Wróciłaś z urlopu? Czas zadbać o skórę. Te sposoby są bezkonkurencyjne
Słońce, ciepło, kąpiele w morzu lub basenie – brzmi jak przepis na urlop idealny. Ale to, co latem daje nam tyle relaksu, ma wyjątkowo niekorzystny wpływ na naszą skórę. Promienie słoneczne powodują fotostarzenie skóry i mogą ją podrażniać. Wysoka temperatura, wiatr, morska i chlorowana woda silnie wysuszają. Dodatkowo na urlopie nie pilnujemy zdrowej diety, a czasem zapominamy o nawadnianiu. Dlatego po lecie nasza skóra wymaga wyjątkowej pielęgnacji, do której świetnie nadają się naturalne produkty.
Pielęgnacja skóry po lecie
Po powrocie z urlopu nasza skóra może być sucha, swędząca, może też się łuszczyć. Z pewnością jest mniej elastyczna i jędrna niż wcześniej. Do tego dochodzą jeszcze popękane naczynka, przebarwienia lub znamiona.
Te ostatnie, zwłaszcza jeżeli pojawiły się nagle, są ciemne i mają nieregularny kształt, wymagają szybkiej konsultacji z dermatologiem. Ale z pozostałymi problemami można sobie łatwo poradzić przy pomocy domowych sposobów i z wykorzystaniem naturalnych składników.
Pielęgnacja skóry po lecie powinna mieć 3 etapy.
- złuszczenie martwego naskórka,
- regeneracja i odżywienie od wewnątrz,
- nawilżenie od zewnątrz.
Po powrocie z urlopu pielęgnację skóry zacznij od peelingu
Peeling to najlepszy sposób na usunięcie martwych komórek naskórka z twarzy i ciała, a tym samym pobudzenie skóry do regeneracji. Od razu po zabiegu skóra jest bardziej gładka, miękka i odzyskuje blask. Scrub skutecznie usuwa zanieczyszczenia i odblokowuje zatkane pory. W dodatku można go zrobić z prostych, naturalnych składników.
Oto kilka przepisów na domowy peeling z wykorzystaniem tego, co masz w kuchni. Składniki wystarczy dobrze wymieszać, a potem nakładać na twarz lub ciało i masować je kolistymi ruchami przez kilka minut.
Peeling kawowy - świetny do twarzy i ciała, działa antycellulitowo:
- pół szklanki fusów po kawie,
- pół szklanki oliwy z oliwek, lub oleju roślinnego,
- łyżeczka cynamonu.
Peeling owsiany - mocno nawilżający i regenerujący:
- 5 łyżek zmielonych płatków owsianych,
- łyżka miodu,
- pół szklanki jogurtu,
- opcjonalnie łyżka soku z cytryny - dla rozjaśnienia przebarwień.
Peeling cukrowy - mocno złuszczający, do ciała, nie nadaje się do twarzy:
- 1 szklanka cukru, może być trzcinowy,
- pół szklanki oleju kokosowego lub oliwy z oliwek,
- opcjonalnie kilka kropel ulubionego olejku eterycznego.
Uwaga: nie zaczynaj od peelingu, jeżeli twoja skóra jest podrażniona, zaczerwieniona lub poparzona przez słońce. W takiej sytuacji najpierw musisz ją wyleczyć.
Koniec wakacji? Wracamy do zdrowej diety
Kto z nas nie próbował zrzucić kilku kilogramów przed urlopem... Ale gdy już znajdziemy się w wymarzonym hotelu, nikt nie ma ochoty na liczenie kalorii. Dlatego pozwalamy sobie na więcej, ale niekoniecznie tego, co dobre i wartościowe dla naszej skóry.
Nadmiar cukru i soli, produkty przetworzone i fast foody powodują problemy z cerą oraz pogłębiają widoczność cellulitu. Podobnie jak alkohol. Imprezowa noc kończy się nie tylko bólem głowy o poranku, ale także opuchlizną i zmęczoną cerą. Większe ilości trunków wypijane regularnie podczas wakacji będą ten stan pogłębiać.
Poza tym nawet w upale zdarza się nam zapominać o odpowiednim nawodnieniu. To zdecydowanie odbija się na kondycji skóry. Dlatego po powrocie z urlopu pora wrócić do dobrych nawyków i skupić się na diecie, która odżywi skórę od wewnątrz.
Aby poprawić kondycję skóry po lecie:
- Pij co najmniej 2 litry wody każdego dnia, aby zapewnić jej nawilżenie.
- Jedz dużo warzyw i owoców, aby dostarczyć skórze odpowiednią ilość witamin i składników odżywczych.
- Dodaj do codziennego menu pestki dyni, siemię lniane, płatki owsiane i kasze, które są źródłem zdrowych tłuszczy roślinnych.
Jak nawilżyć suchą skórę po wakacjach?
Po wakacjach musimy się skupić przede wszystkim na nawilżaniu skóry. Jeżeli szukasz naprawdę skutecznego i zdrowego sposobu na nawilżenie skóry po urlopie, postaw na naturalne, czyste masła i oleje roślinne.
Jednym z najbardziej uniwersalnych i tanich produktów jest olej kokosowy. A najlepszy dla naszej skóry będzie ten nierafinowany i tłoczony na zimno. Taki olej w temperaturze pokojowej przybiera stałą postać i ma biały kolor. Może też mieć intensywny kokosowy zapach. Świetnie natłuszcza, nawilża, poprawia elastyczność i odżywia skórę, zarówno na twarzy, jak i na całym ciele. Przydaje się też w pielęgnacji przesuszonych włosów.
Drugim fenomenalnym naturalnym produktem jest masło shea. Ponownie najlepsze właściwości na skóry będzie miało to nie poddawane rafinacji. Masło shea jest twarde, podobnie jak olej kokosowy. Przed użyciem można je rozetrzeć w dłoniach, albo delikatnie podgrzać. Działa silnie nawilżająco, regenerująco i odżywczo. Sprawdza się nawet w pielęgnacji delikatnej skóry niemowląt.
