79 lat, jeden Oscar, dwa Złote Globy i żadnego męża. Diane Keaton burzy jeden z największych mitów o kobietach
Chodzące nieszczęście - bez męża, bez dzieci, bez celu. Smutna, zgorzkniała, nieatrakcyjna kobieta, która starzeje się w samotności. Tak funkcjonuje w zbiorowej świadomości obraz starej panny. Diane Keaton jako 79-letnia panna mogłaby wpasować się w ten schemat - nigdy nie wyszła za mąż i nie randkowała od ponad 35 lat. Ale wielka gwiazda kina udowadnia, że można żyć po swojemu i czerpać z tego życia pełnymi garściami.

Jeszcze do niedawna takiego losu bałyśmy się najbardziej, a w niektórych miejscach i pewnych rodzinach być może nadal jawi się jako największe nieszczęście. Dostać łatkę starej panny to jak zostać wykreśloną ze społeczności i pozbawioną nadziei na jakiekolwiek szczęście w życiu. Ale pora zburzyć ten krzywdzący mit, a nikt nie zrobi tego lepiej niż ikona kina i mistrzyni dojrzałego stylu, Diane Keaton.
Jak naprawdę nazywa się Diane Keaton?
Urodziła się 5 stycznia 1946 roku w Los Angeles, jako Diane Hall. Gdy dołączyła do związku zawodowego aktorów, okazało się, że jej imię i nazwisko jest już tam zarejestrowane. Na początku posługiwała się więc pseudonimami, później przyjęła nazwisko panieńskie matki i została Diane Keaton.
Jej pierwszym wielkim sukcesem była główna rola w komedii romantycznej Woody’ego Allena "Annie Hall" z 1977 roku, za którą dostała Oscara, nagrodę BAFTA i Złoty Glob, a także kilka innych wyróżnień i nominacji. Jej najbardziej znaną kreacją jest Annie MacDuggan-Paradis ze "Zmowy pierwszych żon" z 1996 roku, gdzie grała u boku Goldie Hawn i Bette Midler. Sympatii przysporzyła jej także rola Nancy Meyers w hicie "Poźno niż później" z 2003, za którą również otrzymała nominację do Oscara.

Ostatnio mogliśmy ją zobaczyć "Book Club: Następny rozdział" z 2023 roku, który był kontynuacją filmu powstałego 5 lat wcześniej. Dzisiaj Diane Keaton ma 79 lat i jest nie tylko aktorką, ale też reżyserką i producentką. I wciąż panną, chociaż spotykała się z naprawdę wielkimi nazwiskami.
Dlaczego Diane Keaton nigdy nie wzięła ślubu?
Aktorka przeżyła długą i absolutnie wyjątkową relację z Woodym Allenem. Zaczęli się spotykać w 1969 roku, gdy pojawiła się w jego sztuce "Zagraj to jeszcze raz, Sam". Mówiło się wtedy, że była jego największą muzą. W 1971 roku na planie "Ojca chrzestnego" zakochała się w Alu Pacino. Parą zostali dużo później, ale byli razem bardzo długo. Związek się rozpadł, gdy Diane dowiedziała się, że Pacino jest ojcem.
Postawiła mu wówczas warunek - albo wezmą ślub, albo to koniec. Do małżeństwa oczywiście nie doszło, a jakiś czas jej serce zabiło mocniej do jednego z największych amantów Hollywood - Warrena Beatty’ego. Spotykali się krótko, ale związek był pełen pasji i emocji. Od tamtej pory Diane Keaton jest sama i nie ma zamiaru tego zmieniać.
Mimo ultimatum, jakie postawiła Pacino, tak naprawdę nigdy nie chciała wychodzić za mąż, a w 2022 wyznała, że ta postawa wynikała z doświadczeń jej matki, która miała rodzinę, ale poświęciła własne marzenia i pasje - przynajmniej tak widziała to Diane. Ona miała więc inną wizję swojego życia. Nie chciała rezygnować z niezależności, ale we wspomnianym wywiadzie dodała też: "Nawiasem mówiąc, nikt nigdy mnie o to nie poprosił, więc to może być dobra odpowiedź".
W 2019 gwiazda udzieliła obszernego wywiadu dla magazynu "People" i otworzyła się w na temat swojego staropanieństwa - miała bowiem świadomość, jak jej życiowa droga może być odbierana:
"Myślę, że jestem dziwna. [...] Mam 73 lata i myślę, że jestem jedyną osobą w moim pokoleniu, a może i wcześniej, która całe życie była singielką. [...] Myślę, że ślub to nie jest dla mnie dobry pomysł i bardzo się cieszę, że tego nie zrobiłam". W tym samym wywiadzie Diane Keaton mówiłą o innym aspekcie swojego życia - macierzyństwie. Bo chociaż nigdy nie miała męża, to udało jej się tego doświadczyć, w swoim czasie i na swoich warunkach.

