Na przeziębienie nie tylko rosół. Co jeść, aby skrócić czas choroby? A czego stanowczo unikać?
Babcia miała rację - rosół naprawdę leczy i są na to dowody! Ale nie tylko aromatyczny wywar sprawia, że szybciej wychodzimy z przeziębienia. Co jeść, aby skrócić chorobę? A czego unikać, bo pogarsza nasz stan? Lekarze nie mają wątpliwości - tak powinien wyglądać jadłospis podczas infekcji, a osoby na diecie odchudzającej nie będą zadowolone.

Rosół naprawdę leczy. Udowodniły to badania
Nasze mamy i babcie nie miały wątpliwości, że na chorobę najlepszy jest rosół. Teraz okazuje się, że ta ludowa mądrość ma swoje naukowe uzasadnienie. Badacze pod przewodnictwem Sandy Lucas z Wydziały Nauk o Zdrowiu Uniwersytetu Zachodniej Szkocji przeprowadzili analizę wpływu rosołu na leczenie infekcji dróg oddechowych. Uwagę zwróciło badanie na grupie 342 uczestników, którzy jedli różne zupy. Wyniki okazały się zaskakujące.
Osoby, które jadły rosół, wracały do zdrowia nawet dwa i pół dnia szybciej. U ochotników zaobserwowano niższy poziom markerów stanu zapalnego we krwi - to sugeruje, że rosół może łagodzić nadmierną odpowiedź immunologiczną, a co za tym idzie zmniejszać nasilenie objawów w trakcie choroby.
Ciepła zupa działa też bardziej przyziemnie - pomaga odetkać nos, łagodzi ból gardła, rozrzedza wydzielinę w oskrzelach i przyjemnie rozgrzewa. Teraz wiemy już na pewno, że w czasie przeziębienia warto włączyć rosół do diety. Ale nie tylko to danie sprawia, że szybciej dochodzimy do siebie.

Zobacz też: Ciesz się zdrowiem bez względu na pogodę. 5 produktów, które wzmacniają odporność i dodają energii
Co jeść w trakcie przeziębienia? Te produkty sprawią, że wyzdrowiejesz szybciej
Ogromne znaczenie dla odzyskiwania sił mają ciepłe posiłki. Narodowe Centrum Edukacji Żywieniowej mówi jasno, że w czasie infekcji warto postawić na dania gotowane lub duszone, zdecydowanie lekkostrawne. A żeby mieć pewność, że zadziałają, powinny się składać z konkretnych produktów.
1. Witaminy z warzyw i owoców
W czasie przeziębienia powinniśmy jeść jak najwięcej warzyw i owoców, które są źródłem witamin. Dla odporności kluczowa jest witamina C, w rekordowych ilościach obecna w natce pietruszki, papryce, brukselce, jarmużu, kalarepie czy brokułach. Najlepszym owocowym źródłem kwasu askorbinowego są: czarna porzeczka, truskawki, cytrusy, owoce dzikiej róży, papaja i maliny.
Żeby szybciej wyzdrowieć trzeba też pamiętać o beta-karotenach, z których organizm produkuje witaminę A - kluczową w odporności i zwalczaniu stanu zapalnego. Znajdziemy je w marchewce, szpinaku, papryce, sałacie, brzoskwiniach i pomarańczach.
Potężną siłą naszego układu odpornościowego jest też witamina D, a najwięcej znajdziemy jej w tłustych rybach, jajkach i maśle.

2. Kwasy Omega-3 z ryb i orzechów
Oprócz witamin ogromnym wsparciem w chorobie są kwasy Omega-3. Warto zadbać o ich ilość w diecie, jedząc tłuste ryby morskie (makrelę, łososia, sardynki), owoce morza, orzechy włoskie, siemię lnianę i nasiona chia.
3. Selen i cynk z jajek i pestek
Te mikroelementy są niezbędne do prawidłowego funkcjonowania układu immunologicznego. Selen znajduje się głównie w orzechach brazylijskich, jajkach, łososiu i małżach. Cynk występuje w wątróbce cielęcej, pestkach dyni, pszennych otrębach, migdałach i gorzkiej czekoladzie.
4. Naturalne antybiotyki czyli cebula, czosnek i miód
Naturalne antybiotyki to prawdziwa petarda w drodze do zdrowia. W przeziębieniu i grypie trzeba pamiętać o dodatku cebuli i czosnku, które mają silne działanie przeciwwirusowe i antybakteryjne.
Podobnie zadziała także miód, ale tylko pod warunkiem, że będziemy go używać w odpowiedni sposób. O tym, jak temperatura niweluje dobroczynne jego działanie pisaliśmy tutaj: Miodowe mikstury, które stawiają na nogi. Dietetyczka Justyna Mizera podpowiada, jak w pełni wykorzystać potencjał pszczelego daru

