Zdobywcy drugiego miejsca w "MBTM" też wystąpią w Sopocie. "To spełnienie marzeń"
W dzisiejszym wydaniu "halo tu polsat" pokazano rozmowę Kamili Ryciak z Jaubem Mieczajem i Jakubem Frankowskim - finalistami popularnego talent show "Must Be The Music". Artyści opowiedzieli o emocjach po udziale w programie, radiowym debiucie swojego singla oraz o zbliżającym się występie na Polsat Hit Festival.

Zdobywcy drugiego miejsca w "MBTM" spełnią dziś swoje wielkie marzenie
Na początku rozmowy na sopockim deptaku Kamila Ryciak zapytała Kubę Mieczaja i Kubę Frankowskiego, jak bardzo ich życie przyspieszyło po udziale w programie. Artyści przyznali, że ostatnie dni to dla nich prawdziwy wir wydarzeń - pełen emocji i nowych doświadczeń. Jednym z nich jest premiera ich singla w radiu.
"Strasznie nam życie przyspieszyło. Jesteśmy jeszcze w takim pędzie i w takich emocjach, że nie zdążyliśmy tak naprawdę wylądować. W poniedziałek nasz singiel miał premierę w radiu. To jest niesamowite uczucie - wsiadamy do auta, odpalamy radio, a tam leci nasz numer. To jest po prostu coś pięknego i coś niesamowitego", powiedział Kuba Frankowski.
Podczas rozmowy Kamila Ryciak zauważyła, że mimo iż od finału programu Must Be The Music minęło zaledwie kilka dni, duet zdążył już zawitać do Sopotu i przygotowuje się do występu podczas drugiego dnia Polsat Hit Festival. Dla Kuby i Kuby to ogromne przeżycie i jak sami mówią - spełnienie marzeń.
"Tak, w ogóle to są nasze rejony. My jesteśmy z zachodniopomorskiego, więc te tereny pomorskie tak samo są nam znane, ale jest przepięknie. No i już dzisiaj o godzinie 19.55 serdecznie zapraszamy do oglądania Polsatu, bo mamy okazję dzisiaj zagrać. Więc to jest spełnienie wszystkich naszych marzeń. Najcudowniejsze", powiedział Kuba Mieczaj.
"Będzie piękna niespodzianka". Już dziś Kuba i Kuba wystąpią na sopockiej scenie
Muzyczny duet nie chciał zdradzić, co dokładnie planuje zagrać podczas swojego występu na Polsat Hit Festival. Artyści zdecydowali się zostawić fanów w napięciu do samego końca -"Niech to będzie piękna niespodzianka. Ale na pewno będzie imprezowo", zdradził jeden z nich.
W dalszej części rozmowy Kamila zapytała młodych muzyków o wrażenia z pierwszych dni festiwalu. Obaj zgodnie przyznali, że największe wrażenie robi na nich rozmiar sceny.
"Przede wszystkim ta scena jest ogromna. Jak my wyszliśmy tam na próbę, to mieliśmy takie wow. Na takiej scenie jeszcze nie byliśmy. Jak to może być tak wielkie. Oczywiście na próbie jeszcze nie widzieliśmy tych wszystkich ludzi. Więc to pewnie dzisiaj czeka nas ten wielki szok. Ale to tylko pozytywne, pozytywne emocje", powiedział Frankowski.
Z kolei Mieczaj dodał: No pięknie jest, to jest w ogóle cudowne wydarzenie. A poza tym jesteśmy tu po raz pierwszy. A w ogóle scena to jest mistrzostwo świata - ogromna, ogromna. Wczoraj było tam co najmniej 25 osób. To mistrzostwo świata".
A na deser Maryla Rodowicz i Ralph Kaminski
Warto dodać, że tego samego wieczoru na sopockiej scenie wystąpi także inny wyjątkowy duet - Maryla Rodowicz i Ralph Kaminski. Artyści zdradzili w "halo tu polsat", że nie mogą się już doczekać wspólnego występu i zaprezentowania efektów swojej współpracy. Jak sami przyznali, przygotowali dla fanów coś naprawdę wyjątkowego.
Więcej o kulisach ich muzycznego projektu przeczytasz tutaj: Ralph Kaminski otrzymał od Maryli Rodowicz list w złotej kopercie. Dzięki temu spełnił wielkie marzenie
Zobacz też: