiora
- 100 gramów mrożonego groszku
- 200 gramów jogurtu
- 100 gramów majonezu
- 1 łyżka miodu
- 50 gramów mięty
- pieprz
Sposób przygotowania:
W misce połączyć mąkę z 1 łyżeczką soli, wlać 60 gramów oleju i dokładnie wymieszać. Dodać 6-7 łyżek zimnej wody i zagnieść gładkie ciasto, po czym zawinąć je w folię i schłodzić.
W międzyczasie przygotować farsz – w garnku rozgrzać resztę oleju, wrzucić ziarna kolendry i smażyć, aż zaczną wydzielać zapach. Dodać posiekaną cebulę i czosnek, a następnie zeszklić. Ziemniaki pokroić w kostkę i dorzucić do garnka razem z kalafiorem podzielonym wcześniej na różyczki. Doprawić słodką papryką, chilli i resztą soli. Zalać pozostałą wodą i dusić na małym ogniu przez 6-7 minut od zagotowania. Gdy warzywa zmiękną, rozgnieść je tłuczkiem i wymieszać z groszkiem. Masa powinna być gęsta, ale niejednolita.
Jogurt zmiksować z posiekaną miętą, szczyptą soli i pieprzem, na końcu dodać majonez i miód, a następnie wymieszać do uzyskania kremowego sosu.
Schłodzone ciasto uformować w rulon i pokroić na 2-centymetrowe plastry. Każdy z nich rozwałkować na cienki okrągły placek, przeciąć na pół, po czym z półkola zlepić stożek, pomagając sobie wodą. Do wnętrza nałożyć łyżkę farszu i zamknąć dokładnie brzegi. Gotowe samosy odstawić na 15 minut.
Wstawić do piekarnika nagrzanego do 190°C, ułożyć na perforowanej blaszce, spryskać tłuszczem i piec (bez termoobiegu) aż będą złote i chrupiące. Podawać z miętowym sosem jogurtowym.