Każdy jadł, mało kto wie, jak się nazywa. Sałatka Waldorf według przepisu Ewy Wachowicz

Kamil Olek

Kamil Olek

Sytuacje, w których to słyszymy dobrze znaną melodię, jednak nie jesteśmy w stanie przypomnieć sobie jej tytułu, doskonale zna każdy. Nie inaczej jest i z jedzeniem – rozmaite dania, które od momentu powstania kilkukrotnie zmieniały nazwy (lub też takie, które każdy określa inaczej) wymieniać można bez końca. Tym razem na tapet bierzemy jedno z nich, a mianowicie sałatkę Waldorf. Skąd się wzięła? I co dodaje do niej Ewa Wachowicz?

sałatka Waldorf
sałatka Waldorf123RF/PICSEL

Sałatka Waldorf – z nowojorskiego hotelu do kuchni na całym świecie

Choć sałatka, o której mowa, nie ma nic wspólnego z popularnym swego czasu polskim pisarzem i publicystą Jerzym Waldorffem (pisanym zresztą przez podwójne "f"), to jej nazwa także pochodzi od nazwiska. Konkretniej zaś nazwiska, pod którym zaczął być znany pewien nowojorski hotel, ulokowany na Manhattanie.

Tam też, w marcu 1896 roku, podano ją po raz pierwszy. Okazją był bal charytatywny, twórcą przepisu zaś Oscar Tschirky, ówczesny szef hotelowej restauracji, znany później jako "Oscar z Waldorfu" (poza sałatką stworzył zaś również niezwykle popularny sos tysiąca wysp). Pierwotny przepis składał się zaledwie z trzech składników  selera, jabłka oraz majonezu  mimo to z marszu podbiła serca gości. Nie dziwi tym samym, że "rozszerzona" między innymi o orzechy oraz winogrona wersja, wywędrowała z Nowego Jorku i obecnie znana jest właściwie na całym świecie.

Jak to bywa w podobnych przypadkach, wersji Waldorfa powstały dziesiątki, między innymi te z indykiem czy pestkami słonecznika. Ewa Wachowicz postanowiła jednak uzupełnić podstawową recepturę o... rodzynki, nie rezygnując przy tym z winogron. Rezultat? Niebo w gębie, zapewniamy.

Sałatka Waldorf według Ewy Wachowicz

Składniki: 

  • 2 łodygi selera naciowego 
  • 2 jabłka 
  • garść rukoli (opcjonalnie mixu sałat) 
  • garść rodzynków 
  • kiść bezpestkowych winogron 
  • garść orzechów włoskich 
  • 4 łyżki majonezu 
  • sok z 1 cytryny 
  • kolorowy pieprz 

Sposób przygotowania: 

Łodygi selera obrać i poszatkować, a następnie zblanszować – przełożyć na sitko i przelać wrzątkiem. Odstawić, by pozbyć się wody.

Rodzynki zalać gorącą wodą i odstawić, po kilku minutach odsączyć.

Jabłka pozbawić gniazd nasiennych i pokroić (lub poszatkować na cienkie plasterki), a następnie skropić sokiem z ½ cytryny, by nie ściemniały. Połączyć z selerem oraz rodzynkami.

Na półmisku wyłożyć rukolę (lub mix sałat), następnie jabłka z selerem i rodzynkami.

W międzyczasie majonez zmieszać z sokiem z pozostałej ½ cytryny i tak przygotowanym sosem polać całość.

Na wierzchu ułożyć przekrojone na pół winogrona (sprawdzając wcześniej, czy na pewno to bezpestkowa odmiana) oraz uprażone przez chwilę na gorącej patelni włoskie orzechy. Całość posypać świeżo mielonym kolorowym pieprzem.

Smacznego!

halo tu polsat
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas