Obalamy największy mit dotyczący fryzur dla pań po pięćdziesiątce
Beata Łajca
To jeden z największych mitów dotyczących fryzur dla kobiet po 50. roku życia. Jest też bardzo krzywdzący, bo właśnie w tym wieku panie bardzo często decydują się na odważne fryzjerskie metamorfozy. A kiedy słyszą, że powinny się zastanowić, bo krótkie włosy postarzają, zaczynają się wahać. Drogie panie, nie obawiajcie się. Krótkie włosy wcale nie postarzają, wręcz przeciwnie!
Coco Chanel powiedziała kiedyś, że "jeśli kobieta ścina włosy, to znaczy, że chce zmienić swoje życie". A kiedy zmieniać to życie, jeżeli nie właśnie po 50-tce? Rozpoczęcie piątej dekady jest, zwłaszcza dla pań, bardzo ważnym i często trudnym momentem w życiu, a nowa fryzura może pomóc oswoić się tą piątką z przodu. Obalamy więc jeden z największych mitów fryzjerskich — krótkie włosy wcale nie postarzają, one odmładzają!
Skąd wziął się ten mit, że krótkie włosy postarzają?
Na ulicach polskich miast widujemy całe tabuny kobiet po 50-stce z krótkimi fryzurami, bo nadal silny jest trend na obcinanie włosów w późniejszym wieku. Po pierwsze dlatego, że wiele osób uważa, całkowicie błędnie, że długie włosy są zarezerwowane tylko dla młodych kobiet. A po drugie, w pewnym wieku włosy tracą swoją kondycję, a bez odpowiedniej pielęgnacji, w zasadzie nie ma innego wyjścia, jak radykalne cięcie. Panie zauważają też, tym razem słusznie, że krótkie włosy łatwiej się farbuje, co pozwala im skuteczniej ukryć siwiznę.
Ale niestety większość dojrzałych pań ma fryzury nieodpowiednio dobrane do swojej twarzy, w złym kolorze, nosi je źle ułożone, lub co gorsza, nie układa ich w ogóle. Wtedy taka krótka fryzura rzeczywiście postarza, ale w ogóle nie jest to kwestią jej długości.
Jak się odmłodzić? Najlepiej ściąć włosy!
Kiedy włosy z wiekiem zaczynają wypadać, stają się mniej gęste, czasem cieńsze i słabsze, skrócenie fryzury sprawi, że będą wyglądały zdrowiej, a ich właścicielka, młodziej. Krótka fryzura ma jednak większą zaletę — daje ogromne możliwości modelowania rysów twarzy. Prosta lub skośna grzywka skoryguje proporcje i pomoże zakryć zmarszczki. Wyraźne linie cięcia mogą wyostrzyć rysy twarzy, a niesforne loczki pomogą je złagodzić. Dokładnie taki zabieg zastosowała niedawno 62-letnia Katarzyna Figura.
Gwiazda w młodości była kojarzona z bujną czupryną, a z wiekiem zaczęła swoje włosy skracać. W najnowszym wydaniu wygląda bardzo atrakcyjnie, a krótkie pofalowane, lekko niesforne włosy, dodają jej wdzięku.
Krótkie włosy odmładzają, wyszczuplają i podkreślają rysy twarzy
Krótkie fryzury odsłaniają i wydłużają linie karku. To bardzo wysmukla szyję i ramiona. Długie włosy często dodają sylwetce ciężkości i zaburzają jej proporcje. Skrócenie nie tylko przywróci lekkość. Może też wzmocnić linię żuchwy, która z wiekiem zaczyna się zacierać. Bardzo krótka fryzura odsłania twarz, co doskonale sprawdza się u pięknej, 63-letniej Danuty Stenki.
Krótkie fryzury dają wiele możliwości stylizacji
Cięcia z wyraźnym cieniowaniem, postrzępionymi kosmykami, podniesione do góry, dodają paniom "pazura". Taka fryzura buntowniczki po 50-tce działa bardzo odmładzająco. Po za tym krótkie włosy można stylizować na wiele sposobów i kiedy okazja tego wymaga, nawet najbardziej szalone kosmyki da się wygładzić i zaczesać do tyłu, tworząc bardzo elegancki look. Dokładnie tak jak zrobiła to 50-letnia Joanna Racewicz.
Dziennikarka doskonale wie, jak bawić się swoją krótką fryzurą. Poprzednia stylizacja, to typowy look na czerwony dywan. A zazwyczaj Jolantę możemy podziwiać z włosami podkręconymi i lekko podniesionymi. Takie fale są bardzo kobiece i w jej przypadku sprawdzają się idealnie.
Bardzo ważne jest dobranie fryzury do rysów twarzy i stylu. Kiedy decydujesz się na radykalną metamorfozę, wybierz zaufanego stylistę. Dobry fryzjer będzie wiedział, jak wydobyć z ciebie naturalne piękno i odjąć ci lat. Podpowie też, jaki kolor będzie dla ciebie najkorzystniejszy, albo przekona cię, że... wcale nie musisz farbować włosów.
Nie tylko długość. Kolor też ma znaczenie
Przy okazji obalania mitu o krótkich włosach, moglibyśmy od razu rozprawić się z tym o kolorze blond. Połowa Polek, albo nawet jeszcze więcej, jest przekonana, że jeśli rozjaśni włosy, to odejmie sobie lat. Ale to wcale tak nie działa. Włosy blond, owszem, mogą odmładzać, ale tylko te panie, którym pasują. Cała reszta kobiet po 50-tce upierających się na jasne tonacje, wygląda w nich niekorzystnie. Źle dobrany blond, zwłaszcza w dojrzałym wieku, sprawia, że twarz zlewa się z włosami i kobieta wygląda po prostu bezbarwnie.
Co innego z odważnymi, mocnymi barwami. Ukończenie 50-tego roku życia to idealny moment na eksperymentowanie z kolorem. Czerwienie albo fiolety? Jak najbardziej! Intensywna koloryzacja skutecznie odmładza i dodaje charakteru. Świetnie działa też ciemny odrost z jaśniejszymi pasemkami - takie połączenie optycznie dodaje włosom objętości. Dokładnie tak teraz koloryzuje swoje włosy ikona krótkich fryzur, 69-letnia Jolanta Kwaśniewska.
Ale w 2024 roku możemy w końcu głośno powiedzieć, że siwe włosy to nic złego. Odpowiednio pielęgnowane i dobrze wystylizowane wcale nie dodają lat. Wręcz przeciwnie. Największe światowe, a od niedawna też polskie gwiazdy, decydują się zrezygnować z farbowania swoich pięknych srebrnych pukli. I my bardzo im kibicujemy.
Zobacz też: