Trener Dawid Celt komentuje formę Igi Świątek i zdradza plany na święta z Agnieszką Radwańską
Karolina Szydłak
Polacy kochają oglądać tenis - wszystko za sprawą naszych zdolnych sportowców, którzy odnoszą międzynarodowe sukcesy i są bardzo wysoko w rankingach. Dziś w studiu ''halo tu polsat'' Dawid Celt - trener, komentator, a prywatnie mąż Agnieszki Radwańskiej, skomentował formę i gotowość polskiej drużyny na turniej ATP 500/WTA 500 United Cup 2025 w Australii. Dawid uchylił także rąbka tajemnicy i zdradził w programie, jak wspólnie z żoną planują spędzić tegoroczne święta Bożego Narodzenia.
Polscy tenisiści zawalczą na wyjątkowym turnieju w Australii. Ekspert komentuje jakie są szanse drużyny
Polsat Sport pokaże drużynowy turniej ATP 500/WTA 500 United Cup 2025, który rozpocznie się 27 grudnia, a finał zostanie rozegrany 5 stycznia. Impreza będzie rozgrywana w Perth i Sydney. W składzie polskiej drużyny znajdą się Iga Świątek, Maja Chwalińska, Alicja Rosolska, Hubert Hurkacz, Kamil Majchrzak i Jan Zieliński. Warto wspomnieć, że rywalami Polaków w Grupie B w Sydney będą tenisiści z Norwegii i Czech.
Dawid Celt skomentował w ''halo tu polsat'' szanse na sukces polskiej drużyny. Pochwalił formę Igi Świątek i równocześnie wyraził obawy, co do niedawnej kontuzji kolana u Huberta Hurkacza.
''Ja myślę, że nasza reprezentacja ma ogromny potencjał. Udowodniła to w poprzednich edycjach, w czasie United Cup, dochodząc do półfinału. W zeszłym roku byli naprawdę o włos od zwycięstwa w tym turnieju, dosłownie o włos. [...] O Igę Świątek jestem spokojny, wiem, że po tych wszystkich perypetiach, po tych zawirowaniach wraca na właściwe tory. W meczach reprezentacji grała naprawdę dobrze, wracała jakość, wracała dynamika, zrzuciła z siebie tę rdzę, więc tutaj o Igę jestem spokojny. Natomiast jestem ciekaw tego, co będzie z Hubertem Hurkaczem, bo wiemy, że w drugiej połowie roku po powrocie, kiedy wrócił po kontuzji, miał problemy z kolanem, które dawało o sobie znać. Więc tu jest pewien znak zapytania'', skomentował Dawid.
Kiedy rodzice powinni zapisać dziecko na trening tenisa?
Agnieszka Radwańska i Dawid Celt są w sobie zakochani od ponad dziesięciu lat. Wszystko zaczęło się w 2011 roku, kiedy Celt został sparingpartnerem i drugim trenerem Agnieszki. Z czasem zrodziło się między nimi uczucie, które trwa do dziś.
Małżeństwo tenisistów wychowuje wspólnie 4-letniego synka o imieniu Kuba. Agnieszka i Dawid wcale nie planują jednak pchać go na siłę do świata sportu.
''To jest bardzo ciężki kawałek chleba. Zobaczymy w ogóle, w jakim kierunku to pójdzie, a może będzie chciał być piłkarzem?'', powiedział Celt.
Prowadzący zapytali Dawida, kiedy jego zdaniem powinno się zaszczepić w dziecku pasję do tenisa i wysłać go na profesjonalne treningi. Zdaniem trenera należy z tym bardzo uważać i nie wywierać presji.
''Ja bym tylko przestrzegał przed tym, żeby za szybko gdzieś tam się nie ukierunkować, żeby nie zniechęcić. Dziecko musi się rozwijać wszechstronnie, musi skakać, musi biegać, musi rzucać, musi przede wszystkim aktywnie spędzać czas. Nakładanie na dziecko, niezależnie w jakiej dyscyplinie, zbyt dużo treningów w jednym, doprowadzi do tego, że jednak ten mały człowiek szybko się wypali. Taki ukształtowany, ukierunkowany trening zaczynamy gdzieś tam stosować dopiero w okolicach dwunastego, czternastego roku życia'', wyjaśnił Dawid.
Agnieszka Radwańska i Dawid Celt spędzą święta w nowym domu
Święta Bożego Narodzenia to magiczny i rodzinny czas. Agnieszka Radwańska i Dawid Celt spędzą w tym roku wyjątkowe święta - wreszcie w nowym domu. Tym razem to oni są gospodarzami i planują zorganizować rodzinną wigilię.
''Pierwszy raz spędzimy święta w domu, który się dosyć długo budował, ale jest już skończony, oddany, mieszkamy w nim, więc nie będzie tej tradycyjnej objazdówki po domach rodzinnych moim i Agnieszki, tego obskakiwania po wszystkich, tylko w końcu wszyscy przyjadą do nas. Nasz syn, Kuba bardzo lubi, jak jest dużo wujków, dużo cioć, a mam trzech młodszych braci, także już się nie może doczekać'', wyznał Dawid.
Zobacz też: