Jean Reno i Zofia Borucka. Historia ich miłości to gotowy scenariusz na film
Jean Reno ma 77 lat i niejedno w życiu przeżył. Od spektakularnych ról, które zapisały się w historii kina złotymi zgłoskami, po dotkliwe ekranowe porażki. Aktor ma też za sobą dwa nieudane małżeństwa, a prawdziwe szczęście znalazł u boku piękności z polskimi korzeniami. Ich historia to opowieść o losie, który daje drugą szansę i miłości, która przychodzi wtedy, gdy najmniej się tego spodziewamy. A przy okazji także dowód na to, że Reno może mieć słabość do Polek - bo zanim związał się z Zofią Borucką, zakochał się w innej, równie pięknej kobiecie z polskim pochodzeniem.

Jak naprawdę nazywa się Jean Reno?
Jeana Reno nikomu przedstawiać nie trzeba, ale nie każdy wie, jak dokładnie brzmi jego prawdziwe imię i nazwisko. 77-letni dzisiaj światowej sławy aktor urodził się jako Juan Moreno y Herrera Jiménez w Casablance 30 lipca 1948 roku, a swój słynny pseudonim przyjął w trosce o karierę - bardzo hiszpańskie i długie nazwisko jawiło mu się bowiem jako potencjalny powód ograniczenia liczby filmowych ofert.
Czy miał rację, trudno powiedzieć, ale jedno jest pewne. Dzisiaj Jean Reno to więcej niż pseudonim, to dwa słowa, w których zamyka się kawał historii światowego kina - i to tego na najwyższym poziomie. "Leon Zawodowiec", "Mission: Impossible", "Ronin", "Purpurowe rzeki", "Kod da Vinci" - jeden lepszy od drugiego, a to wciąż ledwie ułamek wszystkich filmów, które Jean Reno uświetnił swoją obecnością.
Na ekranie twardy facet z zasadami, skomplikowaną historią i tym słynnym smutkiem w oczach, prywatnie aktor okazuje się zupełnie inny. Gdy w jednym z wywiadów mówi, że jego najważniejszym celem była miłość, zyskuje jeszcze większą sympatię. Gdy okazuje się, że tę największą znalazł dopiero za trzecim razem, a w dodatku dzięki kobiecie z polskim nazwiskiem, nikt nie ma wątpliwości, że sympatia, zwłaszcza Polek i Polaków, zmienia się w prawdziwy zachwyt.
Historia związków Jeana Reno. Jedno długie małżeństwo, drugie krótkie, obydwa - nieudane
Pierwszą wielką miłością aktora była Geneviève Reno, z którą związał się jeszcze w latach 70. Gdy brali ślub w 1977, Jean Reno miał 29 lat i był dopiero początkującym aktorem. W niecały rok po ślubie przywitali na świecie córkę Sandrę. Chwilę później Jean dostał pierwszą filmową rolę. A gdy w 1980 urodził im się syn Mickaël, jego dorobek zawodowy był już znaczny.
Szczegóły ich związku dzisiaj pozostają zagadką. Ale Geneviève trwała u boku Jeana w czasie, gdy budował swoją karierę. Byli razem przez 18 lat - od momentu, gdy nikt jeszcze o nim nie słyszał, aż do kultowego filmu "Leon Zawodowiec" z 1995, który zmienił historię kina. Wtedy ich małżeństwo się rozpadło, a Reno szybko otarł łzy.
Gdy na słynnych Champs Elysées w Paryżu spotkał Nathalie Dyszkiewicz, jego serce od razu zabiło mocniej. Niektóre media sugerowały nawet, że to ona była powodem rozpadu pierwszego małżeństwa aktora.
Nathalie Dyszkiewicz - modelka polskiego pochodzenia zachwyciła Reno tak bardzo, że już w 1996 stanęli na ślubnym kobiercu, kilka miesięcy później przyszedł na świat ich syn Tom, a w 1998 córka Serena. Intensywne uczucie szybko się jednak wypaliło. Jean Reno i Nathalie Dyszkiewicz rozstali się w 2001 roku, po pięciu latach małżeństwa. Przez kolejne pięć Jean Reno był sam. I wtedy pojawiła się ona.
Zobacz też: Dwukrotne zaręczyny i dwukrotny rozwód z tym samym mężczyzną, czyli miłosne perypetie Megan Fox
Jean Reno znalazł szczęście u boku trzeciej żony. Kim jest Zofia Borucka?
