Tylko u nas. Helena Kulej o małżeństwie z bokserem: "Nigdy nie powiedział kocham cię"
Karolina Szydłak
Dziś w ''halo tu polsat'' wyemitowano specjalny wywiad Pauliny Sykut-Jeżyny z Heleną Kulej oraz z Waldemarem Kulejem. Rodzina znanego pięściarza opowiedziała między innymi o tym, jak wyglądało życie z legendą - Jerzym Kulejem oraz zdradziła, co sądzi na temat nowego filmu Xawerego Żuławskiego ''Kulej. Dwie strony medalu''.
Jaki naprawdę był Jerzy Kulej? Żona i syn zdradzają sekrety pięściarza
Helena Kulej przez 21 lat była żoną znanego sportowca, Jerzego Kuleja. Życie z tak utytułowanym pięściarzem, a zarazem "charakternym" człowiekiem wcale nie należało do łatwych. Dziś w ''halo tu polsat'' w wywiadzie z Pauliną Sykut - Jeżyną kobieta zdradziła jak się czuła z tym, że Jerzego ciągle nie było w domu i musiała właściwie sama wychowywać syna.
''No pewnie, że mi było przykro. No ale co miałam zrobić? Wyszłam za boksera. On robił karierę i ta kariera zaczęła, że tak powiem, rosnąć. Nie mogłam mu w tym przeszkodzić, bo musiałabym być jakąś jędzą, żeby mu w tym przeszkadzać'' - wyznała Helena Kulej.
Żona Jerzego bardzo chciała się rozwijać, iść do pracy i mieć własne pieniądze. Jej mąż był temu jednak przeciwny. Jerzy Kulej miał swoje pasje i realizował się w boksie, a Helena musiała ciągle żyć w jego cieniu - ''On nie chciał, żebym ja szła do pracy, bo mówił, że nie ma takiej potrzeby. A ja z kolei czułam się niedowartościowana. Czułam przede wszystkim potrzebę posiadania własnych pieniędzy. Nie chciałam prosić męża o cokolwiek, co bym chciała sobie kupić. On co prawda nie był chytry, ale też i za wiele nie zarabiał, bo to nie ten boks, co teraz, nie, nie. My ledwo wiązaliśmy koniec z końcem''.
Perspektywa syna Kulejów oraz jego wrażenia po seansie filmu
Waldemar Kulej bardzo chciał, aby powstał film o jego rodzicach. Wyzwania podjął się reżyser Xawery Żuławski, który zaprosił do tej produkcji wielu znanych i utalentowanych aktorów. Warto wspomnieć, że ''Kulej. Dwie strony medalu'' nie jest tylko opowieścią o znanym, utytułowanym sportowcu. To także historia o niesamowitej kobiecie, Helenie, która była filarem sukcesu męża.
Waldemarowi Kulejowi bardzo zależało, aby ukazać w filmie to, jak dużą rolę w karierze ojca odgrywała jego mama, Helena. Opowiedział o tym Paulinie Sykut - Jeżynie:
''Film w końcu nie jest tylko o moim ojcu, ale również o mojej mamie, która wydaje mi się wyszła z cienia. Wyszła na podium - co najmniej na dwójkę, jeżeli nie na jedynkę'.'
Syn Kulejów wypowiedział się również na temat skomplikowanych relacji, jakie w rzeczywistości łączyły jego rodziców. Okazuje się, że na wielu płaszczyznach godził ich taniec:
"Prowadzili podwójne życie. Z jednej strony bardzo dobrze się ze sobą bawili, szczególnie na parkiecie i wtedy, kiedy tańczyli. W tym czasie myślę, że czuli wielką więź i taką zgodę. Wtedy nie było trosk. Natomiast jak tylko schodzili z parkietu, to zaczynały się problemy''.
Burzliwa historia miłości Heleny i Jerzego Kulejów
Film ''Kulej. Dwie strony medalu'' koncentruje się na okresie między 1964 a 1968 rokiem, kiedy Jerzy zdobył złoto na Igrzyskach Olimpijskich w Tokio, by następnie powtórzyć ten wyczyn w Meksyku. Produkcja pokazuje jednak zaledwie ułamek życia Kulejów.
W prawdziwym życiu, Helena Kulej i Jerzy Kulej w latach 60-tych rzeczywiście byli niezwykle burzliwym, ale kochającym się małżeństwem. On był legendarnym bokserem, podwójnym mistrzem Europy i ośmiokrotnym mistrzem Polski, który jako jedyny polski pięściarz wywalczył dwa złota olimpijskie. Ona to silna kobieta, która niezmiennie stała u boku męża. Zawsze go wspierała i była jego motywatorem, co wcale nie było takie łatwe, ponieważ Jerzy miał trudny charakter i zmagał się z wieloma problemami.
Para poznała się w młodym wieku, w kawiarni na warszawskiej potańcówce. W ''halo tu polsat'' Helena opowiedziała jak wyglądały ich zaręczyny:
"Jak już moi rodzice zaakceptowali to, że ja z Jurkiem chodzę na tańce i on mnie punktualnie odprowadza do domu nienaruszoną, no to się przekonali do niego i Jurek kiedyś kupił bukiet goździków biało-czerwonych, padł na kolana przed moją mamą w przedpokoju i poprosił mnie o rękę".
Biorąc ślub, Helena miała zaledwie 18 lat, a Jerzy 21. Razem dorastali i uczyli się do matury w szkole wieczorowej. Uwielbiali razem tańczyć - co też zostało pokazane w filmie. Para doczekała się syna, Waldusia i przez lata bardzo się wspierała, jednak to tylko Jerzy odnosił sukcesy. Budziło to między nimi pewne konflikty, bo Helena również chciała się realizować. Ostatecznie małżeństwo po 21 latach zakończyło się rozwodem. Jednym z głównych powodów rozstania były liczne zdrady Jerzego. Mężczyzna kochał żonę, ale uwielbiał też towarzystwo innych kobiet.
''On mi kiedyś powiedział: "jedyną kobietą mojego życia byłaś ty, Hela". Nigdy nie powiedział "kocham cię", ale usłyszałam, że byłam najwspanialszą kobietą jego życia'' - wyznała Helena Kulej w rozmowie z Pauliną Sykut - Jeżyną."
Mimo rozstania byli małżonkowie pozostali w dobrych stosunkach aż do końca. Jerzy Kulej zmarł 13 lipca 2012 roku w Warszawie.
Zobacz też: