Drobiowe sznycle w tropikalnej oprawie, czyli nieoczywiste połączenie według Jurka Sobieniaka
Choć nietypowe sznycle Jurka Sobieniaka mogłyby uchodzić za kulinarny kaprys, ich receptura opiera się w istocie na wyjątkowo solidnych podstawach. Połączenie kurczaka z mango i kolendrą idealnie wpisuje się bowiem w charakter kuchni południowoazjatyckiej, która równoważy słodycz owoców przyjemną ostrością i ziołową świeżością. Pieczone bataty z miodem i cytrusami odsyłają z kolei do smaków Bliskiego Wschodu, gdzie podobne kontrasty zdarzają się na porządku dziennym. Całość nie tyle łamie konwencje, ile rozgrywa je po swojemu – z wyczuciem i zaskakującą spójnością.

Drobiowe sznycle z mangowo-kolendrowym kremem i pieczonymi batatami
Składniki:
- 2 piersi z kurczaka
- 2 bataty
- 100 gramów masła
- 2 łyżki mąki pszennej
- 2 jajka
- 1 pomarańcza
- 2 łyżki miodu
- 1/2 pęczka świeżej kolendry
- 100 gramów serka śmietankowego
- 150 gramów mrożonego mango
- sól, pieprz
Sposób przygotowania:
Bataty przekroić wzdłuż na pół, po czym ułożyć na blasze przecięciem do dołu i piec w piekarniku nagrzanym do 200°C przez około 40 minut – aż do zmięknięcia.
W międzyczasie piersi z kurczaka przekroić wzdłuż na pół, rozbić delikatnie przez folię spożywczą i doprawić solą oraz pieprzem. Obtoczyć w mące, a następnie w jajku z dodatkiem skórki z pomarańczy i usmażyć na maśle.
Mango rozmrozić, po czym zmiksować z serkiem śmietankowym na gładki krem i doprawić szczyptą soli oraz posiekaną kolendrą. Na talerzu ułożyć porcję mięsa, rozgnieciony miąższ z pieczonego batata i kremem z mango, całość polać zaś miodem i sokiem z pomarańczy.