To on wymyślił podkład, pomadkę i ikoniczne usta Marylin Monroe. Beata Biały o Polaku, który stworzył Max Factor

Beata Łajca
Materiał zawiera linki partnerów reklamowych.
Wizjoner i pionier sztuki makijażu, twórca najbardziej znanych kosmetyków na świecie, urodził się w Zduńskiej Woli. To on pokazał kobietom, jak wydobyć swoje piękno i sprawił, że dostępne dla wszystkich stało się to, co wcześniej było zarezerwowane tylko dla gwiazd filmu. A w 1929 roku dostał Oscara. O Maksymilianie Faktorowiczu, twórcy legendarnej marki Max Factor, w "halo tu polsat" opowiedziała dziennikarka Beata Biały.

Twórca najbardziej znanych kosmetyków na świecie pochodził ze Zduńskiej Woli
Z Beatą Biały Paulina Sykut-Jeżyna i Krzysztof Ibisz rozmawiali przy okazji premiery książki "Max Factor - Twórca imperium", która ukazała się w księgarniach 26 lutego. Maksymilian Faktorowicz urodził się w 1872 roku w Zduńskiej Woli w wielodzietnej rodzinie żydowskiej. W młodości pracował w teatrze, gdzie podpatrywał pracę charakteryzatorów, dorabiał także jako asystent aptekarza. Dzięki temu mógł poznać tajniki różnych składników chemicznych, a ta wiedza okazała się bezcenna w tworzeniu kosmetyków, które stały się najsławniejszymi na świecie.
Faktorowicz wyemigrował do Stanów Zjednoczonych, zamieszkał w Los Angeles i stworzył podstawy charakteryzacji filmowej. Z jego usług korzystały największe gwiazdy: Marlene Dietrich, Elizabeth Taylor, Ingrid Bergman czy John Wayne. Max Factor stworzył specjalny puder dla Rudolfa Valentino. Tylko on potrafił dogadać się z kapryśną Polą Negri. I to on stoi za ikonicznym wizerunkiem Marylin Monroe. A w 1929 roku dostał Oscara za charakteryzację właśnie. To historia człowieka, który stworzył pojęcie make-up.
Maksymilian Faktorowicz - Polak, który stworzył make-up
We fragmencie książki "Max Factor - Twórca imperium" możemy przeczytać:
"Max chciał się spotykać z ludźmi i promować swoje produkty, ale jeszcze bardziej interesowało go szkolenie klientek, jak należy ich używać. Młodsze kobiety nie miały nikogo, kto by je tego nauczył, bo ich matki i babki malowały się sporadycznie albo wcale. Skoro gwiazdy ekranu potrzebowały pomocy, to zwykłe kobiety również. Maxowi nie dawało to spokoju".
Jak wyjaśniła Beata Biały pierwszy sklep z kosmetykami Faktorowicz otworzył w Moskwie, do której wyjechał, mając 20 lat. Szybko wzbudził zainteresowanie artystów występujących w teatrach, bo robił przepiękne makijaże. Ale te sceniczne rządziły się swoimi prawami.
"On był pierwszym człowiekiem, który w ogóle wymyślił lekki makijaż, taki który lubi telewizja", wspomniała nasza gościni. Dodała też, że Maksymilian bardzo szybko "zwiał" z dworu carskiego, na którym przyszło mu pracować i właśnie wtedy wyjechał do Ameryki.
Twórca wizerunku Marylin Monroe i wynalazca, którego dzieł używamy każdego dnia
Maksymilian Faktorowicz najpierw otworzył mały sklepik w Sant Louis, Hollywood dopiero w tym czasie powstawało. W końcu twórca Max Factor otworzył swój sklep także tam, a ludzie filmu szybko go zauważyli i zaczęli angażować do charakteryzacji.
"Stał się najpopularniejszym charakteryzatorem w Hollywood", mówiła Beata Biały i dodała, że Faktorowicz malował największe owóczesne gwiazdy.
"To on wymyślił, te pięknie namalowane czerwone usta Marylin Monroe. Były namalowane pomadką w kilku odcieniach czerwieni, z taką otoczką jasną wokół ust, że one wydawały się pełniejsze", wyjaśniła nasza gościni.

Ale nie sposób nie wspomnieć o tym, że Maksymilian Faktorowicz wynalazł wiele rzeczy, bez których dzisiaj kobiety nie wyobrażają sobie codziennego makijażu.
"Wymyślił delikatny podkład, jest twórcą słowa make-up, wymyślił podkład w tubce, podkłady kolorowe dopasowujące się do koloru skóry, wymyślił pomadkę w sztyfcie i to on był twórca spiralki do rzęs", zaznaczyła dziennikarka.
Kosmetyki Max Factor bardzo szybko zeszły z piedestału Hollywood i trafiły do zwykłych kobiet. I chyba na tym zależało Faktorowiczowi najbardziej. Chciał uczyć panie, jak z pomocą kosmetyków, wydobywać swoje naturalne piękno. "Zdradzał bardzo wiele tajników, jak sobie tę urodę poprawić", wspomniała Beata Biały i dodała, że po jego śmierci syn kontynuował wielkie dzieło ojca.
Warto o tym pamiętać, gdy następnym razem staniemy przed lustrem. Bo bez Maksymiliana Faktorowicza mogłoby być nam dużo trudniej.
Całą rozmowę z Beatą Biały obejrzysz na platformie Polsat Box Go, gdzie dostępne są wszystkie odcinki "halo tu polsat".