Karolina Gruszka zachwyciła na premierze. Połączyła największe trendy jesieni i postawiła na mocne kolory
Karolina Gruszka przyciągała spojrzenia na premierze w Warszawie. Gwiazda skomponowała stylizację w intensywnych kolorach, które tej jesieni, obok klasycznych brązów, uchodzą za najmodniejsze. Jej stylizacja wyróżniała się na tle pozostałych gości i udowodniła, że aktorka ma niesłychane wyczucie stylu. Ten zestaw to gotowa jesienna inspiracja - nie tylko na czerwony dywan.

W piątek, 19 września, w Warszawie odbyła się uroczysta premiera filmu Władysława Pasikowskiego. W filmie, podobnie jak na wydarzeniu, pojawiła się prawdziwa plejada gwiazd - od Bogusława Lindy po Karolinę Gruszkę - odtwórców głównych ról. Cała uwaga tego wieczoru skupiła się właśnie na tej drugiej gwieździe. Aktorka zachwyciła pełną kolorów stylizacją, która idealnie wpisuje się w największe jesienne trendy, będące silnym kontrastem do tego, co uznajemy za najbardziej typowe o tej porze roku. Na premierze był reporter "halo tu polsat" Maks Behr, a jego relację mogliśmy zobaczyć w sobotnim wydaniu programu.
Karolina Gruszka przyciągała spojrzenia na premierze. Połączyła kilka jesiennych trendów
Jesień to nie tylko brązy i camele. W tym sezonie do najgorętszych trendów należą mocne, nasycone barwy, jak chociażby pomarańczowy, o którym pisaliśmy niedawno. Karolina Gruszka na warszawskiej premierze nie wybrała oranżu, ale "chilli pepper red", burgund i pudrowy róż, a tym samym połączyła w jednej stylizacji kilka mocnych jesiennych hitów. I co tu dużo mówić - na tym wydarzeniu skradła całe show, mocno wyróżniając się wśród czarnych i brązowych kreacji pozostałych gwiazd. A nasycone barwy idealnie komponowały się z jej urodą i kolorem włosów.

Aktorka, która w nowym filmie gra główną rolę, wybrała szerokie, "lejące się" spodnie w ognistej czerwieni ("chili pepper red"). Zestawiła je z koszulą w odcieniu burgundu i długą marynarką w pastelowym różu. Najmocniejszym dodatkiem była duża brązowa kopertówka, a całość ożywiły kolorowe kolczyki. W ten sposób stworzyła stylizację bardzo modną, intensywną, wręcz wibrującą mocnymi kolorami.
Tej jesieni postaw na kolor. Nie tylko brąz jest w trendach
Karolina Gruszka udowadnia, że mocne barwy, tak bardzo modne tej jesieni, można łączyć, swobodnie się nimi bawiąc. Stylizacja wyglądała tak dobrze również dlatego, że kolorystyka idealnie współgrała z jej urodą, zwłaszcza pięknym kolorem włosów. To także ważna wskazówka, bo ubiór, poza tym, że powinien być modny, musi przede wszystkim do nas pasować.
"Chili pepper red", czyli intensywny, żywy odcień czerwieni jesienią 2025 pojawia się w kilku wariantach. Jako total look, dla najbardziej odważnych, albo jako detal - nawet do stonowanych, monochromatycznych stylizacji. A Karolina Gruszka wybrała wersję pośrednią. Kolor pasuje nie tylko do pań z rudymi włosami - jest bardzo uniwersalny.
O tym, że burgund, bordo i śliwka są w sam raz na jesień, nikomu przypominać nie trzeba. Ale stylizacja gwiazdy pokazuje, że poza klasycznym połączeniem - z brązem czy czekoladą, świetnie komponuje się także z mocną czerwienią lub delikatnym różem. Burgund jest idealny dla brunetek - podkreśla urodę, a całej stylizacji dodaje elegancji.
Pudrowy róż wydaje się bardziej wiosenny, niż jesienny, ale nie w tym roku. Pastele będą hitem - fiolety, błękity, a nawet pistacje można było zauważyć na wybiegach największych projektantów. Tutaj jednak potrzebny jest kontrapunkt - stylizacja cała w jasnych barwach nie będzie wyglądała jesiennie. To dlatego pudrowa marynarka Karoliny Gruszki ma mocne, intensywne w odcieniu, towarzystwo.
Torebka zawsze dopełnia stylizacje, a ta, którą widzimy na zdjęciu idealnie wpada w trendy - odcienie brązów, od czekolady, przez kawę z mlekiem, aż po camel niezmiernie królują o tej porze roku. Brązowa torebka jesienią jest też najbezpieczniejsza, bo pasuje do wielu stylizacji (i wielu kolorów, co u Karoliny Gruszki doskonale widać).
Na koniec słowo o biżuterii, która wcale nie jest oczywista. Po pierwsze - niebieski i czerwony bardzo ze sobą kontrastują. Po drugie aktorka wybrała biżuterię sztuczną (chociaż złote kolczyki także idealnie by tutaj pasowały). W ostatnich sezonach "plastikowe" ozdoby przeżyły prawdziwy renesans. Bo w towarzystwie dobrej stylizacji, nie wyglądają kiczowato, lecz stylowo, co w kreacji Karoliny Gruszki jest wręcz oczywiste.
Zobacz też: