Wystąpiła w szkole i...wylała się na nią fala krytyki. Blanka komentuje
Karolina Szydłak
Blanka Stajkow to obecnie jedna z najpopularniejszych polskich piosenkarek. Jej kariera nabrała rozpędu tuż po występie w 2023 roku na Eurowizji z hitem - ''Solo''. Artystka w ostatnich dniach mierzy się z dużą falą krytyki. Wszystko przez występ w jednej ze szkół podstawowych. W ''halo tu polsat'' artystka zdradziła, co tak naprawdę sądzi o całym zamieszaniu.
Jej hity podbijają listy przebojów - Blanka Stajkow mierzy się z hejtem
Blanka Stajkow to artystka o polsko-bułgarskim pochodzeniu. Pierwszą piosenkę - "Strong Enough" napisała w wieku 13 lat. Wtedy też rozpoczęła karierę sceniczną. Prawdziwą popularność artystce przyniósł utwór ''Solo'', który fani potocznie nazywają ''Bejba''. To właśnie z tą piosenką Blanka w 2023 roku pojechała reprezentować Polskę na Eurowizji. Obecnie piosenkarka ma na swoim koncie kilka znanych hitów. Należą do nich na pewno takie utwory jak: ''Boys Like Toys'', ''Rodeo'' oraz ''Cara mia''.
Repertuar piosenkarki wpada w ucho i często jest puszczany w radiu. Dodatkowo artystka w mediach społecznościowych lubi się dzielić kadrami z życia prywatnego. Z tego powodu Blanka ma bardzo dużo fanów, również wśród młodszej widowni. Artystka często jest zapraszana na różne festyny, koncerty oraz imprezy, w których uczestniczą całe rodziny.
Blanka na początku września wystąpiła na inauguracji roku szkolnego w jednej ze szkół podstawowych w Skawinie. Występ artystki trwał zaledwie kilka minut, wzbudził jednak duże kontrowersje. Powodem krytyki był odważny strój artystki oraz wykonywane przez nią w tańcu prowokujące ruchy. Część osób wyraziła opinie, że był to koncert, na którym nie powinny znaleźć się najmłodsi. W sprawę zaangażowało się nawet kuratorium oświaty. W skawińskiej szkole przeprowadzono specjalną kontrolę. Po nagłośnieniu sprawy przez media na piosenkarkę wylała się fala krytyki.
Hejt towarzyszył jej od początku działalności
Blanka od początku kariery mierzy się ogromną ilością obraźliwych komentarzy. Jej eurowizyjny występ był szeroko komentowany w sieci przez wielu hejterów. Artystka była wyśmiewana i namawiana do rezygnacji z udziału w konkursie. Ostatecznie piosenkarka na Eurowizji znalazła się w finalne i zajęła 19 miejsce.
''Ja z hejtem mierzę się tak naprawdę od samego początku, kiedy moja kariera nabrała tempa przy Eurowizji. Czyli od "Solo" [...] Generalnie od samego początku tak naprawdę zostałam rzucona na taki, można powiedzieć, trochę świecznik. I trochę pożarcie. Czuję, że każdy mój ruch jest obserwowany, oceniany potem w sieci. W internecie każdy czuje się bezkarny, anonimowy, więc jest dużo łatwiej napisać jakiś hejterski, nieładny komentarz. Natomiast ja się już uzbroiłam w moją zbroję tak naprawdę'' - wyznała Blanka.
Blanka w ''halo tu polsat'' opowiedziała również, od kogo otrzymała największe wsparcie, kiedy spadła na nią fala krytyki. Piosenkarka z czasem nauczyła się ignorować niepochlebne komentarze.
''Moja rodzina, mój team bardzo mi pomogli w czasach, kiedy to było dla mnie za ciężkie. Teraz przekułam to w coś, co mnie motywuje i absolutnie, tak jak mówię, nie zwracam już na to uwagi'' - dodała piosenkarka.
Artystka chce wykorzystać swoją popularność i nagłośnić sprawę obrażania i prześladowania w sieci. Blance zależy, aby uświadomić dzieci i młodzież, że tego typu krytyka jest bardzo szkodliwa. Piosenkarka zorganizowała w tym celu specjalny konkurs na TikToku - ASRH School Challenge. Uczniowie mogą w nim zgłaszać szkoły, do których powinna przyjechać Blanka. Dzięki temu artystka będzie miała możliwość rozmowy z fanami na temat szkodliwości hejtu w sieci.
''Uważam, że trzeba głośno mówić o hejcie. I głośno trzeba mówić o tym, co się dzieje w mediach. I właśnie, na co ludzie sobie pozwalają w sieci. Ponieważ to nie tylko artyści tacy jak ja, którzy są medialni, którzy są mainstreamowi, mierzą się z hejtem. Tylko też dzieciaki w szkołach. Między sobą.[...] Właśnie akurat ostatnio ogłosiliśmy taki też konkurs — ASRH School Challenge na TikToku. Gdzie szkoły mogą się zgłaszać i już się zgłaszają. No i przyjedziemy do kilku szkół w następnym miesiącu" - dodała na koniec Blanka.
Zobacz także: