Antonio Banderas zmienił swój tryb życia. Wprowadził pięć zasad, dzięki którym ma dożyć stu lat
Antonio Banderas w sierpniu skończy 65 lat, a wygląda dzisiaj lepiej, niż 10 lat temu. Swoją świetną formę zawdzięcza zmianie nawyków, na którą zdecydował się po przełomowym wydarzeniu z 2017 roku. Gdy zrozumiał, że dotychczasowe przyzwyczajenia zagrażają jego zdrowiu, a nawet życiu, porzucił je z dnia na dzień. Teraz mówi, że chce dożyć setki i ma na to prosty sposób. Oto 5 zasad, do których stosuje się aktor, aby zapewnić sobie długie życie.

Antonio Banderas w 2017 zrozumiał, że musi zmienić tryb życia
W 2017 roku Antonio Banderas doznał zawału serca w swoim domu w Londynie. Na miejscu była wówczas jego partnerka, Nicole Kimpel i być może dzięki jej szybkiej reakcji niebezpieczna sytuacja skończyła się bez większego wpływu na jego zdrowie. Chociaż 57-letni wówczas aktor wymagał interwencji lekarza, a później drobnych zabiegów operacyjnych, po rekonwalescencji w szpitalu czuł się całkiem dobrze. Przynajmniej fizycznie.
Gwiazdor bardzo przeżył moment, który mógł bezpośrednio zagrozić jego zdrowiu, a nawet życiu. W późniejszym wywiadzie dla Fox News Digital tak mówił o tej przełomowe chwili: "Moje serce powiedziało: stop, zatrzymaj się, to nie jest życie, które ma sens". W tej samej rozmowie wyjaśnił, że w 2017 przeżywał ogromny stres związany z rozwodem z Melanie Griffith, a pocieszenia szukał w pracy - "Kręciłem filmy jeden po drugim, to było szaleństwo".
Antonio Banderas zrozumiał, że dotychczasowy tryb życia może się dla niego bardzo źle skończyć. Postanowił więc zerwać z dawnymi nawykami i wprowadził w życie 5 zasad, dzięki którym, jak sam mówi, ma zamiar żyć sto lat w dobrym zdrowiu. "Chcę dożyć setki. Ale nie dla samego faktu. Chcę dożyć setki, robiąc rzeczy, które naprawdę mają sens. I z ludźmi, którzy są mi bliscy", mówił w wywiadzie dla "The Independent".
5 zasad, dzięki którym Antonio Banderas chce dożyć setki
Antonio Bandeas w programie "Cuatro" w zeszłym roku mówił, że cieszy się z doświadczenia zagrożenia życia, bo czuje się tak, jakby dostał drugą szansę na życie - tym razem z większą świadomością, wdzięcznością i poczuciem celu: "Zrozumiałem, że sukces w życiu to robienie tego, co chcesz, jak chcesz i z ludźmi, z którymi chcesz to robić", mówił we wspomnianym wywiadzie.
Zmiana podejścia do życiowych celów to tylko część tego, co wprowadził do swojej codzienności po przełomowym wydarzeniu. Absolutną podstawą w jego przypadku było porzucenie złych nawyków, a pięć zasad, które zaczął stosować na co dzień, świetnie wpisuje się w zalecenia Światowej Organizacji Zdrowia.

1. Pożegnanie z używkami
Jedną z pierwszych zmian, którą Antonio Banderas wprowadził w życie po wyjściu ze szpitala, było zerwanie z wieloletnim nałogiem. Nie wyobrażał sobie, że będzie w stanie żyć bez "puszczania dymka", ale udało mu się go odstawić z dnia na dzień.
To bardzo ważny krok, bo ów niezdrowy nawyk zwiększa ryzyko zawału nawet czterokrotnie. A dla wszystkich osób, które już go przebyły, każda kolejna paczka to ryzyko nawrotu.
2. Codzienny ruch
Antonio Banderas nigdy nie był typem kanapowca, a ze względu na swój zawód musiał dbać o kondycję fizyczną. Ale po 2017 zaczął przywiązywać szczególną wagę do regularnego ruchu. Biega 10 km co 2-3 dni bez względu na to, czy jest akurat w Hiszpanii, w USA, czy pracuje na planie filmowym. Chodzi na spacery, unika długiego siedzenia i pilnuje swojej wagi.