Kulisy początków tej relacji nie są do końca jasne. Można znaleźć informacje jakoby mieli poznać się na planie, ale ona ma na koncie tylko cztery niewielkie role w filmach, w których Jean Reno niestety się nie pojawia. Zofia Borucka jest od niego młodsza o 24 lata. Urodziła się w Londynie 24 lutego 1972 roku, a jej ojciec był Polakiem - w kwestii pochodzenia Zofii pojawia się również wiele niejasności, które Jean Reno rozwiał w wywiadzie z Katarzyną Cichopek w "halo tu polsat" w maju tego roku. Aktor podkreślił wówczas, że to właśnie ojciec, nie matka kobiety, miał polskie pochodzenie.
Piękna pół-Polka była przede wszystkim modelką. Owszem, próbowała swoich sił w świecie filmu, ale bez większych sukcesów: między 2000 a 2003 rokiem pojawiła się we wspomnianych już czterech filmach, ale grała tylko niewielkie, epizodyczne wręcz role, może poza ostatnim, gdzie wciela się w nianię. Po tym, jak związała się z wielkim aktorem, niemal zupełnie zniknęła z mediów, skupiając się przede wszystkim na rodzinie, chociaż raz na jakiś czas można się zachwycić jej urodą, gdy u boku sławnego męża pojawia się na czerwonym dywanie.

Jean Reno i jego polska żona. Ich miłość to gotowy scenariusz na film
Jean Reno i Zofia Borucka pobrali się 29 lipca 2006 roku w pięknej miejscowości Les Baux-de-Provence na południu Francji. Widoki zapierające dech w piersiach sprawiały, że cały ślub miał iście bajkową atmosferę. Nie zabrakło też wyjątkowych gości, a drużbą pana młodego był Nicolas Sarkozy.
U boku trzeciej żony i drugiej kobiety polskiego pochodzenia w swoim życiu, Jean Reno w końcu znalazł to, czego szukał całe swoje życie. W rozmowie z "Paris Match" mówił:
"Nie mówię tego, żeby kogoś urazić, ale Zofia jest kobietą, z którą w końcu udało mi się nawiązać pełną więź".
Trzy lata po ślubie na świecie pojawił się pierwszy syn pary Cielo, a w 2011 urodził się Dean. Aktor o swojej ukochanej zawsze mówi z wielką czułością. Rzeczywiście, stworzyli wyjątkowy związek i nie mogą się nacieszyć własnym towarzystwem. W jednym z wywiadów Jean Reno zdradził:
"Na romantycznych wakacjach, jedyne, czego potrzebuję, to moja żona. Uwielbiamy ciche i spokojne miejsca, w których nikt nam nie przeszkadza. Żadne z nas nie lubi przebywać w ruchliwych miejscach. O wiele bardziej wolelibyśmy zostać w naszym pokoju hotelowym i cieszyć się swoim towarzystwem".
O swojej żonie wspomniał także w rozmowie Kasi Cichopek, emitowanej w jednym z odcinków "halo tu polsat". Nasza prowadząca pytała wówczas, czy bywa z Zofią Borucką w Polsce, ale zaprzeczył: "Teraz niestety nie bywamy często, ponieważ mieszkamy daleko. Żona bardzo płakała, bo nie mogła teraz przylecieć ze mną do Polski, ale obiecałem jej, że wrócimy razem do Warszawy. [...] Moja żona urodziła się w Londynie, ale jej ojciec pochodził z Polski".
Zobacz też: "Umieściłem w książce swoją najlepszą przygodę". Jean Reno o pisaniu, polskiej żonie i bliskości z rodziną
Legenda kina ze słabością do Polek
Jean Reno i Zofia Borucka są razem już prawie 20 lat. Stworzyli piękny, stabilny związek, trzymając się raczej z dala od błysku fleszy. Udaje im się też budować wspólne życie rodzinne, co biorąc pod uwagę fakt, że aktor ma sześcioro pociech z trzema różnymi kobietami, wcale nie jest takie proste.
Prawdziwa miłość znalazła go późno i przyszła niespodziewanie. Prawdziwe szczęście legendarny aktor znalazł u boku trzeciej żony i drugiej kobiety z polskim pochodzeniem w swoim życiu. Na ile ten polski wątek miał znaczenie? Trudno powiedzieć. Ale stwierdzenie, ze ma słabość do Polek, w przypadku tak ikonicznego aktora, bardzo nam się podoba.