W wieku 50 lat postanowiła zostać matką i zrobiła to samodzielnie
W 1996 roku Diane Keaton adoptowała córkę Dexter, a 5 lat później syna Duke’a. W 2004 roku w rozmowie z Lesley Stahl dla telewizji CBS wyznała, że dopiero mając 50 lat poczuła, że jest dorosła, a do podjęcia tak poważnego kroku popchnęła ją osobista strata. "Wiele rzeczy w moim życiu się wydarzyło, które ostatecznie skłoniły mnie do decyzji o adopcji. Jedną z nich była choroba mojego ojca. I jego śmierć. Rozpadł się też mój związek. Długo zastanawiałam się, co chcę robić przez resztę życia", mówiła i dodała:
"Wychowywanie człowieka to najbardziej pokorne doświadczenie w życiu. Bez dwóch zdań. I myślę, że samo w sobie jest wspaniałe. Naprawdę z powrotem zaczynasz mocno stąpać po ziemi i wiesz, gdzie jesteś".
Dzieci Diane Keaton raczej unikają rozgłosu w mediach. Dexter ma dzisiaj 29 lat i jest żoną kierowcy rajdowego. Duke ma 25 lat i zajmuje się muzyką. Czasem można zobaczyć ich wspólne rodzinne zdjęcia i widać, że są związani z matką, zwłaszcza starsza córka. A o doświadczeniu macierzyństwa aktorka we wspomnianym wywiadzie mówiła tak:
"Nadało to mojemu życiu prawdziwy cel, którego nigdy wcześniej nie miało. Zawsze byłam mocno skupiona na sobie, a to bardzo zmienia kraojbraz, cały punkt widzenia - w dobry sposób. Obydwoje są cudami".
Zobacz też: Ma 56 lat, nie ma męża, nie została matką. Jennifer Aniston łamie schematy i pisze nową definicję szczęścia
Diane Keaton jest ikoną stylu dojrzałej kobiety
Oprócz wielkiej filmowej kariery znakiem rozpoznawczym Diane Keaton jest jej styl ubierania. Gwiazda udowadnia, że wiek nie musi ograniczać kobiecej ekspresji i że wcale nie trzeba podążać za trendami - lepiej je tworzyć.

Od wielu lat konsekwentnie wybiera garnitury, obszerne marynarki, bluzki z golfem, kapelusze z szerokim rondem i uwielbia bawić się proporcjami. Stworzyła własny elegancki i ponadczasowy, a do tego nieco ekstrawagancki styl, który świetnie oddaje jej osobowość. Dzięki temu dzisiaj możemy nazywać ją ikoną stylu, która inspiruje kobiety - zarówno te dojrzałe, jak i młodsze, do odwagi w budowaniu własnego wizerunku.
Oprócz tego, że ciągle pracuje, ma też wiele pasji. Od dawna zajmuje się fotografią i publikuje własne albumy. Jest autorką kilku książek, zarówno autobiograficznych jak i poświeconych jej zainteresowaniom, a konkretnie - architekturze. Jest znana z miłości do domów - kupuje, odnawia i urządza nieruchomości, które w jej rękach zmieniają się w perełki designu. Interesuje się też sztuką współczesną.
Diane Keaton burzy mit starej panny
79-letnia gwiazda nie jest więc ani nieszczęśliwa, ani zgorzkniała, na pewno nie nieatrakcyjna i zupełnie nie samotna. Ma bogate życie, pełne sukcesów zawodowych i pasji, a ważną jego częścią jest świadome, samodzielne macierzyństwo. U progu osiemdziesiątki tryska energią i ma do siebie ogromny dystans.
W jednym z wywiadów mówiła wprost, że "mit o starej pannie to bzdura". I rzeczywiście, całą sobą udowadnia, że staropanieństwo w tradycjnym, pejoratywnym rozumieniu pora włożyć między bajki, obok innych stereotypów związanych z kobietami, które udaje się nam sukcesywnie grzebać i zapominać.