Jak wskazują badania, systematyczna aktywność fizyczna zmniejsza ryzyko zawału nawet o 40 proc. - wystarczy 150 min tygodniowo
3. Dieta śródziemnomorska
Aktor zmienił znacząco swój sposób żywienia, przechodząc na klasyczną dietę śródziemnomorską, uznawaną od lat za jedną z najzdrowszych na świecie. Jest oparta głównie na warzywach, bogata w cenną oliwę z oliwek, ryby i dobroczynne nasiona.
Antonio Banderas znacznie ograniczył tym samym spożycie czerwonego mięsa i całkowicie wyeliminował mięsne produkty wysokoprzetworzone - zgodnie z zaleceniami WHO. Mówił o tym, m.in. w wywiadzie dla magazynu "Men’s Health".
4. Unikanie stresu
Największą i najtrudniejszą dla aktora zmianą okazało się jednak przestawienie myślenia. Po latach spędzonych w Hollywood postanowił wrócić do rodzinnej Malagi i zaczął prowadzić własny teatr - żyje dużo spokojniej, koncentruje się na ludziach, których kocha i aktywnościach, które dają mu najwięcej radości. W wywiadzie dla "Fox News" wyjaśnił:
"Chciałem wrócić do początków. Zrobić sobie reset. I tak postanowiłem wrócić do mojego rodzinnego miasta. Kupiłem teatr, który teraz prowadzę i świetnie się bawię. [...] Czuję się bardzo zdrowy".
W innej rozmowie wspominał też, że bardzo odstresowująco działa na niego czytanie książek i gotowanie we własnej kuchni. Wspominał o ograniczaniu czasu przed ekranami, zwłaszcza przed snem. Banderas ma rację - w trosce o długie życie warto unikać stresu, bo ma on wyjątkowo negatywny wpływ na zdrowie fizyczne i psychiczne. Może prowadzić do problemów z sercem, osłabienia odporności i trudności ze snem, te z kolei przyczyniają się do rozwoju chorób cywilizacyjnych, czyli mówiąc wprost - skracają nasze życie.
5. Regularne badania
W jednym z programów stacji PBS gwiazdor przyznał, że od 2017 roku dużo bardziej skupia się na swoim zdrowiu. Dokładnie przestrzega zaleceń lekarzy, jakie dostał po rekonwalescencji. Bierze leki, regularnie bada serce, poziom cholesterolu i ciśnienie. Jest też bardzo pokorny wobec własnego ciała - nie lekceważy żadnego gorszego samopoczucia czy niepokojących sygnałów. Systematyczna kontrola stanu zdrowia to zdecydowanie jeden z najlepszych sposobów na wydłużenie sobie życia - pozwala zareagować zanim w naszym ciele rozwinie się coś poważnego.
Warto zmienić nawyki nawet po 60. "Obniżają wiek biologiczny"
"Kiedyś myślałem, że jestem niezniszczalny. Teraz wiem, że to iluzja. Ale to nie jest zła wiadomość - to daje wolność", mówił Antonio we wspomnianym wyżej wywiadzie. Ale czy rzeczywiście pięć prostych zasad jest w stanie odmienić nasze życie tak bardzo, aby dać nam szanse na dłuższe życie? Okazuje się, że tak, a nowe nawyki przyniosą znaczącą różnicę nawet po 60.
Lekarze są pewni, że rezygnacja z używek, zdrowa dieta, odpowiednia ilość ruchu, unikanie stresu i regularne badania przyczyniają się do wydłużenia życia, poprzez utrzymanie lepszego zdrowia. A magazyn "Hola!" poprosił jednego ze specjalistów o ocenę trybu życia Antionio Banderasa własnie w kontekście długowieczności. Doktor Alberto Ortegón nie miał wątpliwości, że nawyki gwiazdy są dobrą drogą, bo na nasze szasne "dobicia do setki" większy wpływ od genetyki mają właśnie zwyczaje.
"Główną przyczyną zgonów w krajach rozwiniętych są choroby układu krążenia. Ćwiczenia i dieta stanowią podstawę zdrowego układu krążenia, a co za tym idzie, prowadzą do wydłużenia życia", mówił doktor i kontynuował: "Zmiany stylu życia w każdym wieku obniżają wiek biologiczny, a tym samym wydłużają życie".
Ten wniosek warto podkreślić. Wprowadzenie tak drobnych, a jednocześnie bardzo znaczących zmian, do codziennego trybu życia, dokładnie tak, jak zrobił to Antonio Banderas, wydłuża życie. Nie trzeba szukać żadnego cudownego sposobu na to, jak dożyć stu lat. Wystarczy zmienić nawyki.