Sharon Stone udowadnia, że wiek to tylko liczba. Na koncercie w Nowym Jorku wyglądała olśniewająco
Beata Maj
Sharon Stone sporo w życiu przeszła - w 2001 roku niemal cudem uniknęła śmierci po udarze krwotocznym, a lekarze dawali jej 1 procent szans na pełne wyzdrowienie. Powrót do zdrowia wymagał intensywnej rehabilitacji, jednak dzięki wytrwałości i samozaparciu gwiazda wróciła do sił. Dziś Sharon Stone wręcz olśniewa - nie tylko urodą, ale i kobiecą energią oraz siłą.
W Nowym Jorku odbyła się w czwartek doroczna gala American Heart Association's 2025, którą zwieńczył specjalny koncert - wszystkie gwiazdy, które zostały nań zaproszone, zaprezentowały się w czerwonych kreacjach.
Sharon Stone była jedną z zaproszonych na tę imprezę aktorek. 66-latka nie tylko porwałam tłum swoim przemówieniem ze sceny, ale i zelektryzowała fanów - jak zwykle wyglądała bowiem wprost olśniewająco.
Sharon Stone na koncercie zorganizowanym przez American Heart Association
Tego dnia aktorka wystąpiła w dwóch czerwonych kreacjach. Na scenie zaprezentowała się w bordowej sukience z wysokim rozcięciem, do której założyła czerwone szpilki. Stylizacja podkreśliła fantastyczną figurę gwiazdy, która mimo upływu lat zachowuje świetną formę.
Na ściance Sharon pozowała w czerwonym kombinezonie, do którego dobrała rzucającą się w oczy biżuterię - duże kolczyki i gruby łańcuszek. Kostium Sharon w krwistoczerwonym kolorze idealnie komponował się z jej karnacją i blond fryzurą.
Zobaczcie zdjęcia z imprezy - prawda, że trudno uwierzyć w to, że Stone w marcu skończy 67 lat?