TYLKO U NAS. Edyta Górniak mówi o nowym domu w Krakowie i zdradza, gdzie w tym roku spędzi święta
Beata Maj
W ubiegłym tygodniu Edyta Górniak oznajmiła, że przeprowadziła się do nowego domu. W rozmowie z redakcją "halo tu polsat" gwiazda uchyliła rąbka tajemnicy i zdradziła, czy to właśnie w nim spędzi tegoroczne święta.
Edyta Górniak ma teraz bardzo intensywny czas. Wokalistka wydała właśnie nową płytę - album "My Favourite Winter" ze świątecznymi piosenkami i kolędami, a szykuje się też do trasy koncertowej w Stanach Zjednoczonych. Gwiazda wystąpi także w specjalnym, świątecznym koncercie zatytułowanym "Wielkie kolędowanie z Polsatem". Prywatnie w życiu piosenkarki również sporo się dzieje - podczas finału "Tańca z Gwiazdami" diwa po 20 latach pogodziła się z Dorotą Rabczewską, a w minionym tygodniu media doniosły, co sama potwierdziła, że przeprowadziła się do nowego domu.
W międzyczasie wokalistka znalazła czas na przypieczętowanie naprawionej relacji z Dodą - w niedzielę obie panie spotkały się na wykwintnej kolacji i w świątecznej atmosferze przegadały ze sobą ponad trzy godziny!
My zaś postanowiliśmy zapytać gwiazdę, jak wyglądają jej plany związane ze świętami Bożego Narodzenia w tym wypełnionym spotkaniami i koncertami czasie.
"Tegoroczne plany są zupełnie inne niż każde inne, dlatego że w tym roku przyjęłam zaproszenie na trasę świąteczną po Stanach Zjednoczonych - to będzie osiem czy dziewięć koncertów, tak że ja przylecę w zasadzie w połowie świąt, spędzę je w samolocie" - wyznała nam Edyta.
Zapytana, czy końcówkę świąt spędzi więc w nowym domu, zdradziła, że jeszcze nie urządziła się w nowym gniazdku.
"Przeprowadziłam się do Krakowa trzeci raz w moim życiu - coś mnie tak ciągnie do tego Krakowa... Na razie kupiłam garnki, na razie nie użyłam ani jednego, nie, przepraszam - jednego użyłam - przedwczoraj gotowałam goździki..." - przypomniała sobie. - "Nie mam jeszcze wielu rzeczy - nie mam odkurzacza, ale myślę, że dopiero w styczniu będę się urządzać. Teraz nawet nie kupowałam kwiatów, bo powiem szczerze, że jakby mi te kwiaty pomarły, jak mnie nie ma teraz w domu tak dużo, to bym się zapłakała, więc te doniczkowe kwiaty kupię sobie dopiero w styczniu, jak już skończę wszystkie te projekty, których się podjęłam - bo mamy tę trasę, mamy promocję albumu, przygotowujemy kolędy z Polsatem..." - wyliczała gwiazda.
A jeśli chcecie być z Edytą podczas zbliżających się świąt, zapraszamy was serdecznie do Polsatu - już w wigilię, 24 grudnia o godzinie 16.50 stacja pokaże uroczysty koncert "Wielkie kolędowanie z Polsatem", w czasie którego Edyta zaprezentuje świąteczny repertuar.