Drożdżowa choinka z serową niespodzianką (i to w dwóch wersjach), czyli święta w pół godziny
Kamil Olek
Większość świątecznych przepisów, w tym i te najpopularniejsze – sprowadzić można do jednego, wspólnego mianownika. Tym razem nie chodzi zaś o smak czy tradycję, ale o... czasochłonność. Lepienie pierogów, przygotowywanie sałatek, wypiekanie makowców i innych specjałów – wszystko to zajmuje często wiele godzin, których to nie wszyscy mają w nadmiarze. Remedium? Świąteczne, choć niekoniecznie konwencjonalnie, przekąski, jak choćby drożdżowa choinka – tym razem w formie zwanej z angielskiego "pull apart bread", czyli "odrywanym chlebkiem". Będzie szybko, prosto, ale przede wszystkim smacznie.
Na pewno nie będzie jednak nudno, poniższa receptura w rzeczywistości jest bowiem podwójna i pozwala na przygotowanie nie jednej, a dwóch wersji – nieco ostrzejszej, z sosem pomidorowym, a także tej odrobinę słodszej (choć wciąż wytrawnej), podawanej z żurawiną.
A! Jeszcze jedno. Choć nasz przepis zakłada użycie gotowego ciasta, to – rzecz jasna – można wyczarować samodzielnie. Niechybnie jednak receptura przestanie wtedy należeć do kategorii "szybkich". Życie zaś trzeba sobie czasami ułatwiać – szczególnie w święta.
"Rwana" drożdżowa choinka w dwóch wersjach
Wersja pierwsza:
Składniki:
- 500 gramów gotowego ciasta na pizzę
- 150 gramów żółtej mozzarelli i 100 gramów cheddara (opcjonalnie 250 gramów mozzarelli i 1/2 łyżeczki płatków chili)
- 20 gramów masła
- 3 ząbki czosnku
- 1 łyżka posiekanej natki pietruszki
- 1 łyżka posiekanego rozmarynu
- 400 gramów krojonych pomidorów z puszki
- 1 łyżka oliwy z oliwek
- 1/2 łyżeczki cukru
- 1/2 łyżeczki płatków chili
- 1/2 łyżeczki suszonego oregano
- 1/2 łyżeczki suszonej bazylii
- sól, pieprz
Sposób przygotowania:
Gotowe ciasto na pizzę rozłożyć na blacie, a następnie pokroić je na kwadraty (o około 5-centymetrowym boku).
Mozzarellę i cheddar zetrzeć na tarce o grubych oczkach (opcjonalnie zetrzeć samą mozzarellę, po czym wymieszać ją z 1/2 łyżeczki płatków chili).
Na środku każdego kwadratu ciasta umieścić po 1 łyżeczce mieszanki serów. Dokładnie zlepić brzegi, formując kulkę, upewniając się przy tym, że ser jest dokładnie otoczony warstwą ciasta. Gotowe kulki układać na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia – w kształt choinki.
Masło rozpuścić i dodać do niego posiekany ząbek czosnku oraz pietruszkę i rozmaryn. Wymieszać i posmarować połową przygotowanego masła surowe jeszcze bułeczki.
Piec je w piekarniku rozgrzanym do 180°C przez około 20 minut (aż staną się złociste).
W międzyczasie pozostałe dwa ząbki czosnku posiekać, po czym przesmażyć przez kilkanaście sekund na oliwie. Dodać pomidory z puszki oraz chili, oregano i bazylię. Doprawić całość solą, pieprzem i cukrem, a następnie gotować na wolnym ogniu około 10 minut. Całość zblendować.
Po wyjęciu z piekarnika bułeczki posmarować resztą masła i podawać z pomidorowym sosem.
Wersja druga:
Składniki:
- 500 gramów gotowego ciasta na pizzę
- 200 gramów sera camembert
- 20 gramów masła
- 1 łyżeczka miodu
- 50 gramów posiekanych orzechów włoskich
- 200 gramów żurawiny (świeżej lub mrożonej)
- 50 gramów cukru
- 50 mililitrów soku z pomarańczy
- gałka muszkatołowa
Sposób przygotowania:
Gotowe ciasto na pizzę rozłożyć na blacie i pokroić na kwadraty (o około 5-centymetrowym boku).
Camembert pokroić na małe kawałki i wymieszać z posiekanymi orzechami włoskimi.
Na środku każdego kwadratu ciasta umieścić porcję camemberta z orzechami. Dokładnie zlepić brzegi, formując kulkę, upewniając się przy tym, że ser jest dokładnie otoczony warstwą ciasta. Gotowe kulki układać na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia – w kształt choinki.
Masło rozpuścić, dodać do niego miód i dokładnie wymieszać. Surowe jeszcze bułeczki posmarować cienką warstwą masła z miodem (mniej więcej połową całości).
Piec w piekarniku rozgrzanym do 180°C przez około 20 minut (aż staną się złociste).
Żurawinę, cukier, sok z pomarańczy i szczyptę gałki muszkatołowej umieścić w rondelku i gotować na wolnym ogniu przez 10-15 minut, aż sos zgęstnieje. W razie potrzeby owoce delikatnie rozgnieść łyżką.
Po wyjęciu z piekarnika bułeczki posmarować resztą masła i podawać z żurawinowym sosem.