"halo tu polsat" z urodzinową niespodzianką dla Alicji Majewskiej. Olek Sikora, bukiet kwiatów i... słoik śledzi
Niewiele jest takich kobiet na polskiej scenie muzycznej. Alicję Majewską trudno zamknąć w dkromnym słowie piosenkarka, chociaż właśnie z piosenkami, i to tymi najpiękniejszymi, najbardziej nam się kojarzy. Gościliśmy ją w naszym studio trzy tygodnie temu, gdy wraz z Włodzimierzem Korczem świętowali jubileusz 50-lecia wspólnej pracy artystycznej. Wspaniały duet wystąpił też na scenie Polsat Hit Festiwalu. A dzisiaj to my byliśmy jej gośćmi - a dokładnie nasza delegacja, w postaci Olka Sikory, który zaskoczył ją w jej warszawskim domu z bukietem kwiatów i tajemniczym słoikiem.

Alicja Majewska obchodzi dzisiaj swoje 76. urodziny. Z tej okazji Olek Sikora przygotował dla niej niespodziankę. Czy bardziej zaskakujące były jej ukochane kwiaty, czy może przysmak prosto z kuchni Mateusza Gesslera? Trudno powiedzieć. Ale ten drugi prezent z pewnością ucieszył ją bardziej niż bukiet, bo jak mówiła - ze wszystkich słodyczy najbardziej lubi właśnie śledzie.
Urodzinowa niespodzianka dla Alicji Majewskiej od "halo tu polsat"
Dzisiaj w kuchni "halo tu polsat" rządził Mateusz Gessler i chociaż tematem jego piątkowej kuchni były ryby, to akurat śledzi wśród nich nie było. Ale specjalnie dla Alicji Majewskiej przygotował ów przysmak w bardzo wyjątkowej wersji i przekazał na ręce Olka Sikory tuż po 8:00. Nasz reporter dowiedział się, że dzisiejsza jubilatka lubi śledzie bardziej niż jakiekolwiek słodycze. A nasz programowy kucharz wiele razy gościł Alicję Majewską w swojej restauracji i dobrze wie, że jej ulubionym dodatkiem do tych ryb jest olej lniany. Z okazji jej 76. urodzin przygotował więc śledzie w tymże oleju tłoczonym na zimno, z dodatkiem cebuli, goździków i ziela angielskiego.

W momencie ujawnienia naszej wielkiej niespodzianki, jej główna bohaterka zaskoczyła także nas, bo w momencie, gdy Olek Sikora zadzwonił do jej furtki, ona właśnie otwierała drzwi i wychodziła z domu ze strojem scenicznym w ręce. Okazało się bowiem, że Alicja Majewska czekała na Włodzimierza Korcza, który miał ją zabrać na koncert, jaki grają dzisiaj wieczorem pod Krosnem. I całe szczęście, że nieco się spóźnił (co czasem mu się zdarza, jak mówiła piosenkarka), bo w przeciwnym razie nasza niespodzianka mogłaby sie nie udać.
"Niemożliwe... Ja taka gotowa, bo my na koncert jedziemy przecież!", mówiła jubilatka i dodała, że niestety, nie byliśmy jej pierwszą niespodzianką w dniu urodzin. Wyprzedziła nas bowiem jedna ze stacji radiowych. Ale za pośrednictwem fal radiowych trudno przekazywać prezenty - tutaj więc wypadliśmy nieco lepiej.
Alicja Majewska przyjęła kwiaty i słoik ze śledziami z rąk Olka Sikory i przyznała: "Jeżeli jestem pytana o to, jakie słodycze lubię, to ze słodyczy najbardziej śledzie. Uwielbiam śledzie od pana Gesslera i nieraz jadam w jego restauracji takiego śledzika z kartofelkiem nawet".
Jubilatka wspomniała, że nie zabierze jednak tego prezentu, bo na miejscu na pewno będą na nie czekały inne ulubione przysmaki, a słoik od "halo tu polsat" będzie dla niej okazją do zaproszenia znajomych - w końcu dobrym śledzikiem trzeba się podzielić. Olek Sikora złożył jej więc serdeczne życzenia od całej redakcji telewizyjnej, do których przyłączamy się także i my - redakcja internetowa.
Zobacz też: Pół wieku na scenie (i tyle samo w domysłach). Złoty jubileusz Alicji Majewskiej i Włodzimierza Korcza