Stylowa para - Camilla Alves i Matthew McConaughey na pokazie kolekcji Jaquemusa
Mówią, że z czasem pary zaczynają się do siebie upodabniać- także pod względem stylu. Camila Alves i Matthew McConaughey są na to najlepszym dowodem. Na pokazie Jacquemusa pojawili się w idealnie zgranych, minimalistycznych lookach i po raz kolejny udowodnili, że moda we dwoje może być nie tylko spójna, ale też niezwykle efektowna.

Camila i Matthew to nie tylko jedno z najbardziej zgranych małżeństw w Hollywood, ale też duet, który zawsze wie, jak zagrać modowo - bez zbędnych ozdobników, za to z efektem "wow". Na pokazie najnowszej kolekcji Jacquemusa postawili na dopasowane stylizacje w bieli i czerni.
Camilla Alves i Matthew McConaughey zachycili dopasowanymi stylówkami
Camila zachwyciła oversize’owym garniturem w odcieniu kości słoniowej. Masywna marynarka z szerokimi ramionami i długie, lejące spodnie tworzyły nowoczesny, ale swobodny zestaw, który łączy elegancję z nonszalancją. Prosty biały look uzupełniły delikatne złote dodatki - w sam raz, by podkreślić szyk, ale go nie przytłoczyć.
Matthew postawił na równie oszczędny, ale perfekcyjnie dopasowany look: jednorzędowa marynarka w kolorze ecru, czarne spodnie i klasyczne loafersy to kwintesencja prostoty, która nigdy nie wychodzi z mody. Brak koszuli i nonszalancko rozchylony kołnierz dodały całości luzu i seksapilu.
To stylizacja, która udowadnia, że moda w duecie może być wyrazista, nie będąc krzykliwą. Gdy forma, kolor i detal współgrają, para nie musi się starać, by przyciągać spojrzenia - to się po prostu dzieje!

A jeśli chcesz przeczytać o historii związku tej wyjątkowej pary, koniecznie zajrzyj tutaj: Spotykał się z Sandrą Bullock i Penelope Cruz. Jego serce skradła dziewczyna, której nie znał nikt
Camila Alves podkreśliła urodę dobrze dopasowanym makijażem i modna fryzurą
Żona Matthew podkreśliła stylizację perfekcyjnie dobranym makijażem - poszła w minimalizm, który okazał się strzałem w dziesiątkę. Próżno było szukać błysku na jej powiekach oraz mocnego konturowania. Zamiast tego postawiła na bardzo modny tego lata - glow skin, czyli efekt "naturalnego blasku".
Lekko różowe usta dodawały całości świeżości i dziewczęcego uroku. Z kolei fryzura, pełna delikatnych loków, nadała stylizacji lekkości i elegancji. Całość wyglądała niezwykle stylowo, ale jednocześnie swobodnie, idealnie wpisując się w aktualne trendy.

Zobacz też: