Wysoki poziom cholesterolu nie boli. Ekspertka w "halo tu polsat" o potrzebie badań i profilaktyce
Beata Maj
Wysoki poziom cholesterolu może być przyczyną wielu chorób układu krążenia, zwiększa też ryzyko przedwczesnej śmierci. Jakie zatem czynniki wpływają na wzrost poziomu cholesterolu we krwi i dlaczego tak ważne są regularne badania oraz jak dieta i aktywność fizyczna mogą pomóc w obniżaniu poziomu cholesterolu? O tym wszystkim w "halo tu polsat" rozmawialiśmy dziś z dietetyczką, Klaudią Wiśniewską.
Skąd wiemy, że mamy wysoki cholesterol?
Na początku rozmowy z panią dietetyczką Katarzyna Cichopek zapytała, dlaczego badanie poziomu cholesterolu jest tak ważne.
"Przede wszystkim dlatego, że objawy wysokiego cholesterolu nie bolą" - wyjaśniała Klaudia Wiśniewska. - "Nie wiemy, że mamy podwyższony cholesterol, dopóki tego nie zbadamy" - dodała i podała alarmujące dane: "Około 67 procent Polaków może się borykać z podwyższonym cholesterolem. I mowa tu nie tylko o całkowitym cholesterolu, ale też tym złym - LDL, bo on jest definiowany jako kluczowy. Podwyższony cholesterol rodzi poważne zdrowotne komplikacje - zwiększa ryzyko miażdżycy, udaru serca, chorób sercowo - naczyniowych" - mówiła.
Jedynym sposobem na sprawdzenie, czy trzymamy poziom cholesterolu w ryzach, jest badanie. Jak podkreśliła dietetyczka, niewielu z nas zdaje sobie z tego sprawę albo bagatelizuje problem: "Aż 53 procent Polaków nie monitoruje poziomu cholesterolu z uwagi na brak objawów" - powiedziała Klaudia Wiśniewska, przechodząc następnie do wieku, w jakim trzeba szczególnie bacznie przyglądać się wynikom badań:
"Osoby starsze powinny się badać zdecydowanie częściej - powyżej 40 i 50 roku życia przynajmniej raz w roku zrobić lipidogram, natomiast gdy mamy jakiś czynnik ryzyka - nadmierną masę ciała, nadciśnienie tętnicze lub jeśli w rodzinie mamy osoby chorujące na choroby układu krążenia, to jest też wskazanie tego, żeby zbadać lipidogram dużo wcześniej" - zaznaczyła ekspertka.
Skąd się bierze wysoki poziom cholesterolu we krwi?
Prowadzący dopytywali również o czynniki, które wpływają na wzrost poziomu cholesterolu. Dietetyczka podkreśliła, że wiele z nich wynika z niewłaściwej diety i złego stylu życia:
"Za 70 procent odpowiada niewłaściwy styl życia - czyli to, co możemy zmodyfikować, co w jakiś sposób zależy od nas - dieta bogata w nasycone kwasy tłuszczowe, tłuszcze trans, cukry proste. Czyli dieta, której podstawę stanowią wysokoprzetworzone produkty, do tego niska aktywność fizyczna, siedzący styl życia" - wyliczała Klaudia Wiśniewska.
Ekspertka dodała, że zmiana stylu życia oraz nawyków żywieniowych może wpłynąć na obniżenie poziomu cholesterolu: "W naszej diecie istnieją składniki, które w naturalny sposób przyczyniają się do obniżenia poziomu cholesterolu. Dieta powinna być oparta o produkty niskoprzetworzone, iść w kierunku diety śródziemnomorskiej, bo co do tej diety mamy najwięcej dowodów naukowych i faktycznie jest ona skuteczna. Ważne jest też zwrócenie uwagi na składniki, które obniżają poziom cholesterolu - błonnik pokarmowy, sterole, które możemy znaleźć w tłuszczach: olejach rzepakowym czy kukurydzianym, ale też musimy pamiętać, by dostarczać je w odpowiednich ilościach" - zaznaczyła dietetyczka i szerzej omówiła kwestię steroli.
"Sterole roślinne pomagają obniżyć poziom cholesterolu o 7-10 procent, co jest całkiem dobrym wynikiem. W żywności w sposób naturalny znajdują się przede wszystkich w olejach, tłuszczach, niektórych produktach zbożowych, ale musimy tez dostarczyć odpowiednią ilość tych produktów. Dane są takie, że spożywamy ok. 200-250 mg dziennie, a dla osiągnięcia efektu terapeutycznego potrzebujemy 1,5 - 3 g i one są w związku z tym są dodawane do jogurtów, jako element żywności wzbogacanej, możemy też pokusić się o suplementację" - uzupełniła, a Maciej Kurzajewski i Katarzyna Cichopek dodali do tej listy potrzebę ruchu, który jest bardzo ważnym czynnikiem w dbaniu o właściwy poziom cholesterolu we krwi.
Zobacz też:
