I cóż, że ze Szwecji? Bułeczki cynamonowe w dwóch jesiennych odsłonach
Kamil Olek
Cynamon to podobno pierwsza opisana przyprawa w historii świata – wzmianki o nim miały pojawić się w jednym z chińskich zielników już w IV wieku przed naszą erą. Mimo to jednak popularność, szczególnie w Europie, zyskał setki lat później. Dopiero w latach 20. ubiegłego wieku trafił między innymi do Szwecji. Tam zaś z jego dodatkiem stworzono przysmak znany dziś na całym świecie – kanelbulle, czyli bułeczkę cynamonową. Przepis na te właśnie wypieki (i to w dwóch wersjach) przedstawiamy poniżej. Okazja zaś jest nie byle jaka.
Kanelbullar, czyli bułeczki cynamonowe prosto ze Szwecji
4 października Szwecja (a wraz z nią także Finlandia) świętuje dzień swojej dumy narodowej. I nie, wcale nie chodzi o sieć IKEA, ale właśnie o bułeczkę cynamonową. I choć to zwijane ciastko znane jest na całym świecie (w Polsce jest cynamonką, w USA to cinnamon roll, zaś w Niemczech i Austrii – Zimtschnecke), oryginalny przepis może być tylko jeden.
Składniki:
- 500 gramów mąki pszennej
- 100 gramów białego cukru
- 100 gramów brązowego cukru
- 7 gramów suchych droższy (1 opakowanie)
- 200 mililitrów mleka
- 200 gramów masła (miękkiego)
- 2 jajka
- 3 łyżki cynamonu
- 1 łyżeczka kardamonu
- sól
- gruby cukier
Sposób przygotowania:
Mąkę wymieszać z białym cukrem, drożdżami, kardamonem i szczyptą soli. Dodać lekko ciepłe mleko i rozpocząć wyrabianie. Wbić jedno jajko, a następnie dodawać masło (łącznie 100 gramów). Wyrabiać przez kolejne 10-15 minut, a następnie odstawić do wyrośnięcia na około 1 godzinę.
W międzyczasie roztopić pozostałe masło i dodać do niego brązowy cukier, cynamon, a także szczyptę soli. Wystudzić.
Wyrośnięte ciasto rozwałkować w kształt prostokąta o grubości około 1/2 centymetra, a następnie posmarować 2/3 jego powierzchni cynamonowym masłem i założyć nieposmarowany bok do 2/3 długości całego ciasta. Powtórzyć całość z drugim bokiem, tworząc kolejną warstwę, a następnie ponownie rozwałkować na grubość około 1 centymetra.
Tak przygotowany blat pociąć na paski o szerokości około 3 centymetrów, a następnie zawijać - wokół 2-3 palców, by następnie przełożyć końcówkę paska przez powstałą dziurkę.
Powstałe bułeczki odstawić do wyrośnięcia kolejną godzinę. Po tym czasie posmarować jajkiem roztrzepanym z odrobiną wody, a następnie piec na blasze wyłożonej papierem do pieczenia w temperaturze około 180°C przez 15-20 minut. Całość posypać grubym cukrem.
Dyniowe cynamonki w wegańskim wydaniu
Choć oryginalne bułeczki cynamonowe bezsprzecznie kojarzą się z jesienią, zawsze można sprawić, by jesień biła z nich jeszcze bardziej (i to na pierwszy rzut oka). Wykorzystanie w tym celu dyni wydaje się więc pomysłem idealnym. Szwedzi i Szwedki zaś z pewnością nie obrażą się, jeśli przepis ten nieco zweganizujemy.
Składniki:
- 500 gramów mąki pszennej
- 200 mililitrów napoju roślinnego
- 120 gramów brązowego cukru
- 2/3 szklanki oleju
- 7 gramów suchych drożdży (1 opakowanie)
- 1/2 łyżeczki soli
- 200 gramów purée z dyni
- 2 łyżki cynamonu
- 1/2 łyżeczki kurkumy
Sposób przygotowania:
4 łyżki oleju wymieszać z 4 łyżkami brązowego cukru oraz z cynamonem. Odstawić.
Mąkę wymieszać z drożdżami, cukrem i solą, a następnie dodać napój roślinny i zacząć wyrabiać, w międzyczasie dodając olej, purée z dyni, a także kurkumę. Po około 10 minutach odstawić całość do wyrośnięcia na mniej więcej godzinę.
Wyrośnięte ciasto rozwałkować na grubość około 1 centymetra, a następnie posmarować przygotowaną wcześniej mieszanką oleju, cukru i cynamonu. Zawinąć w rulon i pokroić na części o grubości około 3 centymetrów.
Ułożyć je na blasze wyłożonej uprzednio papierem do pieczenia i ponownie odstawić do wyrośnięcia, tym razem na około 40 minut. Po tym czasie posmarować po wierzchu odrobiną napoju roślinnego, a następnie piec w temperaturze około 200°C przez 20 minut.
Smacznego! A właściwie – smaklig måltid!