Fasolka po bretońsku z boczkiem. Ewa Wachowicz dodaje do niej składnik, który podbija smak

Beata Maj

Beata Maj

Fasolka po bretońsku to jedno z ulubionych dań, jak Polska długa i szeroka. Sycące jednogarnkowe danie jest idealne, gdy nie mamy czasu, a chcemy zjeść porządny posiłek. Jeśli odpowiednio wcześnie zaplanujemy to danie i namoczymy fasolkę na wieczór poprzedniego dnia, reszta gotowania zajmie nam dosłownie 20 minut. Bo fasolka, co dobrze wiedzą zabiegane pani i zabiegani panowie domu, robi się właściwie sama.

Fasolka po bretońsku Ewy Wachowicz
Fasolka po bretońsku Ewy WachowiczJacek KurnikowskiAKPA

Dziś w kuchni "halo tu polsat" Ewa Wachowicz szykuje pyszną, sycącą fasolkę, która w sezonie jesienno-zimowym znakomicie sprawdza się w roli dania głównego. Ewa wykorzystuje dużą fasolę, czyli "Pięknego Jasia", dodaje do potrawy wędzony boczek i kiełbasę.

Oprócz cebuli, czosnku, przecieru i przypraw, szefowa kuchni "halo tu polsat" dodaje do potrawy czerwone wino, które odparowuje na patelni, zostawiając swój aromat czosnkowi. Drugim "sekretnym" składnikiem "fasolki Ewy" jest miód, który doskonale balansuje kwaśny smak pomidorów.

Przepis na fasolkę po bretońsku z boczkiem według Ewy Wachowicz

Składniki:

  • 400 g - fasoli "Piękny Jaś" (masa przed namoczeniem) 
  • 200 g - boczku wędzonego
  • 400 g - kiełbasy
  • 2 - cebule
  • 4 ząbki - czosnku
  • 1 kieliszek - białego wina wytrawnego
  • 1½ szklanki - przecieru pomidorowego
  • 1 łyżka - miodu
  • kilka ziarenek ziela angielskiego
  • 2 - listki laurowe
  • 1 łyżeczka - majeranku
  • sól

Opis przygotowania

Fasolę wypłukać, zalać wodą i zostawić do namoczenia (najlepiej na całą noc). Następnego dnia odcedzić, wlać świeżą wodę, posolić, przyprawić zielem angielskim i liściem laurowym, przykryć i gotować do miękkości.

Boczek pokroić w kostkę i wytopić na patelni. Dorzucić cebulę oraz kiełbasę. Pod koniec dodać drobno posiekany czosnek. Gdy się podsmaży, zalać winem i odparować. Przełożyć do garnka z fasolą. Wymieszać i wszystko razem gotować przez chwilę. Wlać passatę pomidorową. Posłodzić miodem. Przyprawić roztartym w dłoniach majerankiem i gotować jeszcze przez kilkanaście minut.

Smacznego!