Jeden słoik wystarczy na całą jesień. Olej kokosowy zastąpi pięć kosmetyków, których używa każda z nas
Kosztuje mnie niż przeciętny krem, a potrafi zastąpić pół kosmetyczki. Działa na ciało, włosy i cerę lepiej niż niejeden drogi specyfik. Można się spierać czy w kuchni jest najzdrowszy, czy też nie, ale w pielęgnacji takich dylematów nie ma. Olej kokosowy zwłaszcza jesienią warto mieć - nie tylko w łazience, ale także w torebce. Te pięć nowych zastosowań czyni go domowym hitem pielęgnacyjnym.

1. Olej kokosowy do demakijażu - lepszy niż mleczko i płyn micelarny
Nałóż odrobinę oleju kokosowego na płatek kosmetyczny - rozpuści nawet wodoodporny tusz, supertrwałą matową pomadkę czy mocno kryjący podkład, a przy tym nie wysuszy skóry. Wręcz przeciwnie - będzie ją pielęgnował i odżywiał. Skorzystają także rzęsy - olej je wzmocni i zapobiegnie łamaniu.
Produkt usuwa makijaż lepiej niż popularne mleczka czy płyny micelarne, bo zawiera nasycone kwasy tłuszczowe, które dobrze wiążą się z kosmetykami bazującymi również na tłuszczu. Działa łagodnie, nie narusza bariery hydrolipidowej skóry, a po zabiegu twarz wystarczy umyć - dokładnie tak jak po zwykłym demakijażu (niektórzy zapominają, że płyn micelarny czy mleczko z twarzy także należy zmyć, zanim przejdziemy do dalszej pielęgnacji).

2. Olej kokosowy jako naturalny balsam do ust albo na suche skórki
W temperaturze pokojowej olej kokosowy przybiera konsystencję masła, wprost idealną do użycia jako balsam do ust, a jego działanie w tej materii przebija nawet najdroższe pomadki ochronne. Natychmiast zmiękcza i nawilża spierzchnięte wargi - jest idealny jesienią i zimą, gdy niskie temperatury, wiatr i deszcz dają nam się we znaki.
Olej kokosowy pielęgnuje i leczy usta - zawiera kwas laurynowy i kaprylowy o właściwościach antybakteryjnych, dlatego przyspiesza gojenie pęknięć i zajadów. Przelej go do małego słoiczka (np. takiego podróżnego opakowania na krem), włóż do torebki i używaj jak błyszczyka. Możesz też wcierać go w skórki wokół paznokci - na nie działa równie spektakularnie.
3. Podrażnienia po goleniu - wypróbuj olej kokosowy
Podrażnienie, zaczerwienie czy pieczenie po goleniu dotyka zarówno panów, jak i panie, a olej kokosowy przydaje się tutaj jak nic innego. Nie tylko natychmiast łagodzi przykre dolegliwości, ale działa też przeciwzapalnie, przyspiesza regenerację skóry i zostawia na niej lekki film ochronny.
Z takiej pielęgnacji skorzystają zwłaszcza ci, którzy mają tendencje do czerwonych krostek po depilacji. Olej kokosowy zawiera dużo witaminy E i polifenoli, dzięki czemu łagodzi mikrouszkodzenia skóry powstałe podczas golenia, zmniejsza ryzyko powstania stanu zapalnego, albo łagodzi ten, który już się rozwinął.
4. Olej kokosowy na włosy - jak stosować?
O olejowaniu włosów wiemy już całkiem sporo, ale tym razem nie o takiej pielęgnacji chcemy opowiedzieć. Nakładanie oleju kokosowego na całe włosy, od samej nasady oraz na skórę głowy może być uciążliwe - substancję trudno spłukać, łatwo zaś przetłuścić swoją fryzurę.
Olej na włosy lepiej wykorzystać inaczej - do pielęgnacji samych końcówek. Można natrzeć je przed myciem, albo lekko musnąć - przed suszeniem, lub tuż po. Kosmyki od razu robią się gładkie, błyszczące i mniej się puszą.
Badania pokazały, że olej kokosowy przenika w głąb włosa lepiej niż większość innych roślinnych substancji, bo zawarte w nim cząsteczki kwasu laurynowego są wyjątkowo małe. Przyda się także na niesforne "baby hair" - rozetrzyj w dłoniach odrobinkę oleju, lekko przeciągnij po głowie, a małe odstające włoski natychmiast nabiorą ogłady.
5. Co na spękane pięty? Olej kokosowy działa cuda
Ze względu na wszystkie wspomniane wcześniej właściwości, olej kokosowy jest prawdziwym kremem ratunkowym na suche i spękane pięty. Najlepiej stosować go na noc - nałożyć grubszą warstwę, ubrać stopy w skarpetki i zostawić tak aż do rana. Po przebudzeniu skóra będzie dużo badziej miękka i elastyczna, prawie jak po profesjonalnym zabiegu kosmetycznym.
Dzieje się tak dlatego, że olej kokosowy wykazuje działanie okluzyjne, czyli tworzy warstwę ochronną, która zatrzymuje wodę i przyspiesza regenerację naskórka.
Jaki olej kokosowy najlepszy?
Żeby w pełni skorzystać z właściwości oleju kokosowego, wybierz ten tłoczony na zimno i nierafinowany, który po otwarciu ma wyraźnie wyczuwalny zapach kokosa. Informacje o procesie produkcji znajdziesz na etykiecie i zwykle jest bardzo wyraźnie określona. Bez obaw - zimnotłoczony i nierafinowany olej kokosowy znajdziesz w każdym większym sklepie spożywczym. A duży słoik, o pojemności około 900-1000 ml nie kosztuje więcej niż 20 zł. Wystarcza na bardzo długo, działa wyjątkowo skutecznie, więc oszczędność i korzyści są ogromne.
Na koniec jeszcze jedna uwaga: jeżeli w swoim domu korzystasz z oleju kokosowego zarówno do gotowania jak i w pielęgnacji, podziel słoik na dwie części. Nie chcesz, aby do twojego pielęgnacyjnego hitu trafiały drobinki przypraw, cebuli czy innych produktów, które stosujesz do gotowania.
Mnóstwo ciekawych porad ekspertów oraz tipów ułatwiających życie znajdziecie w programie "halo tu polsat" - od piątku do niedzieli, od godz. 8.00 w Polsacie. Bądźcie z nami!