Koniec ery karkówkowo-kiełbasianej. Pięć grillowych propozycji, które nie ociekają tłuszczem
Grill w Polsce urósł przez lata do rangi instytucji – a te, jak wiadomo, rządzą się własnymi przyzwyczajeniami. Karkówka i kiełbasa, opcjonalnie kaszanka, od biedy ziemniak w folii i do domu. Tymczasem ten sam grill jest w stanie unieść znacznie więcej i to bez ciężaru, tłuszczu oraz nudy. Pięć poniższych propozycji może zaś uchodzić za dowód na to, że ogień nie musi być prymitywny, a ruszt nie służy wyłącznie do przypalania mięsa.

Pizza na podpłomyku – z rukolowym pesto i pomidorkami koktajlowymi
Choć podpłomyk to nie pizza, może stanowić idealną (mimo że niekoniecznie ortodoksyjną) bazę pod coś, co przypomina placek rodem z włoskiej trattorii. Do jego przygotowania nie potrzeba jednak ani pieca, ani Italii – wystarczy grill, odrobina przestrzeni pod chmurką i kilka prostych składników. Wśród nich – pesto z rukoli, które zastępuje klasyczną bazyliową wersję, wnosząc pikantny akcent i udowadniając, że zielenina także potrafi mieć charakter.
Składniki:
- 200 gramów mąki pszennej typu 00
- 120-130 mililitrów ciepłej wody
- 1 łyżeczka suchych drożdży
- 1/2 łyżeczki soli
- 50 gramów rukoli
- 2 łyżki orzeszków piniowych
- 1 ząbek czosnku
- 30 gramów parmezanu
- 150 gramów pomidorków koktajlowych
- 100 gramów mozzarelli
- oliwa
- sól
Sposób przygotowania:
Mąkę, wodę, drożdże oraz 1/2 łyżeczki soli połączyć i zagnieść gładkie ciasto. Przełożyć je do miski natłuszczonej oliwą, przykryć folią i odstawić na 2-3 godziny w temperaturze pokojowej (lub na noc do lodówki). Ciasto podzielić następnie na 6 porcji, uformować kulki, posmarować je oliwą, przykryć i ponownie odstawić na około 2 godziny.
W tym czasie przygotować pesto: zmiksować rukolę, czosnek, orzeszki piniowe, parmezan i 4 łyżki oliwy, po czym, w razie potrzeby, dosolić.
Każdy podpłomyk rozciągnąć ręcznie i grillować po 2-3 minuty z każdej strony. Na gotowy placek nałożyć pesto, połówki pomidorków i mozzarellę, po czym przykryć i grillować jeszcze chwilę, aż ser się rozpuści.
Krewetkowo-ananasowe szaszłyki z miętą i limonką
Klasyczne szaszłyki pojawiają się na grillach równie często, co nieśmiertelna kiełbasa, ale wersja z krewetkami, rodem z beach baru, nie należy do najczęstszych. Owoce morza łapią ogień w kilka chwil, ananas zaczyna się karmelizować, a mięta i limonka robią wszystko, by danie smakowało jak egzotyczny urlop. Ba, wszystko to bez większej wprawy – dobry produkt i porządnie rozgrzany grill sprawią, że całość przygotuje się niejako sama. No, prawie.
Składniki:
- 300 gramów surowych krewetek (obranych, bez ogonów)
- 1/2 świeżego ananasa
- sok i skórka z 1 limonki
- 1 i 1/2 łyżki oliwy
- kilka listków mięty
- sól, pieprz
Sposób przygotowania:
Krewetki zamarynować przez 15 minut w soku z limonki, 1 łyżce oliwy oraz soli i pieprzu. Ananasa pokroić w kostkę, a patyczki do szaszłyków namoczyć w wodzie.
Krewetki i ananasa nadziewać na przemian, po czym grillować po 2-3 minuty z każdej strony. Podawać z posiekaną miętą i świeżo startą skórką z limonki.
Adana kebap z wołowiny – z czosnkiem i pieczoną papryką
Podłużne wałki z mielonej wołowiny to kwintesencja tureckiej ulicy – Adana kebap, który od stuleci króluje w południowej części kraju, dziś podbija też polskie grille. Poniższy wariant celuje jednak w złoty środek, bez udawanej autentyczności, choć z wyraźnym ukłonem w stronę oryginału. Wołowina, solidna dawka pikantnych przypraw i pieczona papryka mówią bowiem same za siebie.
Składniki:
- 400 gramów mielonej wołowiny
- 2 ząbki czosnku
- 1 łyżeczka płatków chili
- 1 czerwona papryka
- 1/2 łyżeczki wędzonej papryki
- oliwa
- sól, pieprz
Sposób przygotowania:
Mięso wymieszać z przeciśniętym czosnkiem, przyprawami i 1 łyżką oliwy. Z masy formować podłużne wałki, po czym nadziewać je na patyczki – na przemian z papryką pokrojoną w spore kawałki. Grillować przez około 10 minut, obracając regularnie.
Grillowana młoda kapusta z sosem z orzechów włoskich i koperkiem
Zamiast kolejnej sałatki – kapusta. Młoda, lekko przypalona, z zewnątrz złocista, w środku zaś wciąż soczysta. Do tego sos z rodzaju tych, które nie potrzebują wielkich nazw – koper, czosnek, orzechy i cytryna. W smaku świeżość, w strukturze chrupkość, a w całości – pełne lato. Czego chcieć więcej?
Składniki:
- 1 główka młodej kapusty
- 3 łyżki oliwy
- 2 łyżki orzechów włoskich
- 1/2 ząbka czosnku
- 1 łyżka soku z cytryny
- 1 łyżka posiekanego koperku
- sól, pieprz
Sposób przygotowania:
Kapustę pokroić na ćwiartki, posmarować oliwą i oprószyć solą. Grillować po 4-5 minut z każdej strony – aż całość złapie kolor i zmięknie.
Orzechy posiekać, wymieszać z czosnkiem, cytryną, oliwą, koperkiem oraz solą i pieprzem. Polać kapustę tuż przed podaniem.
Grillowane brzoskwinie z burratą i prażonymi pistacjami
Brzoskwinia na grillu? Oczywiście. Choć to nie deser z cukierni, a wyjątkowo proste połączenie smaków – działa zaskakująco dobrze. Wystarczy ogień, dojrzały (koniecznie) owoc i coś, co zrównoważy całość. Niezastąpiona okazuje się burrata, kremowa i lekko słona, a także chrupiące pistacje. Cztery składniki wystarczą bowiem, by osiągnąć efekt rodem z restauracyjnego menu.
Składniki:
- 2 dojrzałe brzoskwinie
- 1 burrata (około 150 gramów)
- 2 łyżki pistacji (łuskanych, niesolonych)
- 1 łyżka oliwy z oliwek
Sposób przygotowania:
Brzoskwinie przekroić na pół, usunąć pestki, skropić oliwą i grillować na średnio rozgrzanym ruszcie przez 2-3 minuty z każdej strony. Pistacje posiekać i podprażyć na suchej patelni. Owoce podać z porwaną burratą i posypką z pistacji.