Sharon Stone zachwyciła na premierze. Kreacja idealnie podkreśliła jej świetną figurę
To aktorka, która zagrała jedną z najbardziej ponętnych scen filmowych w historii kina. Sharon Stone ma 67 lat i właśnie udowodniła, że nadal jest ikoną - nie tylko kobiecości, także w jej zmysłowym wymiarze, ale również stylu, klasy i elegancji. Gdy pojawiła się na premierze filmu "Nobody 2", wszyscy patrzyli tylko na nią. I trudno im się dziwić! Dopasowana kreacja idealnie podkreśliła jej piękne kształty.

"Nikt 2" to kontynuacja hitowego filmu akcji z 2021 roku z Bobem Odenkirkiem w roli głównej. Sharon Stone nie występowała w pierwszej części historii, ale już wiadomo, że jej obecność w drugiej będzie wyjątkowa. 67-letnia gwiazda wcieli się bowiem w czarny charakter. A patrząc na nią na filmowym evencie, mamy pewność, że zrobi to po mistrzowsku.
Sharon Stone zachwyciła na premierze. Sukienka idealnie podkreślała jej kształty
Sharon Stone wybrała sukienkę typu body-con od Yves Saint Laurent. Dopasowana kreacja z elastycznej tkaniny ściśle przylegała do jej ciała, podkreślając każdą krągłość. Ale długość do ziemi, długie rękawy i krótki golf sprawiły, że była nie tylko bardzo zmysłowa, ale też wyjątkowo elegancka i wysmakowana. 67-letnia gwiazda po raz kolejny udowodniła, że wie, jak bawić się modą - stworzyła stylizację jednocześnie kokieteryjną i pełną klasy. A przy okazji wyeksponowała swoją zachwycającą sylwetkę.
Do granatowej sukni dobrała efektowną złotą kopertówkę, ozdobioną fantazyjnym kwiatem, dużą złotą bransoletę i niewielkie kolczyki. Gwiazda miała na sobie także metaliczne sandały na platformie i z odkrytymi palcami. Całość dopełniła okularami typu "retro oval", które bardzo kojarzą się z latami 90. - w wąskich metalowych oprawkach i z niebieskimi szkłami, idealnie pasującymi do koloru kreacji. Detal przełamał posągową stylizację, nadając jej nieco luzu. Podobnie zadziałała pozornie niedbała fryzura gwiazdy, z lekko pofalowanymi kosmykami.

Kreacja Sharon Stone nie wydaje się klasycznym wyborem dla pań po 60., a szkoda. Minimalistyczna, długa sukienka, zabudowana aż po szyję i to dosłownie, to klasa sama w sobie.