5. Probiotyki z kefiru i kiszonek
Probiotyki kojarzą się głównie z funkcjonowaniem jelit (i słusznie), ale trzeba pamiętać, że mają ogromną rolę w pobudzaniu komórek układu immunologicznego do aktywności (w końcu jelita są sercem naszej odporności).
W czasie choroby trzeba zadbać o odpowiednią ilość produktów fermentowanych - jak kefiry i jogurty oraz kiszonek - to najlepsze źródła probiotyków.
6. Pamiętaj o nawadnianiu
Katar i gorączka sprawiają, że zaczynamy się odwadniać, a to nie sprzyja zdrowiu. W chorobie absolutnie podstawową kwestią jest odpowiednie nawodnienie. Jeżeli pijesz wodę - zadbaj, aby była lekko ciepła. Sięgaj po herbaty, także te ziołowe i owocowe. Przydadzą się też soki, ale tylko te świeżo wyciskane - napoje z kartonu są pozbawione najcenniejszych składników i dostarczają sporo cukru, a ten w chorobie działa odwrotnie, niż byśmy sobie tego życzyli.
To jedzenie sprawia, że chorujemy dłużej. Wyeliminuj z diety przy przeziębieniu
Nie tylko cukier sprawia, że chorujemy dłużej. O szkodliwości tego składnika wiemy od dawna - nikogo już nie zaskakują informacje o tym, że cukier jest pożywką dla stanów zapalnych w organiźmie. Dlatego w czasie grypy zastąp deser porcją świeżych owoców. A Narodowe Centrum Edukacji Żywieniowej zwraca uwage, ze takich zakazanych w chorobie produktów jest dużo wiecej.
Kiedy organizm potrzebuje energii na pokonanie infekcji, darujmy mu ciężkostrawne potrawy. Lepiej unikać tych smazonych i ostro doprawionych. Niestety - warto też ograniczyć picie kawy i zupełnie zrezygnować z dań typu fast food oraz napojów wyskokowych - zwłaszcza te dwa ostatnie są najprostszą drogą do wydłużenia przeziębienia.
Magazyn "Le Figaro Madame" przeprowadził kilka dni temu wywiad z dr Armelle Marcilhacy, dietetyczką z Lyonu. Specjalistka wyraźnie ostrzega przed zbyt słodkim, zbyt kalorycznym i tłustym jedzeniem, zwłaszcza na śniadanie, ale z drugiej strony podkreśla, że pomijanie posiłku, szczególnie tego pierwszego, jest jeszcze gorszym rozwiązaniem.
W trakcie choroby zjedz, nawet jeśli nie masz apetytu. Kluczowe jest śniadanie
Dr Marcilhacy mówi wprost: "Musisz zjeść śniadanie. Pominięcie posiłku w czasie choroby grozi dalszym osłabieniem". Wiele osób odczuwa przy przeziębieniu osłabienie apetytu, ale zdaniem dietetyczki warto się przemóc i zjeść cokolwiek, zwłaszcza rano.
Specjalistka podpowiada, że śniadanie w przeziębieniu powinno się składać ze źródła białka - jajka, szybki, twarogu czy sera, dla wsparcia odporności. Jednocześnie przestrzega, żeby nie przesadzać z ilością, aby nie przeciążyć organizmu. Ale jest jeszcze jedna strona tego medalu.
W czasie choroby zrezygnuj z diety odchudzającej
Lekkostrawnie wcale nie znaczy dietetycznie. Wszyscy specjaliści mówią jednym głosem - w czasie choroby lepiej odpuścić dietę redukcyjną i skupić się na regeneracji organizmu. Dlaczego to takie ważne?
Nasze ciało potrzebuje więcej energii, aby zwalczyć infekcję. Gdy układ odpornościowy działa na pełnych obrotach, zużywa więcej kalorii i składników odżywczych. Jeżeli mu ich nie dostarczymy, bo stosujemy deficyt kaloryczny, zacznie zwalniać. W praktyce oznacza to dłuższy czas rekonwalescencji.
Co jeść przy przeziębieniu? Te produkty skrócą czas choroby, inne działają odwrotnie
W przeziebieniu nic nie działa lepiej niż rosół, ale kuchnia to skarbica wielu innych składników, które odpowiednio skomponowane sprawiają, ze nawet najcięższe przeziębienie szybciej się kończy.
W trakcie choroby zapomnij o diecie redukcyjnej. Wybieraj lekkostrawne, ciepłe, gotowane lub pieczone potrawy. Pamiętaj o białku, witaminach i minerałach, które znajdziesz w produktach wymienionych powyżej. Pij dużo płynów, najlepiej także ciepłych. I pamiętaj - te kilka dni odstępstwa od odchudzania nie zrujnuje efektów twoich starań.
Odpowiednia dieta, nawodnienie i sen sprawiają, że zdrowiejemy szybciej, a słodycze, fast foody, kawa i używki działają wręcz odwrotnie. Przy następnym przeziębieniu będziesz już wiedzieć, co jeść, aby poczuć się lepiej.