Jak modelka na wybiegu. Tipy Mai Sablewskiej, dzięki którym zawsze świetnie wygląda
Beata Łajca
Kim jest Maja Sablewska? Na to pytanie trudno odpowiedzieć w dwóch słowach. Ale, gdyby nie była Ziemianką, to z pewnością pochodziłaby z planety Moda, bo wyczucie stylu i trendów ma we krwi. I chociaż najczęściej pokazuje się ubrana na czarno, to w swojej szafie ma też kilka białych kreacji, a nawet luźne jeansy. Trudno znaleźć drugą osobowość w polskim show-biznesie z równie wyrazistym i konsekwentnym stylem. Ale niczego innego nie można się spodziewać po kobiecie, która zrobiła w swoim życiu aż trzy programy o modzie. Jaki jest styl Mai Sablewskiej?
Ostatni z trzech wspomnianych wyżej programów, czyli "10 lat młodsza w 10 dni", jak sama nazwa wskazuje, nie tylko wokół mody się kręci, ale styl jest jego ważną częścią. Zanim Sablewska zaczęła ubierać inne kobiety w telewizji, w 2012 roku była doradcą wizerunkowym dużej marki kosmetycznej, a dla znanej sieci odzieżowej zaprojektowała dwie kolekcje ubrań. Aż trudno uwierzyć, że jej droga zawodowa zaczęła się od... Natalii Kukulskiej. Maja założyła jej fanklub w 1996 roku, a 4 lata później przeprowadziła się z Sosnowca do Warszawy, aby opiekować się synkiem piosenkarki. W stolicy jej kariera nabrała tempa. W 2001 została asystentką Katarzyny Kanclerz z Universal Music Polska. 2 lata później zajmowała się w wytwórni zespołem Virgin. Gdy grupa się rozpadła, została menadżerką Dody. Potem Mariny Łuczenko i w końcu - samej Edyty Górniak. Po drodze zabłądziła jeszcze na chwilę na plan pewnego muzycznego show, ale na szczęście - dla niej, szybko się z nim rozstała. Bo tym statkiem matka, który ją wzywa (zapewne od zawsze) jest świat stylu.
Styl Mai Sablewskiej - mocna marynarka, czerń i... nogi aż do ziemi
Każda naprawdę świadoma gwiazda, zmienia swój styl, tak samo, jak zmienia się moda. I nie chodzi o podążanie za trendami, bo od tego naśladownictwa Maja Sablewska z pewnością jest daleka, ale o inspirację tym, co do powiedzenia mają znani projektanci i całkowicie nieznani ludzie na ulicach największych miast (które przecież ostatnimi czasy stają się takim "drugim wybiegiem"). Styl Sablewskiej też ewoluował przez lata i zaryzykujemy stwierdzenie, że właśnie wszedł w piękną, dojrzałą fazę. Kiedyś był bardziej rockowy i ekstrawagancki, a gwiazda kojarzyła się z ikonicznym dla siebie kapeluszem, który proponowała często także uczestniczkom swoich programów.
W kapeluszach nic złego nie ma, wręcz przeciwnie, powinniśmy częściej po nie sięgać, bo robią niesamowitą "robotę" naszym stylizacjom. Ale zdecydowanie wolimy Maję Sablewską z gołą głową, w wersji tylko teoretycznie minimalistycznej. Bo chociaż próżno u niej szukać krzykliwych dodatków czy rockowego sznytu, to w tej wielkiej męskiej marynarce nie ma nic z minimalizmu.
Na jesiennej ramówce telewizji Polsat gwiazda zaprezentowała się cała w czerni - począwszy od wspomnianej oversizowej marynarki z dużymi poduchami na ramionach, skończywszy na klasycznych szpilkach ze spiczastym noskiem. Pod marynarką miała prosty czarny top, a na nogach leginsy z zakrytymi stopami, czyli rodzaj specyficznych, nietransparentnych rajstop, które w połączeniu ze szpilkami niemożliwie wydłużały jej i tak już długie nogi.
Podobną marynarkę Maja Sablewska zaprezentowała na wiosennej ramówce telewizji, ale tym razem połączyła ją z krótkim topem, odsłaniającym smukłą talię i fantastycznymi dzwonami z wyjątkowo szerokimi nogawkami. Ten fason, wraz ze wszystkimi swoimi wariacjami, króluje w tym sezonie, a gwiazda wygląda w nich świetnie.
Siła kontrastu w stylizacjach Mai Sablewskiej, czyli przysłowiowy kwiatek, który może pasować do kożucha
Ultrakobiecy i bardzo sensualny gorset w połączeniu z męskim garniturem? Czemu nie! Na jednym z eventów właśnie w takim wydaniu mogliśmy podziwiać Maję Sablewską. Znów pojawił się jej najnowszy znak rozpoznawczy - długa marynarka, ale tym razem w towarzystwie szerokich spodni z prostą nogawką, rodem z szafy eleganckiego gentlemana. Szpilki i wspomniany już koronkowy biały gorset przełamały stylizację mocnym kontrastem, a ona znowu wyglądała jak gwiazda Hollywood.
Kontrasty to jeden z charakterystycznych motywów jej stylu. Elegancką marynarkę, innym razem, połączyła z bardzo "luzackimi" i nonszalanckimi jeansami, w modnym kroju - mają szerokie proste nogawki i obniżony krok. Do tego krótki top, z lekkim połyskiem i praktycznie brak dodatków. Bo nic tutaj więcej nie było trzeba.
Cztery razy na czarno i raz na biało. Maja Sablewska "po jasnej stronie mocy"
Czerń zdecydownie dominuje w szafie Mai Sablewskiej, ale to wcale nie znaczy, że nie ma w niej innych kolorów. Nawet tak kontrastowych, jak biel. Na jednym z eventów znanej marki zaprezentowała się, przysłowiowo, "cała na biało". Ale, jeśli przyjrzymy się uważnie, możemy zauważyć, że biały total look jest praktycznie kalką poprzednich stylizacji, tylko w innym kolorze.
Mamy tutaj więcj długą, obszerną marynarkę, krótki top, szerokie spodnie z wysokim stanem i podobnie, jak wcześniej - niewielką torebkę. Ale tym razem wystąpiła w płaskich butach, co trzeba przyznać, nie zdarza jej się zbyt często.
W czerni, czy w bieli, na szpilkach czy bez - gdziekolwiek się nie pojawi, zawsze przyciąga spojrzenia. Jej styl jest bardzo wyrazisty, charakterystyczny, a co najważniejsze - konsekwentny. Widać, że w swoich stylizacjach czuje się świetnie, a przecież o to w całej tej modowej galaktyce chodzi, żeby znaleźć taką planetę, na której jest nam po prostu dobrze.
Ostatni sezon "10 lat młodsza w 10 dni" można obejrzeć w Polsat Box Go. Castingi do kolejnego już się zakończyły, więc już niedługo poznamy kolejne kobiety, które będą miały szansę oddać się w ręce Sablewskiej.
Materiał zawierał linki partnerów reklamowych