Jedna z najpiękniejszych polskich tradycji. Jak dawniej obchodzono lany poniedziałek?
Śmigus-dyngus to jedna z najpiękniejszych tradycji obchodzonych w Polsce. Nie każdy wie, że to zwyczaj, który wywodzi się jeszcze z czasów pogańskich i nawiązuje do Jarych Godów. Wyjaśniamy, jak dawniej obchodzono lany poniedziałek.

Jeszcze kilkanaście lat temu, śmigus-dyngus był w wielu rejonach Polski hucznie celebrowany. W zabawie polewania się wodą brały udział nie tylko dzieci, ale również dorośli. Na wsiach młodzież oblewała się wiadrami zimnej wody. Dziś w większości regionów zwyczaj jest kultywowany jedynie symbolicznie.
Nie każdego oblewano wodą. Jak dawniej obchodzono lany poniedziałek?
Śmigus-dyngus wywodzi się z dawnych słowiańskich tradycji i wierzeń. Początkowo zwyczaj polegał na żartobliwej "chłoście" witkami wierzb lub polewaniu wodą - miało to symbolizować oczyszczenie oraz przepędzenie złej energii. Rytuał był także związany z pożegnaniem zimy i powitaniem wiosny.
Ciekawostką jest, że dawniej Kaszubi celebrowali lany poniedziałek kąpielą w rzece, jeziorze lub innym zbiorniku wodnym. Miało to na celu uchronić ich przed chorobami oraz nieszczęściem.
W wielu regionach Polski - zwłaszcza na wsiach śmigus-dyngus był okazją do zalotów. Chłopcy oblewali panny wodą, aby okazać im swoje zainteresowanie. Najobficiej polewane były najurodziwsze dziewczyny we wsi. Młode damy wierzyły, że oblanie wodą w śmigus-dyngus może zapewnić im poprawę urody.
Jeśli chciało się uniknąć bycia przemoczonym, istniała możliwość "dyngowania", czyli wykupienia się pisankami lub słodyczami. Warto wspomnieć, że dziewczęta mogły się zrewanżować za oblanie już następnego dnia. Według tradycji, we wtorek (w pierwszy dzień po świętach) to panny polewały wodą chłopców.
Zgodnie z ludowymi wierzeniami, oblanie wodą w lany poniedziałek miało nie tylko przynosić zdrowie i piękny wygląd, ale również zapewniać urodzaj w polu i płodność w rodzinie. Z tego też powodu czasami polewano wodą nie tylko ludzi, ale również zwierzęta na gospodarstwie.
Swego czasu lany poniedziałek był także na wsiach dniem odwiedzin przez kolorowych przebierańców. Przybysze składali życzenia, oblewali domowników wodą oraz symbolicznie chłostali witkami nogi młodych dam. Przy okazji prosili o skromne podarki od gospodarzy - zazwyczaj były to jajka, domowa nalewka, kiełbasa lub słodkości.
A wy zostaliście dziś przez kogoś oblani wodą?
Zobacz też: